Uraz Dossy Juniora, praca nad szybkością i grą z kontry

- Takie niezbędne minimum pod jutrzejszy sparing z Tomem Tomsk. Przyjechałem tutaj o miejsce w składzie, staram się ciężko pracować i pokazać z jak najlepszej strony. Treningi są urozmaicone, nie ma takiej klasycznej siły, wszystko robione jest na siłowni - dodał Olek Jagiełło, który w każdych zajęciach należy do wyróżniających się postaci.

Cały trening z boku obserwował Dossa Junior, który narzeka na ból w krawędzi stopy. Obrońca otrzymał leki, chodzi na zabiegi fizykoterapii, a dziś po obiedzie udał się z doktorem Maciejem Tabiszewskim na dokładniejsze badania do pobliskiego szpitala. Poza Dossą nie ćwiczyli również z zespołem Jakub Kosecki, Michał Żyro - dziś przyleci na zgrupowanie, Mateusz Cichocki, Michał Kopczyński i Przemysław Mizgała. Ten ostatni będzie powoli wdrażany w kolejne stopnie obciążeń treningowych, ale wcale nie jest powiedziane, że od przyszłego tygodnia będzie mógł normalnie ćwiczyć. Pozostali będą do gry prawdopodobnie na drugim zgrupowaniu w Mijas. W Turcji będą pracowali indywidualnie, głównie na siłowni.

Piłkarze Legii mieli na początku zajęcia szybkościowe, przebiegali krótkie odcinki z coraz większą intensywnością. Następnie wszyscy zostali podzieleni na dwie drużyny, które zagrały ze sobą mecz.

Pomarańczowi: Kuciak - Broź, Alan, Astiz, Moneta - Ojamaa, Vrdoljak, Pinto, Raphael - Radović, Dwaliszwili

Zieloni: Skaba - Turzyniecki, Kalinkowski, Bajdur, Guilherme - Bartczak, Łukasik, Kurowski, Jagiełło - Tomasiewicz, Mikita

Zwycięskiego i jedynego gola dla pomarańczowych strzelił Raphael Augusto. Później miał miejsce mini turniej, który możecie obejrzeć w naszym materiale wideo z treningu. Tutaj padło wiele bramek, skutecznością błysnęli Patryk Mikita, Wladimer Dwaliszwili i Inaki Astiz. Piękną bramkę zdobył Kamil Kurowski, filmowe trafienie zaliczył Miroslav Radović.

Popołudnie legioniści będą mieli wolne, na niedzielę zaplanowany jest trening dla osób, które nie zagrają w sparingu z Tomem Tomsk.