
Koszykówka: Bardzo ważne spotkanie
02.05.2025 13:45
(akt. 02.05.2025 13:54)
Taki sam cel mają wrocławianie, którzy w trakcie sezonu dokonali wielu roszad w składzie i sztabie trenerskim. Dziś robią wszystko, by pominąć fazę play-in i bezpośrednio zakwalifikować się do play-off. W tym celu WKS będzie walczył na całego o komplet punktów w hali przy Obrońców Tobruku.
Śląsk w tym sezonie już dwukrotnie zmieniał pierwszego trenera. Rozgrywki rozpoczynali pod wodzą Serba, Miodraga Rajkovicia, który ostatni sezon zakończył zdobywając brązowy medal. Słabsze wyniki na wszystkich frontach – tj. w Superpucharze, lidze i BCL, sprawiły, że władze klubu podziękowały Rajkoviciowi i w jego miejsce zatrudnili Aleksandra Joncevskiego z Macedonii. Pomimo roszad kadrowych, także pod jego wodzą, wyniki zespołu nie były satysfakcjonujące, co doprowadziło do kolejnej zmiany pierwszego trenera... co powoli staje się wrocławską wizytówką, wszak Rajković przychodził również krótko przed końcem sezonu zasadniczego. Teraz, od pierwszej połowy kwietnia, zespół prowadzi 55-letni Grek, Aris Lykogiannis, który ostatnio pracował w Panioniosie, z którym awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Grecji.
Wszystkich zmian w kadrze Śląska, jakie miały miejsce od początku sezonu, trudno wręcz zliczyć. Zespół opuszczali m.in. Aleksander Wiśniewski (trafił do Wałbrzycha), Isaiah Whitehead (przeniósł się do Kinga), Reginald Lynch, a następnie Angel Nunez (trafił do Leymy Coruna), Donell Cooper, a jako ostatni barwy klubowe zmienił Adrian Bogucki, który wrócił do Arki tuż przed zamknięciem okienka transferowego w Orlen Basket Lidze. W lutym zakończono też współpracę z Kenanem Blackshearem, uznając, że zawodnik nie spełnia pokładanych w nim nadziei... I kilka tygodni później, w związku z kilkoma urazami, postanowiono ponownie nawiązać współpracę ze skrzydłowym, który nie zdołał znaleźć nowego pracodawcy. Blackshear po dwumiesięcznej przerwie ponownie zagrał w barwach WKS-u w połowie kwietnia przeciwko Spójni - najpierw dostał 18.5 min. (4 pkt. i 3 zb.), w kolejnym meczu 13 min. (2 pkt., 6 zb.), przeciwko Anwilowi niespełna 9 min. (4 pkt., 4 zb.), a w meczu z Twardymi Piernikami znalazł się poza kadrą meczową.
Na koniec okresu transferowego wrocławianom udało się dogadać z Jakubem Niziołem, który po poprzednim sezonie podpisał kontrakt we Francji (grał w jednym zespole z Samuelem Sessomsem), ale nie był zadowolony ani ze swojej roli, ani tym bardziej wyników zespołu, który jest już pewny spadku. Walory Nizioła są kibicom w Polsce doskonale znane i potwierdza je odkąd wrócił do Wrocławia – w pięciu rozegranych spotkaniach zdobywa ok. 10 punktów na mecz, choć z nim na parkiecie Śląsk miał ujemny bilans w trzech z nich.
W ostatnich meczach zespół z Dolnego Śląska musiał sobie radzić bez kontuzjowanych Marcela Ponitki (zeszły sezon w barwach Legii) oraz rozgrywającego, Justina Robinsona, którego sprowadzono w połowie stycznia. Obaj gracze powinni być do gry w sobotnim występie przeciwko Legii. Robinson wystąpił już (16:40 min., 3 pkt., 5 as.) w środowym meczu z torunianami, Ponitki w tym meczu nie było w kadrze. Najlepszym strzelcem zespołu jest środkowy (pozyskany w trakcie rozgrywek), Emmanuel Nzekwesi (śr. 14.7 pkt., 7.1 zb.). Drugim strzelcem jest... przywrócony przed kilkunastoma dniami do drużyny Daniel Gołębiowski, który u trenera Joncevskiego został zupełnie odstawiony na boczny tor. "Gołąb" ma w tym sezonie średnio 10.7 pkt. i potrafi zdobywać punkty w bardzo różnorodny sposób. Ważne role odgrywają także Jeremi Senglin (śr. 10.4 pkt., 3.5 as.) oraz Ponitka – niezwykle twardy i waleczny obrońca, który zdobywa 9.6 pkt., który łatwo potrafi wymuszać przewinienia (śr. 3.9), ale mocno przeciętnie wykonuje rzuty wolne (64.2%). Grecki trener ma ponadto do dyspozycji doskonale znanego z gry w reprezentacji i hiszpańskiej ekstraklasie, Adama Waczyńskiego (śr. 5.1 pkt., 17 min.), bośniackiego podkoszowego Ajdina Penavę (9.0 pkt., 3.8 zb.), znanego także z gry w Spójni. Od marca grają także rzucający Macio Teague (śr. 9.0 pkt., 38.5% za 3) oraz silny skrzydłowy DeJon Davis (8.8 pkt., 4.6 zb.), ponadto kilkanaście minut w każdym spotkaniu dostaje Błażej Kulikowski (śr. 4.3 pkt.).
