Michał Kolenda Legia Warszawa – Górnik Wałbrzych 81:91
fot. Marcin Szymczyk

Koszykówka: Mecz z wicemistrzem Polski, decydująca kolejka

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

06.05.2025 19:00

(akt. 06.05.2025 19:48)

Przed nami ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Orlen Basket Ligi 2024/25, która zdecyduje o końcowej kolejności przed fazą play-off. Wszystkie mecze środowe (7 maja) będą rozgrywane równolegle o godz. 20:00, a wobec wielu niewiadomych, stawka każdego spotkania jest wysoka. Legię czeka występ w Szczecinie, z aktualnym wicemistrzem Polski. Tylko wygrana zagwarantuje warszawiakom zakończenie rundy zasadniczej na miejscach w najlepszej czwórce, co oznaczać będzie przewagę parkietu w 1. rundzie.

Legia może nawet skończyć rozgrywki na drugiej lokacie, ale by tak się stało, oprócz jej wygranej z Kingiem, potrzebne będą porażki Trefla z Czarnymi oraz Startu we Włocławku. Gorzej sytuacja wygląda w przypadku porażki "Zielonych Kanonierów". Istnieje bowiem szansa, szczególnie w przypadku wygranej Górnika Wałbrzych we Wrocławiu, że stołeczna drużyna spadnie wówczas na siódmą pozycję, co oznaczałoby konieczność gry w play-in z zespołem z miejsca ósmego (ten mecz odbyłby się w sobotę, 10 maja). Może też zdarzyć się tak (warunek: Start wygra z Anwilem, Czarni przegrają z Treflem i Górnik przegra ze Śląskiem), że ważne będą małe punkty w rywalizacji z Kingiem – oczywiście, tylko w przypadku porażki. Wówczas bilans małych punktów pomiędzy Kingiem i Legią zdecyduje, która z ekip zajmie miejsce piąte, a która szóste. King, w przypadku porażki, również może spaść jeszcze na siódme miejsce, więc możemy być pewni, że w środowy wieczór obie drużyny będą podwójnie zmotywowane, by zakończyć sezon zasadniczy zwycięstwem.

King ostatnie spisywał się poniżej oczekiwań, nawet jeśli grał całkiem przyzwoicie. Szczecinianie przegrali trzy kolejne spotkania: ze Spójnią (-8), Stalą (-4) oraz Anwilem (-3), a w ostatniej serii pokonali po dogrywce w wyjazdowym meczu Twarde Pierniki Toruń (+2). Trener Miłoszewski po przegranej z Anwilem przekonywał, że jest dumny ze swoich graczy, którzy prowadzili przez 39 minut i w ostatnich kilkudziesięciu sekundach dali sobie wyrwać niemal pewną wygraną. Szkoleniowiec, który kolejny sezon z rzędu pracuje w Kingu, wskazywał, że w końcówce sędziowie popełnili ważny błąd, nie odgwizdując przewinienia Łączyńskiego na Novaku, a Anwil w rewanżu zdobył trzy punkty w kontrze.

W obecnym sezonie King jest drużyną, która lepiej sobie radzi na wyjazdach, aniżeli na własnym parkiecie. W Netto Arenie mają bilans 6 – 8. Legia zdecydowanie lepiej czuje się na wyjazdach, mając bilans 11 – 3, w tym siedem kolejnych wyjazdowych zwycięstw w Orlen Basket Lidze. Pod wodzą Heiko Rannuli, Legia na wyjeździe jeszcze nie przegrała, nie licząc ćwierćfinałowego meczu ENBL z rumuńskim Voluntari (z 18 marca).

King niemal od początku sezonu musi sobie radzić bez kontuzjowanego Andrzeja Mazurczaka (zagrał w czterech meczach ligowych), przez co poszukiwania jego następcy zajęły sporo czasu. Tego tak naprawdę udało się znaleźć dopiero w styczniu, kiedy szczecinianie zakontraktowali litewskiego rozgrywającego, Jovana Novaka. Ten rzucający trójki z jednej nogi zawodnik dał się poznać jako świetny organizator gry, który potrafi wykorzystać wszystko co najlepsze mają jego koledzy z zespołu. Novak zdobywa średnio 10.6 pkt. na mecz (36.2% za 3) i rozdaje aż 10.0 as. Wcześniej liczono, że na rozegraniu Mazurczaka zastąpi Isaiah Whitehead ściągnięty po tym, jak kontrakt z nim rozwiązał Śląsk. Whitehead o wiele lepiej prezentuje się obecnie, kiedy grywa na "dwójce" – ma 13.4 pkt. (37.6% za 3).

W trakcie sezonu z Kingiem pożegnali się Teyvon Myers (w grudniu, trafił do Dąbrowy Górniczej), Chad Brown oraz Szymon Wójcik, który trafił do Zastalu Zielona Góra, zaś w drugą stronę przeniósł się inny podkoszowy, Maciej Żmudzki (jak na razie zagrał... 1:37 min.). King długo poszukiwał odpowiedniego środkowego. Brown nie spełnił pokładanych w nim nadziei (śr. 8.4 pkt., 4.2 zb.). Osobą, która ma pomóc w wywalczeniu trzeciego z rzędu medalu jest Marcus Lee. Mierzący 211 cm środkowy przyszedł na koniec okienka transferowego i debiutował w tym klubie dopiero w kwietniowym meczu z Dzikami. W dotychczasowych meczach grał średnio 18 min., zdobywając przy tym 6.3 pkt. i 5.0 zb. Innym graczem ściągniętym tuż przed zamknięciem okienka jest Mustapha Heron grający na pozycji niskiego skrzydłowego. Na razie jego rola jest marginalna – średnio 6 min. w trzech występach i 2.0 pkt. na mecz.

