
Rafał Gikiewicz: Rzygać mi się chce
15.05.2025 23:30
(akt. 16.05.2025 02:18)
Czytaj też
– Było zaangażowanie w pierwszej połowie, ale jak robisz dwa błędy, po dwóch strzałach przegrywasz 0:2, a Legia ma tyle jakości, to w przerwie musieliśmy powiedzieć sobie pewne rzeczy i pewne rzeczy zmienić. Druga połowa wyglądała inaczej, choć znowu nie strzelamy gola.
– Rzygać mi się chce, jak słucham ludzi, którzy piszą lub mówią, że w Widzewie nie ma zaangażowania i o nic nie gramy. Gramy o ogromne pieniądze, które mamy zapłacone za dane miejsce w tabeli. Jakby nie było zaangażowania, to uwierz mi, że mamy w szatni takie osoby, który za ucho by wytargały takiego delikwenta i nie byłoby go w szatni Widzewa. Przestańcie więc gadać głupoty, bo rzygać mi się chce.
– Albo jesteśmy razem, jako kibice i zawodnicy, albo nie jesteśmy. Klub potrzebuje czasu. Będą duże zmiany. Nie pozwolę obrażać siebie i swoich kolegów z szatni i boiska. Wszyscy dają tyle, ile mogą. Przegrać mecz to nic złego. Przeciwnik czasami jest lepszy. Piłka nożna to gra błędów i w czwartek te błędy zrobiliśmy.
– W szkole mojego syna, dziewczynka odebrała sobie życie. Przestańcie hejtować. Grupa ludzi usiądzie przed komputerem i napisze bzdury. Mamy młodszych zawodników w szatni i wiem, jak niektórzy z nich to przeżywają. Lodu na głowę, a jak trzeba to rozpęd i w ścianę, bo Widzew raz wygra, raz przegra, bo to jest tylko sport, a my jesteśmy ludźmi.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.