News: Klaruje się jedenastka Henninga Berga

Klaruje się jedenastka Henninga Berga

Jan Szurek

Źródło: Legia.Net

05.02.2014 22:46

(akt. 08.12.2018 22:25)

W głowie Henninga Berga powoli klaruje podstawowa „jedenastka” zespołu Legii na początek rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy. Wygląda na to, że Norweg zdecyduje się nadal grać jednym wysuniętym napastnikiem. Głównym powodem takiej decyzji jest z pewnością brak w kadrze drugiego zawodnika w linii ataku, który mógłby być realnym zagrożeniem dla bramki rywali. Natomiast w drugiej linii, mimo odejścia Dominika Furmana, jest sporo zawodników, którzy zasługują na grę od pierwszej minuty spotkania.

Berg nie zamyka się jedynie na ustawienie 4-5-1, próbuje ustawiać zespół także klasycznym 4-4-2. Na pierwszym treningu w hiszpańskim Mijas można było zauważyć, że obecny szkoleniowiec Legii ma już w głowie pomysł na ustawienie zespołu. Siła drużyn wybranych przez szkoleniowca daleka była od zrównoważonej. W grze na skróconym boisku wystąpiły naprzeciwko siebie takie zespoły:


Zieloni: Skaba – Wawrzyniak, Junior, Cichocki, Broź – Augusto, Łukasik, Jodłowiec, Guilherme – Efir, Mikita.


Pomarańczowi: Kuciak – Brzyski, Astiz, Rzeźniczak, Bereszyński – Ojamaa, Pinto, Radović, Vrdoljak, Kucharczyk – Dwaliszwili.


Zespół grający w pomarańczowych plastronach przynajmniej na papierze wydaje się być silniejszy. W dalszej części treningu nastąpiły zmiany w składzie, aby przećwiczyć nieco inne warianty i sprawdzić jak zawodnicy prezentują się w teoretycznie mocniejszej lub słabszej drużynie. Po roszadach zespoły wyglądały następująco:


Pomarańczowi: Kuciak – Brzyski, Astiz, Junior, Bereszyński – Augusto, Łukasik, Radović, Vrdoljak, Guilerme – Ojamaa


Zieloni: Skaba – Wawrzyniak, Alan, Rzeźniczak, Broź – Mikita, Pinto, Jodłowiec, Kucharczyk – Efir, Dwaliszwili.


W dokonanych zmianach przede wszystkim widać zmianę Jakuba Rzeźniczaka z Dossą Juniorem na środku defensywy. Zapewne szkoleniowiec Legii jeszcze zastanawia się, na kogo z tej dwójki postawić.Trener legionistów próbuje ustawienia z Henrikiem Ojamą w ataku, ale bliżej podstawowej „jedenastki” wydaje się być Wladimer Dwaliszwili.


Kolejny dzień treningów potwierdził wcześniejsze obserwacje. W grze na 60 metrowym boisku zagrały ze sobą takie dwa zespoły:


Pomarańczowi: Jałocha (Skaba) – Brzyski, Junior, Astiz, Bereszyński – Ojamaa, Radović, Vrdoljak, Łukasik, Kucharczyk – Dwaliszwili


Zieloni: Kuciak – Wawrzyniak, Cichocki (Alan), Rzeźniczak, Broź – Augusto, Pinto, Efir, Jodłowiec, Guilherme – Mikita.


W porównaniu ze składami z dnia poprzedniego widać tylko jedną zmianę. Helio Pinto został zmieniony w silniejszym zespole przez Daniela Łukasika.Obie „jedenastki” zagrały też ustawieniem 4-5-1. W zespole zielonych Michał Efir wyraźnie biegał za plecami Patryka Mikity. Jednak „Efirkowi”, wracającemu po kolejnej ciężkiej kontuzji, jeszcze trochę brakuje do uzyskania optymalnej formy. Dobrze znajduje się pod bramką rywali, ale niestety brakuje skutecznego wykończenia.


Analizując składy, w jakich grają na treningach legioniści, można wysnuć przypuszczenie, że Ci zawodnicy, którzy grają w pomarańczowych plastronach są bliżsi pierwszej jedenastki. Dodatkowo łatwo zauważyć, że trener Berg większą uwagę poświęca grze właśnie tych zawodników. Po ich akcjach często tłumaczył, co mogą zrobić lepiej, jak zagrać czy poruszać się boisku. Drugą drużyną zajmuje się Paco.


Pewniakiem w bramce jest Dusan Kuciak - nie ma tutaj żadnych wątpliwości. W defensywie prócz Tomasza Brzyskiego, Inakiego Astiza oraz Bartosza Bereszyńskiego toczy się rywalizacja między Rzeźniczakiem a Juniorem. Skład drugiej linii także nie jest do końca jasny i być może będzie nieco zależał od charakteru przeciwnika. Pewniakami wydają się być Ojamaa, Miroslav Radović, Ivica Vrdoljak oraz Michał Kucharczyk. Walka o ostatnie miejsce toczy się między Łukasikiem, a Pinto. Na środowym treningu Polak był kilka razy wyraźnie chwalony i być może to on jest bliżej wyjściowego składu. Zaskoczeniem jest pomijanie w silniejszym ustawieniu Tomasza Jodłowca – jednego z najlepszych graczy w rundzie jesiennej, świetnie spisującego się w sparingu z Widzewem.


Nowością jest inne ustawienie skrzydłowych, którzy mają grać bliżej środka boiska. Za dośrodkowania odpowiadać będą częściej boczni obrońcy, a rolami pomocników jest wychodzenie do piłek zagrywanych z głębi pola. Atutem Ojamy ustawionego na lewej flance ma być możliwość „złamania” akcji do środka i uderzenie z prawej nogi. Dlatego również Guilherme wystawiany jest na prawej stronie, aby w podobny sposób przechodził na swoją lepszą, lewą nogę. Już w Turcji mogliśmy zobaczyć, że na boku wystawiany był również Raphael Augusto i radzi sobie na tej pozycji całkiem przyzwoicie.


W ataku pozostaje Dwaliszwili. Mikita na hiszpańskim zgrupowaniu jest na razie niewidoczny. Podczas rywalizacji biegowej, w której zawodnicy ściągali się ze swoimi konkurentami, Patryk przegrywał nie tylko z Efirem, ale również z Dwaliszwilim. Poza jakąkolwiek szansą gry wydają się być Łukasz Moneta i Kamil Kurowski, którzy nie załapują się do wewnętrznych gier „jedenastu” na „jedenastu”, a także grający na zmianę Mateusz Cichocki (podobno bliski ponownego wypożyczenia do Dolcanu) oraz Alan Fialho.

Polecamy

Komentarze (108)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.