Trener Miłoszewski dysponuje bardzo silną kadrą meczową. Wystarczy wymienić czołowych polskich zawodników: Aleksandra Dziewę (śr. 13.1 pkt., 41.1% za 3 pkt., 3.8 zb.), który wrócił do Polski po występach w niemieckiej Bundeslidze (za co pogniewali się na niego fani Śląska), Przemysław Żołnierewicz (śr. 10.0 pkt.), który trafił do Kinga w trakcie poprzedniego sezonu z Arki, a także Mateusz Kostrzewski (śr. 6.6 pkt.). Na obwodzie, oprócz wspomnianych Novaka i Whiteheada, ważne role odgrywają rzucający James Woodard (śr. 11.6 pkt., 40.3% za 3, 3.9 zb.), czy grający na trójce Kassim Nicholson (śr. 10.3 pkt., 39.7% za 3, 5.1 zb.). King ponadto może liczyć na świetnego silnego skrzydłowego, Tonego Meiera (śr. 9.5 pkt., 44.6% za 3), który w ostatnim domowym meczu w Anwilem zdobył... 37 punktów, trafiając 7/8 za 3 punkty i... 13/14 z gry.

Legia po słabym występie przeciwko GTK, w dwóch ostatnich spotkaniach pokazała się z bardzo dobrej strony. Legioniści najpierw rozbili w Gdyni walczącą o utrzymanie Arkę (+41), a następnie w meczu ze Śląskiem pokonali wrocławian 88:79, przez dużą część spotkania prowadząc różnicą kilkunastu punktów. Dodajmy, że "Zieloni Kanonierzy" w tym meczu musieli sobie radzić bez Keifera Sykesa, a także E.J.'a Onu (ten zagrał raptem półtorej minuty) – sztab szkoleniowy uznał, że lepiej by narzekający na urazy gracze odpoczęli nieco przed najważniejszą fazą rozgrywek. O ile Onu prawdopodobnie pojawi się w środę na placu gry, to Sykes powinien być jeszcze oszczędzany przed play-offami. To co może napawać optymizmem kibiców Legii, to fakt, że w coraz lepszej dyspozycji są Aleksa Radanov oraz Mate Vucić. Serb z meczu na mecz zaczyna odgrywać coraz większą rolę, a trener mówił o nim ostatnio, że jest super talentem, któremu dotychczas brakowało nieco pewności siebie. Z kolei chorwacki środkowy wszedł na najwyższy poziom współpracy z kolegami z drużyny, którzy dogrywają mu takie piłki, jakie Mate lubi otrzymywać. Fakt, że Vucić coraz lepiej spisuje się z linii rzutów wolnych, sprawia, że rywale już nie tak chętnie jak na początku rozgrywek faulują stołecznego centra. W meczu ze Śląskiem legioniści trafili blisko 90 procent rzutów z "pomalowanego" – to wynik, który na pewno nie przejdzie obojętnie sztabowi Kinga, opracowującym plan na środowy mecz.

W pierwszej rundzie obecnego sezonu Legia pokonała szczecinian na własnym parkiecie 85:71. W minionych rozgrywkach oba kluby mierzyły się aż sześciokrotnie. W sezonie zasadniczym King wygrał na Bemowie, w rewanżu pod koniec sezonu zasadniczego legioniści zwyciężyli w Szczecinie (jednym punktem). Z kolei w 1. rundzie play-off ekipa z Pomorza Zachodniego, mająca przewagę parkietu, zwyciężyła 3:1, wygrywając oba domowe spotkania. Dodajmy, że w obu z nich, Legia była bardzo blisko tego, by zwyciężyć... Oba kluby w play-off mierzyły się także w sezonie 2020/21, kiedy lepsi byli legioniści (3:1), a "Portowcy" swoje domowe mecze zmuszeni byli rozgrywać w hali przy ulicy Twardowskiego – nieopodal stadionu Pogoni, bowiem w Netto Arenie znajdował się wówczas... szpital polowy.

Środowy mecz, podobnie jak wszystkie inne spotkania rozgrywane w ostatniej kolejce, rozpocznie się o godzinie 20:00. Wejściówki na mecz można kupować TUTAJ. Bilety normalne kosztują 25 i 50 złotych, w zależności od sektora, a miejsca na krzesełkach przy samym parkiecie: 250 zł. Transmisja na platformie Emocje.TV.

Więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ.

TABELA ORLEN BASKET LIGI:

Lp.DrużynaM.Pkt
1Anwil Włocławek2953
2Trefl Sopot2948
3PGE Start Lublin2947
4Legia Warszawa2947
5King Szczecin2946
6Energa Icon Sea Czarni Słupsk2946
7Górnik Zamek Książ Wałbrzych2946
8WKS Śląsk Wrocław2944
9Arriva Polski Cukier Toruń2943
10Dziki Warszawa2941
11Tauron GTK Gliwice2940
12Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski2940
13Orlen Zastal Zielona Góra2940
14MKS Dąbrowa Górnicza2939
15AMW Arka Gdynia2938
16PGE Spójnia Stargard2938

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.