
Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz.2
30.01.2014 14:08
(akt. 08.12.2018 22:44)
~Dejnonych - Jak spisuje się Alan? Czy ma szansę na zajęcie miejsca Cichockiego czy też, gdy Mateusz wyzdrowieje Alan powróci do zespołu rezerw.
- Uważam, że Alan to największy wygrany tego zgrupowania. Prezentował się bardzo dobrze na treningach, ale i w sparingach. W rezerwach grał jako stoper, na zajęciach Henninga Berga lepiej prezentował się jako defensywny pomocnik. Potrafił wziąć na siebie dwóch rywali, oszukać ich zwodem i wyjść z akcją ofensywną, dużo widział. Dodatkowym atutem jest bardzo dobra znajomość języka angielskiego, co nie jest częstym zjawiskiem u Brazylijczyków. Został już przesunięty na stałe do pierwszego zespołu, wkrótce otrzyma swój numer na koszulce. Pojedzie na drugi obóz do Mijas i kto wie czy trochę nie namiesza. Jak na pierwsze kroki stawiane w pierwszym zespole grał bardzo dojrzale. Nie sądzę by rywalizował z Cichockim, bez względu na sytuację zdrowotną Mateusza, Alan zostanie w kadrze. Inna sprawa, że „Cichy” prawdopodobnie pójdzie na wypożyczenie.
~mar - Co będzie z Jałochą, kto jest drugim bramkarzem?
- Jałocha trenuje i przygotowuje się do sezonu. Walczy o pozycję drugiego bramkarza, ale na dziś przegrywa z Wojciechem Skabą. Widać to było po treningach. Gdy były gierki, na bramkach stawali zawsze Dusan Kuciak i właśnie Skaba, zaś „Jao” był oddelegowany do treningów indywidualnych z młodymi zawodnikami. Ale to się jeszcze może zmienić, w sparingu z FC Koeln Jałocha wybronił 5-6 sytuacji, które mogły zakończyć się bramką dla niemieckiego zespołu. Kluczowe będzie dla niego zgrupowanie w Hiszpanii.
~mar - Augusto, czy jest poważnie brany pod uwagę, czy gra, bo musi?
- Jest brany pod uwagę, ale chyba nie dlatego, że musi. Schudł, zaczął przypominać sylwetką zawodowego piłkarza. Jest wszechstronny – może zagrać za napastnikiem, na obu bokach pomocy, jako defensywny pomocnik. Na zajęciach z braku kontuzjowanych Koseckiego, Żyry czy będących na kadrze Wawrzyniaka i Brzyskiego, często pojawiał się na lewej stronie pomocy. I wypadał przyzwoicie, choć nie jest demonem szybkości. Dowodem choćby asysta przy golu Ojamy w meczu z FC Koeln. Jego atutem jest strzał z dystansu, potrafi zaskoczyć uderzeniem z 20-25 metrów.
~mar - Co z Gruzinem, został odsunięty, ma zaległości czy kłopoty zdrowotne?
- Lado jest zdrów jak ryba, prezentował się w Turcji lepiej niż jesienią, ale wciąż nie było przyspieszenia. Nowy sztab szkoleniowy szybko to dostrzegł i nakazał Dwaliszwilemu skupienie się na poprawieniu motoryki i szybkości. Nie jest to jedyny piłkarz, który pracuje nad poprawieniem czegoś. Trener Berg jest zadowolony z kreatywności Miroslava Radovicia, ale wskazał, że powinien popracować nad strzałami z dystansu. Wracając do Wladimera, to z pewnością nie został odstawiony na boczny tor, będzie ważnym graczem zespołu, ale po prostu zwiększyły się w stosunku do niego wymagania.
~adaaammm - W jakim celu przyjechali do Belek Mazurek, Żewłakow i Ebebenge?
- Obejrzeli trzy sparingi, w tym mecz Legii z FC Koeln. Przekonali się, w jakim kierunku idzie praca Henninga Berga z zespołem. Rozmawiali z trenerem i dopytywali się, jak układa się współpraca z drużyną, przepytywali też samych piłkarzy. Spotkali się z Marcinem Komorowskim, którego odwiedzili na meczu Tereka – „Komorowi” wygasa umowa z klubem i chce wrócić do Polski, bardzo chętnie do Legii. Rozmawiali z menedżerem ośrodka, ponieważ wszyscy byli zadowoleni z pobytu w „Kaya Palazzo” to być może legioniści będą odwiedzać ten ośrodek częściej.
~Żyżybski - Cały czas mówi się o innej filozofii taktycznej. Konkretów brak. Wiadomo, na czym to ma polegać?
- Jest bardzo dużo zajęć taktycznych i schematów gry. Na zajęciach często stosowany był pressing oraz zachowania przy pressingu rywali. Trenerzy akcentowali, w jaki sposób szybko odzyskać piłkę po jej stracie, na to, by odebrać ją jeszcze na połowie rywala. Ćwiczone było wyprowadzanie piłki z własnej połowy i atak pozycyjny, była gra w przewadze i osłabieniu. Przede wszystkim te schematy mają być opracowane do perfekcji, są ćwiczone do znudzenia, czasem to samo piłkarze wykonują przez dwie godziny. Szkoleniowcy pokazują każdemu z piłkarzy slajdy, tłumaczą o jakie zachowania im chodzi, czego oczekują na boisku. Legia ma grać ofensywnie, po odzyskaniu piłki próbować długie podania do przodu, zaś w innym przypadku bazować na ataku pozycyjnym. Tak naprawdę dobrym materiałem poglądowym na to, jak ma grać Legia było pierwsze 45 minut sparingu z FC Koeln – sądzę, że do takiego modelu legioniści będą dążyli. Kontrolowali przebieg gry, wybiegali na pozycje, każdy atak był przemyślany, nie było przypadku. Piłkarze bazowali na wypracowanych schematach, a nie tylko na indywidualnych przebłyskach poszczególnych graczy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.