Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:1 Rafał Augustyniak Rui Nene
fot. Marcin Szymczyk

Legia – Jagiellonia: Gra o półfinał Pucharu Polski, kluczowy mecz

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

26.02.2025 08:50

(akt. 26.02.2025 15:08)

Legia znowu traci 8 punktów do lidera Ekstraklasy, a łatwiej już było, teraz drużyna wraca do gry co trzy dni. Stołeczny zespół podejmie Jagiellonię Białystok w ćwierćfinale Pucharu Polski. Mecz uczestników 1/8 finału Ligi Konferencji już w środę, 26 lutego (godz. 21:00). Dla "Wojskowych" to bardzo ważne spotkanie, urosło do rangi najważniejszego w rundzie wiosennej. Transmisja w TVP SPORT i na tvpsport.pl, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Cztery mecze ligowe – domowe zwycięstwo, remis w Warszawie, dwie porażki wyjazdowe. Legioniści źle zaczęli drugą część sezonu, zdobywając tylko 4 z 12 punktów. Zespół z czołówki regularnie się potykał, ale warszawiacy nie potrafili tego wykorzystać i sami mieli wpadki. Ostatnio "Wojskowi" w kompromitującym stylu przegrali na wyjeździe 1:3 z Radomiakiem. Warszawiacy objęli prowadzenie po golu Bartosza Kapustki, ale potem wyglądali fatalnie, brakowało im zaangażowania. Trener Goncalo Feio powiedział po spotkaniu, że nie widział swojej drużyny w gorszej dyspozycji niż w Radomiu. Gospodarze odwrócili losy rywalizacji, wygrali zasłużenie.

Legia spadła na 5. miejsce w Ekstraklasie, ma 36 punktów (10 zwycięstw, 6 remisów, 6 porażek), traci 6 "oczek" do podium i 8 do liderującego Lecha Poznań. Ligowa sytuacja stołecznej drużyny jest mizerna – na mistrzostwo praktycznie nie ma co liczyć, a udział w europejskich pucharach (TOP 3 w tabeli) też stoi pod sporym znakiem zapytania. Największą szansą na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie jest zdobycie Pucharu Polski. To sprawia, że środowy mecz z Jagiellonią w ćwierćfinale PP jest teraz jednym z najważniejszych spotkań obecnego sezonu. Wygrana przedłuży nadzieje na trofeum i Europę, a porażka może spowodować, że przy Łazienkowskiej nadejdzie wiatr zmian.

"Wojskowi" są w grze o 21. Puchar Polski w historii – we wcześniejszych etapach wygrali z I-ligowcami (2:1 z Miedzią w Legnicy, 3:0 z ŁKS-em w Łodzi). W trwającej edycji PP (triumfator zgarnie 5 mln zł) jest tak, że w każdym zespole podczas meczu musi grać co najmniej jeden młodzieżowiec, tj. zawodnik urodzony w 2003 r. i młodszy, posiadający obywatelstwo polskie. Ten status w Legii mają m.in. Jan Ziółkowski, Oliwier OlewińskiWojciech UrbańskiMateusz Szczepaniak i Maximillian Oyedele.

Jak powinien wyglądać podstawowy skład Legii na 37. mecz o stawkę? W bramce może stanąć Kacper Tobiasz. Na obronie znajdą się Paweł Wszołek, Ziółkowski, Steve Kapuadi (złamanie nosa w spotkaniu z Puszczą) i Ruben Vinagre. Środek pola stworzą Kapustka, Oyedele i Juergen Elitim. Na skrzydłach należy się spodziewać Wahana Biczachczjana i Ryoyi Morishity, a w ataku Marca Guala. Na boisku zabraknie Radovana Pankova (uraz ścięgna łydki w wyniku starcia z rywalem), Luquinhasa (po kontuzji łydki) i Gabriela Kobylaka, który pomyślnie przeszedł zabieg stawu kolanowego, a jego prognozowana przerwa w treningach potrwa 6 – 8 tygodni.

fot. Marcin Szymczyk

W poprzednich rundach krajowego pucharu "Jaga" pokonała II-ligowców, czyli Chojniczankę Chojnice (3:0) i Olimpię Grudziądz (3:1). – Jaki to będzie mecz dla Jagiellonii? Na pewno trudny, prestiżowy. Nie ma co ukrywać – wylosowało się atrakcyjnie, szczególnie dla otoczki medialno-kibicowskiej, również sportowej. Spotykają się dwa bardzo dobre zespoły, które reprezentują nasz kraj w Europie i robią to skutecznie. Czekamy na początek rywalizacji – mówił przed wyjazdową grą z Legią, w ćwierćfinale PP, trener drużyny z Białegostoku, Adrian Siemieniec.

Jagiellonia to aktualny mistrz Polski, który zagra w 1/8 finału Ligi Konferencji z belgijskim Cercle Brugge. Obecnie zespół z Białegostoku zajmuje 3. pozycję w Ekstraklasie (42 "oczka"; 12 zwycięstw, 6 remisów, 4 porażki), a ostatnio zremisował na wyjeździe 2:2 z Cracovią, mimo że do 73. minuty prowadził 2:0. – Doskonale zdaję sobie sprawę, że byśmy chcieli wszystko wygrać, wybronić, wykorzystać, nie tracić żadnej bramki, zdobywać po pięć na mecz i najlepiej, by już od lutego mieć 20 punktów przewagi. To jest piłka – każdy rywalizuje, ma jakość, chce walczyć o swoje. Trzeba grać do końca. Rozgrywki, w których bierzemy udział, liczą się na koniec maja – wtedy są rozstrzygnięcia – tłumaczył Siemieniec, który nie skorzysta w środę z Adriana Diegueza i zapewne z Michala Sacka.

Co trzeba zrobić, by wyeliminować warszawiaków z Pucharu Polski? Najprościej byłoby odpowiedzieć, że wygrać. Wiemy, że to jeden mecz, więc jeśli chcemy przejść dalej, to tak czy siak musimy zwyciężyć – czy w regulaminowym czasie, w dogrywce czy po rzutach karnych. Zdaję sobie sprawę, że przed nami trudne zadanie. Legia to bardzo dobra drużyna, do tego dochodzi atut własnego boiska, swoich ścian, trybun. Kibice przyjadą nas wspierać, ale ze względu na możliwości przepisowe, nie będą w takiej liczbie, jak fani gospodarzy. Czeka nas trudne spotkanie, lecz jesteśmy pełni wiary w swoje umiejętności i w to, że uda nam się zrobić kolejny krok w drodze na Narodowy, bo zostały już tylko dwa – analizował trener Jagiellonii.

Mecz 1/4 finału Pucharu Polski, który poprowadzi Piotr Lasyk (Bytom), odbędzie się w środę, 26 lutego (godz. 21:00), w Warszawie. Transmisja w TVP SPORT i na tvpsport.pl. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu spotkania zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

LEGIA: Tobiasz – Wszołek, Ziółkowski, Kapuadi, Vinagre – Kapustka, Oyedele, Elitim – Biczachczjan, Gual, Morishita

JAGIELLONIA: Abramowicz – Wojtuszek, Skrzypczak, Ebosse, Moutinho – Villar, Flach, Imaz, Silva, Churlinov – Diaby-Fadiga

Polecamy

Komentarze (298)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.