Legia - Molde FK 2:0 (1:0) Ryoya Morishita
fot. Jan Szurek

Ryoya Morishita: Zakochałem się w Warszawie

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

07.04.2025 11:55

(akt. 07.04.2025 11:57)

- Czasami czuję się bardziej Polakiem niż Japończykiem. Gdy wróciłem ostatnio do Warszawy, czułem się bardzo komfortowo. Pierwszy raz pomyślałem, że to tak jakby moje rodzinne miasto. Niesamowite uczucie, serio, zakochałem się w Warszawie - opowiada Ryoya Morishita w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

O obecnym sezonie w Legii

- W Japonii sporo grałem na pozycji bocznego obrońcy, a gdy byłem młodszy, zdarzało mi się występować na pozycji stopera. Wolę atakować, modliłem się, aby trener przesunął mnie w końcu do ofensywy. W Legii grałem na kilku pozycjach, także na "ósemce", ale najlepiej czuję się jako skrzydłowy. Tam najłatwiej jest mi się przystosować. Z pewnością pozytywny wpływ miał na mnie trener Goncalo Feio. Właściwie nauczył mnie, czym jest pewność siebie i jak okazywać ją przed rywalem czy kibicami. Przestałem być taki skryty na boisku. To dla mnie duża sprawa. Znacząco poprawiłem moje liczby, to efekt nie tylko mojej indywidualnej pracy, ale też sztabu i drużyny.

O Chelsea i Lidze Konferencji

- Myślę, że pojawi się kilka szans na gola, dlatego muszę skupić się przede wszystkim na skutecznym wykończeniu. Obecnie dobrze radzimy sobie w grze – potrafimy utrzymywać się przy piłce i dominować w większości spotkań. Trudno powiedzieć, czy w starciu z londyńczykami również przejmiemy inicjatywę, ale z pewnością stworzymy okazje, które trzeba będzie zamienić na bramki. Nie zależy mi, by ten dwumecz wspominać tylko ze względu na prestiż rywala. Chcę pokonać Chelsea w Warszawie i Londynie. Mówię całkiem serio.

- Wygranie LK to coś więcej niż tylko marzenie. Chcę pokonać Chelsea, a potem sięgnąć po trofeum. Jeśli uda nam się wyeliminować The Blues, uwierzymy, że jesteśmy w stanie dokonać naprawdę wielkich rzeczy. Ale zachowajmy koncentrację, przygotujmy się rzetelnie mecz do meczu – to nasze nastawienie. Mecz z Chelsea będzie wielkim wydarzeniem dla klubu i kibiców, spodziewam się piłkarskiego święta i doskonałej atmosfery. Będzie się o tym mówiło nie tylko w Polsce i Anglii, ale również w wielu innych krajach. To wielka sprawa dla Legii, klub już od wielu dni przygotowuje się na to spotkanie.

Zapis całej rozmowy z Ryoyą Morishitą można przeczytać w poniedziałkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego" oraz online.

Polecamy

Komentarze (49)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.