Oceny piłkarzy

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Widzewem - wygrała drużyna dojrzalsza i bardziej jakościowa

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.05.2025 10:30

(akt. 17.05.2025 10:30)

W czwartek w kolejnym meczu Ekstraklasy Legia wygrała 2:0 z Widzewem w Łodzi. Redakcja jak zwykle oceniła piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, 6 to ocena wyjściowa, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz w grafice na dole. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu – 6 (5,71 - średnia ocen zawodników Legii wg Czytelników Legia.Net) - Legioniści w pierwszej połowie sporo biegali, grali wysokim pressingiem, czasem byli ustawieni całym zespołem na połowie przeciwnika, wszystkie formacje grały blisko siebie. Zespół bazował na swoim największym atucie czyli na fazach przejściowych. Piłkarze zdobyli dwie bramki i kontrolowali przebieg meczu. Ale po przerwie rywale zagrali agresywniej, wyżej i legioniści mieli z tym kłopoty. W pięciu minutach po przerwie gospodarze mieli pięć okazji bramkowych. Po przetrzymaniu tych minut legioniści mogli zamknąć spotkanie, ale dwóch kapitalnych okazji nie wykorzystał Gual, najlepszy gracz pierwszej połowy meczu. Tymi akcjami jednak legioniści ostudzili zapędy Widzewa i gra się wyrównała, ale do czasu nieuznanego trafienia Alvareza - polem było kilka nerwowych sytuacji i niepotrzebnych kartek. W sumie jednak Legia wygrała w pełni zasłużenie będąc zespołem bardziej dojrzałym i mającym więcej jakości.

Kacper Tobiasz 7 (6,29 - ocena Czytelników) - Dzięki bardzo skutecznej grze obrońców i pomocników nie miał zbyt wiele pracy. W pierwszej połowie ograniczał się do wybić i wyłapywania dośrodkowań. W 37. minucie Fran Alvarez był w sytuacji sam na sam z „Tobim” ale nie trafił w bramkę. Pierwszy raz interweniował tuż po przerwie - po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego piłka zmierzała do bramki, ale pewnie zachował się „Tobi”. Później w 56. minucie wybronił uderzenia Alvareza pod poprzeczkę. I to by było na tyle, czyste konto, nota podwyżsozna o jeden punkt.

Paweł Wszołek 6 (6,2) - Bardzo aktywny od początku spotkania, przejął kilka ważnych piłek - tylko w pierwszych dwóch minutach gry zrobił to trzy razy, nabiegał się. W 33. minucie po dograniu od Goncalvesa główkował na bramkę, ale jego strzał trafił w plecy rywala. Tuż przed przerwą miał najlepszą okazję na gola, pod podaniu od Elitima uderzył potężnie tuż przy słupku, ale Gikiewicz zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po przerwie neco mniej widoczny,

Jan Ziółkowski 6 (6,04) - Grał twardo i agresywnie, gracze ofensywni Widzewa nie mieli z nim łatwego życia, ale też nie był tak pewny jak kolega ze środka obrony, błędów się nie ustrzegł. Miał 3 odbiory, każdy z nich bardzo istotny, był też najszybszy w drużynie - 33,2 km na godzinę. W 36. minucie zażegnał niebezpieczeństwo w polu karnym Legii, ale w 37. minucie przydarzył mu się fatalny błąd. Gikiewicz wybił daleko piłkę a Ziółkowski w lecącą futbolówkę nie trafił. Przez to Alvarez znalazł się w sytuacji sam na sam z Tobiaszem, ale na szczęście nie trafił w bramkę. Po przerwie dał się ograć Sobolowi, który uderzył na bramkę, na szczęście niecelnie. W 68. minucie uchronił zespół od straty gola blokując ofiarnie strzał Czyża w polu karnym. Przeplatał intwerwencje świetne z tymi mniej udanymi. Nota wyjściowa.

Steve Kapuadi 8 (6,4) - Co to był za występ Steva Kapuadiego! Stoper Legii był bezbłędny, jak skała nie do skruszenia w defensywie, asekurował kolegów, nie przegrywał pojedynków na ziemi i w powietrzu. Spokojny i opanowany, nie dał poszaleć ani Sobolowi, ani Sypkowi, ani innemu graczowi, który pojawiał się w jego strefie. Dodatkowo długimi podaniami na skrzydła starał się wyprowadzać piłkę ze strefy obronnej. W sumie miał najwięcej podań w zespole - aż 44. Grał pewnie, nie bał się ryzykownych zagrań w pobliżu własnego pola karnego, tego dnia wszystko mu wychodziło. W 39. minucie popisał się fenomenalnym płaskim podaniem go Goncalvesa, ten uderzył na bramkę, ale ponad poprzeczką. W 51. minucie znakomicie zablokował w polu karnym strzał Ibizy. Od jego podania rozpoczęła się akcja, w której sam przed Gikiewiczem znalazł się Gual. W 69. minucie dobrze zablokował strzał Czyża z bliskiej odległości. Trzy minuty później został zmieniony przez Pankova, ale miał ogromny wkład w spokojny wieczór Tobiasza w bramce.

