News: Praca nad atakiem pozycyjnym i pressingiem

Praca nad atakiem pozycyjnym i pressingiem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

21.01.2014 14:15

(akt. 13.12.2018 21:56)

Poranny trening Legii odbył się w większej grupie osobowej. Normalnie ćwiczyli już Dossa Junior i Daniel Łukasik. - Na początku obozu normalnie trenowałem, ale trochę przeciążyłem kolano, pojawił się delikatny obrzęk i po rozmowie z doktorem postanowiliśmy trochę odpuścić. Miałem treningi indywidualne, na szczęście wszystko jest już w porządku i mogłem wrócić do normalnych treningów. Mam nadzieję, że otrzymam szanse gry w czwartkowym sparingu z FC Koeln. Wiele mnie nie ominęło, poprzez zajęcia indywidualne dostałem trochę w kość – skomentował Łukasik.

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Legioniści dziś zaczęli od rozgrzewki na wesoło. Legioniści bawili się w berka, biegali w dowolnym kierunku, a na hasło „panna młoda” musieli wziąć kolegę na ręce. Osoba bez pary przegrywała zabawę.  Później przyszedł czas na poważną pracę – szybki dziadek na trzy i jeden kontakt, a później na skróconym polu gry było dużo taktyki. - Pracowaliśmy nad grą w defensywie. Jedna drużyna atakowała, była w przewadze liczebnej i miała za zadanie zdobyć bramkę po ataku pozycyjnym. Przy tym była asekuracja ataku, by nie nadziać się na kontrę. Drugi zespół bronił i stosował pressing. Ćwiczymy trochę inaczej niż do tej pory. Wydaje mi się, że będziemy prezentować inny styl gry za trenera Henninga Berga. A czy ten styl przyniesie nam lepsze rezultaty to już przekonamy się na boisku – ocenia Daniel Łukasik.


Trenerzy często przezywali grę, tłumaczyli jakiego zachowania oczekują na boisku, korygowali błędy w ustawieniu. – Rado ma za dużo miejsca, musicie ograniczyć mu przestrzeń – krzyczał Henning Berg. – Jeśli zawodnik jest na skrzydle i drybluje to musicie mu stworzyć alternatywę. Moneta jako obrońca wybiega za plecy, Tomasiewicz pojawia się po prawej stronie. Dzięki temu zawodnik przy piłce ma wybór – instruował Berg. – Ivica bliżej akcji, zrób dwa kroki w prawo, będzie ci łatwiej – korygował ustawienie kapitana szkoleniowiec. Bramek w gierce nie padło dużo, na uwagę zasługiwały zespołowe akcje oraz potężna bomba Łukasza Brozia. Jak zawsze kreatywny był Miroslav Radović, aktywny Henrik Ojamaa. Coraz ciekawiej wyglada gra Guilherme, który jest ustawiany na lewej stronie obrony, ale ma dużo zadań ofensywnych.


Kolejny trening został zaplanowany na godzinę 17. Mniej więcej o tej godzinie do hotelu Kaya Palazzo dotrą kadrowicze. - Koledzy z reprezentacji Polski wrócą do nas dzisiaj i też zabiorą się do pracy. Zagrali w dwóch meczach i zapewne będą chcieli zostać w kadrze na dłużej. A droga do tego wiedzie poprzez ciężką pracę – dodał Łukasik.

Polecamy

Komentarze (125)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.