
Legia Ladies: Podsumowanie sezonu 2024/25 I ligi
29.05.2025 14:15
(akt. 30.05.2025 08:12)
Wiosna w wykonaniu legionistek była zdecydowanie lepsza. Na 42 zdobyte punkty w całym sezonie, w rundzie rewanżowej Ladies zdobyły 25 (z 33 możliwych). Gdyby stworzyć tabelę jedynie na podstawie meczów wiosennych to Warszawianki zajęłyby drugą lokatę, wyprzedzając Lech UAM o dwa punkty i tracąc do bezkonkurencyjnych akademiczek z Krakowa 6 punktów.
Tabela końcowa I ligi sezonu 2024/25
| Drużyna | Mecze | Pkt | Z | R | P | Bramki |
1 | UJ Kraków | 22 | 62 | 20 | 2 | 0 | 102-11 |
2 | Lech/UAM Poznań | 22 | 47 | 14 | 5 | 3 | 72-12 |
3 | Legia Warszawa | 22 | 42 | 13 | 3 | 6 | 71-33 |
4 | Medyk Konin | 22 | 39 | 12 | 3 | 7 | 50-29 |
5 | Ślęza Wrocław | 22 | 39 | 11 | 6 | 5 | 38-22 |
6 | Polonia Środa Wielkopolska | 22 | 34 | 10 | 4 | 8 | 35-32 |
7 | HydroTruck Czwórka Radom | 22 | 29 | 8 | 5 | 9 | 31-42 |
8 | Czarni II Sosnowiec | 22 | 24 | 7 | 3 | 12 | 33-66 |
9 | KS Juna-Trans Stare Oborzyska | 22 | 20 | 6 | 2 | 14 | 40-60 |
10 | Trójka Staszkówka/Jelna | 22 | 19 | 5 | 4 | 13 | 43-59 |
11 | ROBS Group KKP Bydgoszcz | 22 | 16 | 4 | 4 | 14 | 23-60 |
12 | Bielawianka Bielawa | 22 | 4 | 1 | 1 | 20 | 12-124 |

Statystyki Legia Ladies
Po dość rozczarowującej jesieni, którą legionistki zakończyły w środku tabeli, na wiosnę dużo lepsze punktowanie zaowocowało zasłużonym miejscem na podium. Dwie porażki z dwójką, która awansowała, osiem zwycięstw i jeden remis z pozostałymi drużynami.
Jesień: 17 pkt (5-2-4), bramki 34-18
Wiosna: 25 pkt (8-1-2), bramki 37-15
Zbliżone punktowanie w meczach domowych i na wyjazdach:
Dom: 23 pkt (7-2-2), bramki 44-15
Wyjazdy: 19 pkt (6-1-4), bramki 27-8
Najwyższe wygrane – 14:0 z Bielawianką na inaugurację sezonu. Poza tym, aż pięć razy 6:1 – dwukrotnie z Juną-Trans Stare Oborzyska oraz Bielawianką, Czarnymi II Sosnowiec i Polonią Środa Wielkopolska. I co ciekawe wynik 6:1 był najczęstszym w tym sezonie w meczach Legia Ladies.
Najwyższe porażki – 0:4 z Uniwersytetem Jagiellońskim i 0:5 z Lechem/UAM Poznań.

Strzelczynie bramek
Najskuteczniejszą piłkarką Legia Ladies w sezonie była Natalia Nestorowicz, która zdobyła dwanaście bramek. Drugą najlepszą snajperką z jedenastoma golami była Courtney Butlion, która dołączyła do Legii w przerwie zimowej i popisała się najlepszą skutecznością w rundzie wiosennej. Trzecia Marta Kazanecka z ośmioma bramkami.
W sumie do siatki trafiło osiemnaście legionistek:
- Natalia Nestorowicz – 12
- Courtney Butlion – 11
- Marta Kazanecka – 8
- Milena Prochowska – 6
- Matylda Bujak – 4
- Anna Kodym – 4
- Amanda Moura Pietrzak – 4
- Amelia Skowrońska – 4
- Amelia Przybylska – 3
- Anna Kowalczyk – 2
- Gabriela Jankiewicz – 2
- Nina Warachowska – 2
- Klaudia Grodzka – 2
- Aleksandra Sudyk – 2
- Marianna Litwiniec – 2
- Justyna Bartman – 1
- Zofia Dubiel – 1
- Aleksandra Kurzelowska – 1

