Nie wstyd mi !
16.08.2002 10:08
<img src="img/okuka1.jpg" border=1 align=left vspace=7 hspace=7 >
Wywiad z Dragomir Okuka
Ale dostaliście lanie. Nie wstyd panu?
- Wstyd? Jaki wstyd! Czego mamy się wstydzić? Że jesteśmy słabsi? Nawet jestem zadowolony z moich graczy. Pretensję mam tylko o stratę ostatniego gola.
- Chwali pan zawodników po porażce 0:3? To przecież absurd.
- Niech pan przeanalizuje ten mecz. Legia walczyła, grała nieźle taktycznie, stworzyła kilka dobrych sytuacji. Poza golem z rzutu wolnego w pierwszej połowie wielka Barcelona nie zrobiła nic specjalnego. Zabrakło nam koncentracji w ostatnich dziesięciu minutach. Popełnialiśmy błędy, ale kto ich nie robi w starciach z Saviolą, Kluivertem, Mendietą, Cocu czy Riquelme. Przegraliśmy za wysoko. 0:2 albo 1:2 byłoby nieźle.
- Przydałby się Marcin Mięciel?
- Niech pan jeszcze wymieni Karwana, Sokołowskiego, Czereszewskiego, Piekarskiego, Murawskiego... Barcelona straciła tylko Rivaldo. Wie pan, jaka jest różnica między Barceloną a Legią? Oni kupują i czekają na efekty, a my sprzedajemy i liczymy na cud.
- Dla "El Mundo Deportivo" powiedział pan, że Legia przegrała już eliminacje Ligi Mistrzów. Wypada tak mówić po pierwszym meczu?
- A co pan myśli, że ja bym nie chciał zwycięstwa? Przed pierwszym meczem rywale byli stuprocentowym faworytem. Teraz ich szanse jeszcze wzrosły. Realnie rzecz biorąc musiałby się zdarzyć cud, aby Legia wygrała 4:0 w rewanżu. Cuda w futbolu się zdarzają, ale chyba nie teraz.
- Rozmawiał pan z Luisem Van Gaalem?
- Przed meczem wziął mnie za rękę i trochę pogadaliśmy, ale była to raczej wymiana uprzejmości. Powiedziałem mu, że Barcelona zdobędzie w tym roku Puchar Europy. Uśmiechnął się tylko.
- Co pan sobie kupił w Barcelonie?
- Nic. Nie zasłużyłem na prezenty. Może jak wygramy w Warszawie, w rewanżu coś sobie zafunduję.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.