Śląsk przed meczem z Legią plasuje się na 8. pozycji w ligowej tabeli z bilansem 15 – 13 i wciąż może powalczyć o miejsce w szóstce, do którego traci tylko punkt. By jednak wyprzedzić ekipy z Wałbrzycha, czy Słupska, Śląsk potrzebuje nie tylko kompletu wygranych, ale i potknięć bezpośrednich rywali w walce o szóstkę. Ostatnio forma drużyny jest mocno zmienna – w pięciu ostatnich występach zanotowali dwie porażki (Czarni, Anwil) i trzy zwycięstwa (Spójnia, Stal, Twarde Pierniki). W przedostatniej kolejce wysoko, bo różnicą 27 punktów przegrali w hali Mistrzów z Anwilem, za to w środę nadspodziewanie łatwo pokonali na własnym parkiecie ekipę z Torunia.
Legia ostatnio prezentuje się zdecydowanie lepiej na wyjazdach aniżeli przed własną publicznością. Legioniści zagrali w obcych halach bardzo dobre, zwycięskie mecze z Anwilem, Twardymi Piernikami, Górnikiem Wałbrzych i w ostatni wtorek z Arką. Ten ostatni zresztą zakończył się najwyższą wygraną legionistów od przeszło czterech lat (97:56), po którym pracę w gdyńskim klubie stracił Nikola Vasiliev (przed laty asystent Tanego Spaseva w Legii). Zdecydowanie gorzej stołeczni gracze prezentowali się w domowych meczach z Treflem (-29), czy GTK (-3). W tym ostatnim broniący się przed spadkiem gliwiczanie do przerwy prowadzili na Bemowie różnicą 26 punktów... Dopiero po zmianie stron legioniści zaczęli grać jak należy, odrabiać straty i byli o włos o doprowadzenia do dogrywki, ale po rzucie Ojarsa Silinsa zanim piłka trafiła do kosza, odbiła się od metalowej konstrukcji kosza.
Po meczu z GTK zespół miał poważną rozmowę nt. ostatnich domowych występów, co przełożyło się na niezwykle mocny występ stołecznej drużyny w Trójmieście. W sobotni wieczór warszawiaków czeka naprawdę trudne zadanie. Nie dość, że Śląsk dysponuje mocną kadrą, ma o co walczyć, to nie wiadomo, w jakim składzie wystąpią "Zieloni Kanonierzy". Keifer Sykes przed meczem w Wałbrzychu nabawił się urazu i ostatnio był oszczędzany przez sztab szkoleniowy. Rolę prowadzących grę brali na siebie Andrzej Pluta i Kameron McGusty. Z kolei w pierwszej połowie meczu w Gdyni urazu nabawił się E.J. Onu, który przeciwko Arce na parkiet już nie wrócił. Powinien zagrać w sobotę, tym bardziej, że zasięg ramion amerykańskiego centra będzie potrzebny do walki pod koszami przeciwko Nzekwesiemu.
Legia w obecnym sezonie dwukrotnie mierzyła się ze Śląskiem i dwukrotnie lepsi byli wrocławianie. Śląsk wygrał na początek sezonu półfinałowe spotkanie turnieju o Superpuchar Polski w Radomiu (+7), a następnie na początku stycznia zwyciężył (+12) we wrocławskiej hali Stulecia. Przed rokiem warszawiacy przegrali domowe spotkanie, z kolei zwyciężyli pod koniec sezonu zasadniczego we Wrocławiu. W ostatnich latach Legia lepiej wypadała przeciwko Śląskowi we Wrocławiu niż w stolicy. Bilans z ostatnich czterech sezonów to zaledwie jedna domowa wygrana Legii (25 maja 2023 r., w półfinale play-off) i aż 6 zwycięstw WKS-u. Tę złą serię trzeba koniecznie przerwać!
Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 20:30 i będzie na żywo transmitowany w Polsacie Sport 2. Bilety można kupować TUTAJ, a także w dniu meczu, od 18:30, w kasach przy wejściu do hali OSiR Bemowo przy Obrońców Tobruku 40. Wjazd na ul. Obrońców Tobruku od strony ul. Powązkowskiej będzie zamknięty. Pod główną tablicą wyników znajdować się będzie klubowy sklepik, w którym do kupienia będą oprócz koszulek, bluz, szalików, także nowe piłki do kosza z herbem. Obok stoiska z pamiątkami znajdować się będzie kącik dla dzieci.
Więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ.
TABELA ORLEN BASKET LIGI:
Lp. | Drużyna | M. | Pkt |
---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 28 | 51 |
2 | Trefl Sopot | 28 | 47 |
3 | PGE Start Lublin | 28 | 45 |
4 | Legia Warszawa | 28 | 45 |
5 | King Szczecin | 28 | 44 |
6 | Energa Icon Sea Czarni Słupsk | 28 | 44 |
7 | Górnik Zamek Książ Wałbrzych | 28 | 44 |
8 | WKS Śląsk Wrocław | 28 | 43 |
9 | Arriva Polski Cukier Toruń | 28 | 42 |
10 | Dziki Warszawa | 28 | 40 |
11 | Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski | 28 | 39 |
12 | Orlen Zastal Zielona Góra | 28 | 38 |
13 | Tauron GTK Gliwice | 28 | 38 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 28 | 38 |
15 | AMW Arka Gdynia | 28 | 37 |
16 | PGE Spójnia Stargard | 28 | 37 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.