Kadra meczowa - statystyki
W sezonie 2024/25 wystąpiły w Legia Ladies łącznie 31 piłkarki, z czego tylko Milena Prochowska zagrała we wszystkich 22 meczach. Komplet meczów na wiosnę zaliczyły między innymi pozyskane przed rundą wiosenną Marianna Litwiniec i Butlion.
| Imię i nazwisko | Liczba meczów | Minuty na boisku |
1 | Milena Prochowska | 22 | 1776 |
2 | Natalia Nestorowicz | 21 | 1075 |
3 | Aleksandra Kurzelowska | 20 | 1479 |
4 | Marta Kazanecka | 20 | 1269 |
5 | Wiktoria Nowak | 19 | 1710 |
6 | Amanda Moura Pietrzak | 19 | 1045 |
7 | Matylda Bujak | 18 | 1132 |
8 | Nina Warachowska | 16 | 693 |
9 | Anna Kodym | 16 | 670 |
10 | Amelia Skowrońska | 14 | 408 |
11 | Maria Wrzesińska | 13 | 939 |
12 | Martyna Kośmińska | 12 | 878 |
13 | Marianna Litwiniec | 11 | 959 |
14 | Courtney Butlion | 11 | 726 |
15 | Amelia Przybylska | 11 | 527 |
16 | Justyna Bartman | 10 | 900 |
17 | Zofia Dubiel | 10 | 706 |
18 | Aleksandra Sudyk | 10 | 589 |
19 | Gabriela Jankiewicz | 10 | 298 |
20 | Klaudia Grodzka | 10 | 265 |
21 | Natalia Drożyńska | 9 | 718 |
22 | Aleksandra Łysiak | 9 | 702 |
23 | Anna Kowalczyk | 8 | 343 |
24 | Monika Wziątek | 6 | 463 |
25 | Aleksandra Rzeszotek | 6 | 428 |
26 | Aleksandra Dziemidowicz | 5 | 348 |
27 | Monika Lipa | 4 | 286 |
28 | Kornelia Małyjurek | 3 | 270 |
29 | Patrycja Czuj | 2 | 123 |
30 | Aleksandra Tokaj | 2 | 37 |
31 | Jovana Pavlovska | 1 | 18 |

Podsumowanie sezonu
Podsumowując rundę jesienną określiliśmy postawę legionistek słowem – niedosyt. Po całym sezonie, wiedząc już na co stać nasze dziewczyny i co prezentują przeciwniczki, można się pokusić stwierdzeniem – solidnie i zgodnie z planem.
Oczywiście główny cel, jakim był awans do Ekstraligi, nie został osiągnięty, ale biorąc pod uwagę realia i formę w przekroju całego sezonu, miejsce na podium należy uznać jako zasłużony sukces. Legia Ladies wyraźnie i zasłużenie przegrały oba bezpośrednie mecze z drużynami, które wywalczyły awans. Jagiellonki w tym sezonie były drużyną z innej półki, przewyższając jakością pozostałą stawkę i nikt z nimi się nie mógł równać. A Lech/UAM, który już rok temu był bliski awansu, w tym roku w tych najważniejszych dla siebie meczach pokazał się z jak najlepszej strony i zdecydowanie triumfował. Poznanianki też pogubiły niespodziewanie punkty i końcowa różnica w tabeli 5 punktów może nasuwać scenariusze, co by było gdyby legionistki uniknęły niespodziewanych potknięć na jesieni (porażka z Trójką, brak punktów z Polonią), ale byłyby to mocno teoretyczne dywagacje. Trzecie miejsce realnie odzwierciedla jakość drużyny, a dobre wyniki na wiosnę i dodatni bilans z walczącymi o awans i podium Medykiem Konin i Ślęzą Wrocław to dobry prognostyk przed kolejnym sezonem.
Legia Ladies zaczęły rundę wiosenną dość niemrawo, wyszarpując zwycięstwo na 3:2 z przedostatnim w tabeli KKP Bydgoszcz w samej końcówce meczu po bramce Zofii Dubiel. Potem dwa kluczowe mecze w marcu z UJ (0:3 w Krakowie) i Lechem (0:5 w Poznaniu), po których już było wiadomo, że szanse na awans będą minimalne. Od porażki w Poznaniu do końca sezonu już obyło się bez niespodzianek, co przełożyło się łącznie na 25 punktów w rundzie i miano drugiej najlepiej punktującej drużyny w lidze. Dla przypomnienia w zeszłym sezonie kiedy legionistki po przejęciu miejsca w I lidze startowały z zerowym dorobkiem, na wiosnę wywalczyły 24 punkty. Czyli można powiedzieć, że jest jakaś regularność, a do awansu potrzebna jest także powtarzalność na przestrzeni całego sezonu i dwie rundy na tym samym wysokim poziomie.