Ruben Vinagre 5 (5,2) - Mało widoczny w Łodzi, w defensywie jego gra była dość dyskretna, zaś w ofensywie pożytek był z niego głównie przy rzutach rożnych, gdy dogrywał piłkę w pole karne. Schodził do środka w akcjach ofensywnych, ale tam główną robotę robili jednak inni. Czasem zmieniał strony z lewej na prawą, szukał sobie miejsca, ale nie do końca się odnajdywał.  W 32. minucie uderzał na bramkę, ale jego strzał został zablokowany. W 36. minucie odpowiedzialnie w defensywie - cofnął się i skasował akcję przeciwnika. Niestety w 48. minucie ponownie ponownie popełnił błąd, który zdarza mu się niemal w każdym meczu - wyprowadzając piłkę ze strefy obronnej stracił futbolówkę - podobnie jak w meczu z Lechem, na szczęście Shehu uderzył na bramkę nieclenie. Zmieniony w 72. minucie przez Patryka Kuna.

Claude Goncalves 6 (5,69) - Mniej widoczny niż w poprzednich meczach. W 21. minucie popisał się przytomnym odbiorem w środku pola i rozpoczął kontrę zespołu. W 33. minucie dograł świetną piłkę w pole karne do Pawła Wszołka, ale ten trafił w plecy rywala. W 39. minucie uderzał ponad bramką po podaniu od Kapuadiego. Po przerwie przegrał główkę w środku pola, przez to przed szansą stanął Cybulski, ale na szczęście uderzył niecelnie. W 52 minucie powstrzymał nieprzepisowo Shehu po stracie Luquinhasa i został ukarany żółtą kartką, przez którą nie zagra w spotkaniu z Cracovią. Opuścił boisko po godzinie gry, zmienił go Wojciech Urbański.

Maximillian Oyedele 7 (6,29) - Brakowało go w meczu z Lechem, w Łodzi pokazał ile znaczy mobilny defensywny pomocnik w środku pola. Sporo ważnych przechwytów, dobrze czytał grę, grał na wyprzedzenie i tylko raz się pomylił. Sporo widział, w 7. minucie bardzo dobrze dograł na wolne pole do rozpędzonego Morishity, który dogrywał w pole karne. Trzy minuty później przeciął podanie w pole karne - gdyby nie on byłaby groźna sytuacja dla Widzewa, a po chwili popisowo zablokował Alvareza. W 23. minucie zablokował strzał Therkildsena, który zmierzał w kierunku bramki, w 42 minucie poradził sobie też z Shehu. Pierwszy błąd popełnił w 76 minucie gdy dał minimalnie za dużo przestrzeni Shehu, a ten posłał piłkę do bramki, ale na szczęście gracz Widzewa był na minimalnym spalonym i gol został anulowany.

Jurgen Elitim 6 (6,33) - Aktywny i pracowity jak mrówka. Bardzo efektywny w tzw małej grze - miał najwięcej udanych dryblingów w zespole, najwiecej dośrodkowań w pole karne i razem z Ziółkowskim najwięcej przechwytów. Miał nieco kłopotów z Franem Alvarezem, który potrafił wygrać z nim pojedynek w środku pola. Potrafił przejąć piłkę na swojej połowie i podprowadzić ją pod pole karne rywala, swobodnie radził sobie w tzw. małej grze z rywalami, regulował tempo gry. W 44 minucie świetnie dograł na wolne pole do Pawła Wszołka, ten uderzył tuż przy słupku, ale obronił Gikiewicz.Po przerwie nieco mniej widoczny.

Ryoya Morishita 7 (6,79) - W 4. minucie stracił piłkę po dograniu od Guala, ale już w 17. minucie wykorzystał kapitalne podanie do Hiszpana, wyprzedził w pojedynku biegowym Kozlovskiego i posłał piłkę między nogami Gikiewicza dając prowadzenie Legii. W 20. minucie taktycznie faulował Alvareza, ale nie za to dostał kartkę, a za bezsensowne protesty do sędziego. Ta kartka wykluczyła go z meczu z Cracovią. W 56. minucie podawał do Guala w pole karne i ten był sam przed Gikiewiczem ale pojedynek przegrał. W 66. minucie dograł świetną piłkę w pole karne ale tam Luquinhasowi zabrakło pół metra by wepchnąć futbolówkę do siatki. Najwięcej pracy w pressingu, największy przebiegnięty dystans, najwięcej biegał w sprincie. Napracował się Japończyk, ale spotkanie zakończył w beznadziejny sposób. W 94. minucie, po doliczonym czasie, faulował rywala w bezpiecznej strefie i został ukarany drugą zółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Gdyby nie głupie kartki ocena byłaby wyższa.

