Regeneracyjny czwartek w Benidormie

Krzepota ordynował legionistom ćwiczenia w salce. Mistrzowie Polski rozciągali mięśnie z użyciem specjalnych piłeczek. Zajęcia potrwały przez około 45 minut. Wzięła w nich udział praktycznie cała drużyna. Ćwiczyli wszyscy gracze pozyskani zimą przez mistrzów Polski: Artur Jędrzejczyk, Damonik Nagy oraz Daniel Chima Chukwu. Warszawiacy ze skupieniem wykonywali kolejne ćwiczenia.

Zabrakło Thibaulta Moulina, który zmaga się z urazem mięśnia dwugłowego uda. Francuz ma swój rytm przygotowań, ale w piątek rano ma wyjść na trening.

Legioniści ćwiczą w pomieszczeniach hotelowych - wszystko przez bardzo złą pogodę panującą w Benidormie. Od środy wieje bardzo silny wiatr. Dodatkowo przez całą noc szalała burza, której towarzyszył ulewny deszcz. Jest zimno. Sztab szkoleniowy minimalizuje w ten sposób szansę na to, że piłkarze się przeziębią, choć i tak Vadis Odjidja-Ofoe jest mocno zakatarzony i nie wygląda na szczęśliwego.

Po zajęciach na sali część graczy udała się jeszcze na basen.