Sytuacja kadrowa
Na jesieni bolączką w grze z lepszymi drużynami była gra obronna. O ile Wiktoria Nowak i Kornelia Małyjurek w bramce spisywały się znakomicie, to w czwórce obrony mieliśmy częste rotacje i praktycznie inną konfigurację w poszczególnych meczach, skutkowały brakiem zrozumienia i błędami w obronie. Przed rundą wiosenną, nasza etatowa stoperka Justyna Bartman nabawiła się kontuzji i znowu był kłopot z zestawieniem bloku obronnego. Na środek trafiła pozyskana w przerwie zimowej Marianna Litwiniec. Wysoka, twardo grająca zawodniczka stała się pewnym punktem drużyny. Na pozostałych pozycjach nadal mieliśmy rotacje – najczęściej grała Aleksandra Kurzelowska, poza tym Natalia Łysiak, Aleksandra Rzeszotek i Natalia Drożyńska. Dopiero od połowy rundy kiedy jako druga stoperka pojawiła się Martyna Kośmińska nastąpiła stabilizacja i dużo pewniejsza gra. Kośmińska, którą pamiętamy jako kluczową piłkarkę środka pola z zeszłego sezonu, z powodu kontuzji straciła większość rundy jesiennej i początek wiosennej, bardzo dobrze odnalazła się w obronie i wraz z Litwiniec stworzyła duet środkowych obrończyń.
Oprócz Litwiniec, z piłkarek które dołączyły do Legii przed rundą wiosenną, do składu wskoczyła wspomniana Cortney Butlion, która została najskuteczniejszą legionistką wiosny i wystąpiła we wszystkich meczach. Oraz Zofia Dubiel i Aleksandra Sudyk, które także grały regularnie w środku pola.
W środku pola zgodnie z planem królowała Milena Prochowska. O ile na jesieni nie zawsze była w pełni sił i kluczową rolę w akcjach ofensywnych odgrywała Marta Kazanecka, o tyle na wiosnę Milena była już taką jaką pamiętamy z zeszłego sezonu, z celnymi dośrodkowaniami i wieloma asystami.

Ofensywa tradycyjnie rozłożyła się na wiele zawodniczek. Poza Butlion i Nestorowicz bramki strzelały Matylda Bujak, Klaudia Grodzka, Anna Kodym, Amelia Przybylska, Amelia Skowrońska, Nina Warachowska i wspomniane już Prochowska, Kazanecka, Sudyk, Dubiel, Litwiniec i Kurzelowska.
Oddzielnie wypada wymienić jeszcze Amandę Moura Pietrzak. Nasza pani kapitan, w tym sezonie zagrała w 19 meczach i zdobyła 4 bramki. Jednocześnie był to jej ostatni sezon w Legii, jako że postanowiła zakończyć swoją długą karierę piłkarską. Swój ostatni mecz (6:1 z Juną-Trans) uświetniła bramką, a teraz pozostanie w Legia Ladies już tylko jako dyrektor operacyjny i członek zarządu Legionistek sp. z o.o.. odpowiadającą za marketing, promocję, sponsoring.

Słowo komentarza
Podsumowując, sezon mimo niezrealizowania głównego celu, był udany. Należy go potraktować jako zbieranie doświadczenia i ogrywanie się na poziomie I ligi. A trzecie miejsce to dobry prognostyk przed kolejnym sezonem, kiedy Legia Ladies powinny już być jednymi z żelaznych kandydatek do awansu. Mecze z KS UJ Kraków pokazały wszystkim jaka jest różnica w jakości pomiędzy I ligą, a Ekstraligą i co będzie czekać poziom wyżej. Bolesne, chociaż zasłużone porażki z Lechem, pokazały gdzie jeszcze nasza drużyna ma braki. Wyeliminowanie ich, i ewentualne wzmocnienia kadry, dadzą podstawę do walki o Ekstraligę w sezonie 2025/26.
Zwłaszcza, że wydaje się, że przyszłoroczny zestaw drużyn w I lidze może być łatwiejszy w kontekście awansu. Z Ekstraligi po roku pobytu i nieudanym sezonie spada Resovia. Drugiego spadkowicza nie będzie, bo Skra Częstochowa wycofała się z rozgrywek i karnie zostanie przesunięta o dwa poziomy niżej, o ile w ogóle zdecyduje się brać udział w rozgrywkach seniorskich. To oznacza, że przedostatni w tabeli ROBS Group KKS Bydgoszcz, po raz drugi z rzędu zajmując 11. miejsce zachowa status pierwszoligowca. Czyli nie będziemy mieli tak jak w tym sezonie spadkowiczów z Ekstraligi pokroju UJ czy Medyka, które były kandydatami do awansu.
Z II ligi awans wywalczyła już Unia Lublin (grupa południowa), a w grupie północnej na dwie kolejki przed końcem z pięcioma punktami prowadzą znane Legia Ladies i warszawskim kibicom piłkarki KKP Warszawa (ex-Diamenty). Oczywiście znając zawirowania organizacyjne w futbolu kobiecym, kto i z jakim potencjałem zagra w I lidze w przyszłym sezonie dowiemy się tuż przed jego rozpoczęciem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.