Marc Gual 7 (6,15) - Niesamowicie trudny do oceny jest Marc Gual, który kolejny raz pokazał, że drzemią w nim ogromne możliwości. Potrafił zrobić z piłką rzeczy nieprzewidywalne - zagrać świetnie, ale i zepsuć okazję, która wydawała się formalnością. Michał Żewłakow powiedział ostatnio, że Hiszpan czuje się lepiej grając jako „fałszywa dziewiątka” i na takiej pozycji występował w Łodzi. Od początku spotkania dogrywał prostopadłe piłki na wolne pole do kolegów. W 3. minucie do Elitima, ale ten stracił futbolówkę, minutę później sytuacja powtórzyła się z Morishitą. W 17. minucie przełożył sobie rywala i posłał fantastyczne podanie przeszywające linię obrony do Morishity, a ten wyprzedził defensora i posłał piłkę doi siatki między nogami bramkarza. Asysta palce lizać. W 34. minucie sam trafił do siatki - dostał piłkę po rykoszecie od Luquinhasa, mógł od razu posłać do piłkę do bramki, ale poczekał na obrońców czym utrudnił sobie zadanie. Ale właśnie z trudniejszych sytuacjach Gual czuje się lepiej - wyczekał Gikiewicza i z premedytacją posłał piłkę między jego nogami i asekurujący golkipera obrońcy byli bezradni. Gol i asysta w pierwszej połowie - czego chcieć więcej?! Skuteczności po przerwie - mógł sam sam zamknąć ten mecz, ale nie wykorzystał dwóch znakomitych okazji. W 54 minucie po podaniu Luquinhasa przegrał pojedynek sam na sam z Gikiewiczem, a poprawka była zablokowana. Dwie minuty później miał jeszcze jeden pojedynek z bramkarzem Widzewa po podaniu od „Moriego”, ale trafił w nogę golkipera gospodarzy. Po godzinie gry Hiszpan został zmieniony przez Ilję Szkurina.

Luquinhas 6 (5,86) - Bardzo dużo pracy w środku pola, dużo się nabiegał, miał dwa absolutnie kluczowe podania, często rywale uciekali się do faulowania Brazylijczyka, gdyż mieli z nim dużo problemów. W 34. minucie obrońcy Widzewa wymieniali kolejne podania z bramkarzem, „Luqui” doskoczył do Gikiewicza i ten się pomylił - wybijając piłkę trafił w zawodnika Legii tak, że futbolówka trafiła do Guala, a ten zdobył bramkę na 2:0. Po przerwie stracił piłkę i jego błąd faulem ratował Goncalves przez co zarobił żółtą kartkę. W 54. minucie powinien mieć asystę, podał idealnie do wbiegającego w pole karne Guala, ale ten przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. W 66. minucie zabrakło mu pół metra by umieścić piłkę w bramce po podaniu od Morishity. W 72. minucie był delikatnie popychany przez Marcela Krajewskiego, sędzia nie przerwał gry, a Luquinas nie utrzymał emocji na wodzy - zaczął krzyczeć i machać rękami za co obejrzał żółtą kartkę eliminującą go z gry z Cracovią. Szkoda, ze w ten sposób osłabił zespół.

Wojciech Urbański 4 (4,53) - Nie niósł wiele do gry i wypadł gorzej od Goncalvesa, którego zmienił. Nie potrafił utrzymać się dłużej przy piłce, miał kilka strat. Nie było to najlepsze wejście młodego gracza Legii.

Ilja Szkurin 4 (4,49) - W 73. minucie miał swoją szansę po tym jak Gikiewicz wybił pikę pod jego nogi, ale żle sobie futbolówkę przyjął i w efekcie ją stracił na rzecz Mateusza Żyry. Szkoda, bo mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Osiem minut później miał szansę dogonić piłkę i uprzedzić Gikiewicza ale tak się nie stało. Kilka razy dobrze się zastawił, utrzymał przy piłce. I to by było na tyle.

Radovan Pankov 6 (5,68) - W 72. minucie zmienił Steva Kapuadiego, a w 80 minucie dobrze zachował się w polu karnym wybijając piłkę spod nóg Shehu. Dwa razy dobrze asekurował kolegów, raz wyszedł z piłka do przodu i dał się sfaulować.

Patryk Kun 3 (3,78) - Zmienił w 72. minucie Rubena Vinagre. Trochę popracował w defensywie, ale w 89 minucie gdy Shehu zagrywał do Alvareza ratował się faulem. Złapał w pół wybiegającego na czystą pozycję rywala i słusznie został ukarany czerwoną kartką za faul taktyczny.

Rafał Augustyniak grał zbyt krótko aby go oceniać.

Najlepszym legionistą sobotniego meczu Czytelnicy wybrali Ryoyę Morishitę, zaś redaktorzy wskazali na Steva Kapuadiego.

Oceny zawodników

Głosowanie zostało zakończone!

6.79 Ryoya Morishita

6.4 Steve Kapuadi

6.33 Juergen Elitim

6.29 Kacper Tobiasz

6.29 Maximillian Oyedele

6.2 Paweł Wszołek

6.15 Marc Gual

6.04 Jan Ziółkowski

5.86 Luquinhas

5.69 Claude Goncalves

5.68 Radovan Pankov

5.19 Ruben Vinagre

4.52 Wojciech Urbański

4.49 Ilja Szkurin

3.78 Patryk Kun

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.