News: Pierwszy trening na boisku w Belek

Pierwszy trening na boisku w Belek

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

16.01.2014 20:48

(akt. 13.12.2018 22:06)

Popołudniowy trening piłkarze Legii rozpoczęli od rozgrzewki i gry w „dziada”, która toczyła się w trzech grupach. Trener Henning Berg wszystko tylko obserwował i czasem dawał wytyczne Kazimierzowi Sokołowskiemu, który przekazywał uwagi piłkarzom. - Teraz gramy na dwa kontakty, ale tylko przez trzy minuty i potem zaczynamy grać na jeden kontakt – tłumaczył asystent Legii. W tym samym czasie w obroty Dusana Kuciaka, Wojciecha Skabę i Konrada Jałochę wziął trener Krzysztof Dowhań.

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Następnie przyszedł czas na grę taktyczną w ustawieniu 4-5-1. Legioniści zostali podzieleni na dwa zespoły po jedenastu i rozegrały między sobą mecz. Ćwiczone było wyjście z piłką spod własnej bramki przy agresywnym pressingu oraz szybkie rozegranie piłki z wykorzystaniem skrzydłowych. Pozostali gracze, którzy nie załapali się do składów, trenowali indywidualnie z trenerem Sokołowskim. Michał Bajdur posyłał piłkę na lewo, dośrodkowywał Guilherme, ten dorzucał w pole karne, a sytuacje starali się wykończyć Jakub Arak z Michałem Efirem. Trener cierpliwie wszystko tłumaczył, kiedy nie widział powtarzalności wziął na bok Araka i długo wszystko objaśniał.


Na koniec odbył się mini turniej na skróconym polu gry. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy drużyny:

Pomarańczowi - Guliherme, Jagiełło, Pinto, Turzyniecki, Astiz, Łukasik, Mikita, Ojamaa,


Żółti – Efir, Dossa, Augusto, Vrdoljak, Dwaliszwili, Broź, Radović, Moneta


Zieloni - Arak, Kalinkowski, Kurowski, Bajdur, Mazek, Alan, Bartczak, Tomasiewicz


Z bardzo dobrej strony pokazał się Kamil Mazek, który siał popłoch po lewej stronie boiska, aktywny i trudny do zatrzymania był również Aleksander Jagiełło. Z kolei skutecznością błysnęli Patryk Mikita i Wladimer Dwaliszwili. W pierwszym meczu Pomarańczowych z Zielonymi wygrali ci pierwsi po golach Henrika Ojamaa i Mikity. W drugim spotkaniu młodzież grająca na zielono uległa nieznacznie ekipie żółtych – bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Efir. W ostatnim i decydującym meczu padł remis 1:1. Żółci prowadzili 1:0 po trafieniu „Lado”, ale wyrównanie i zwycięstwo w turnieju przyniósł pomarańczowym Guilherme.


Trening zza krat obserwował były bramkarz Legii Radostin Stanew, który po zajęciach wyściskał się z trenerem Krzysztofem Dowhaniem. Wkrótce na stronie nasz materiał wideo z treningu.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.