![Domyślne zdjęcie Legia.Net](/dynamic-assets/news2/970/0/default-photo.png)
Gramy dla całej Polskiej piłki
08.08.2002 01:08
(akt. 07.12.2018 12:52)
Jestem trochę zdziwiony, że w sierpniu musimy rozegrać aż dziewięć meczów. Mamy trzy trudne spotkania, a cztery dni przed występem na Camp Nou czeka nas jeszcze czwarte - z Amicą - mówi Aleksandar Vuković po zremisowanym 1:1 rewanżu z Vardarem Skopie, który mimo wszystko dał Legii awans i szansę gry z Barceloną
Wywiad z Aleksander Vukovic
Jestem trochę zdziwiony, że w sierpniu musimy rozegrać aż dziewięć meczów. Mamy trzy trudne spotkania, a cztery dni przed występem na Camp Nou czeka nas jeszcze czwarte - z Amicą - mówi Aleksandar Vuković po zremisowanym 1:1 rewanżu z Vardarem Skopie, który mimo wszystko dał Legii awans i szansę gry z Barceloną
Zagraliście słabiej niż w Skopie.
Ciężko się gra, kiedy już przed meczem jest właściwie pewne, kto awansuje. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie jednak wypadliśmy nieźle. Kłopoty zaczęły się w drugiej połowie.
Zagraliście gorzej niż w pierwszym spotkaniu, czy Vardar zagrał tak wyraźnie lepiej?
- Vardar zagrał lepiej, bo mu na to pozwoliliśmy. Macedończycy prezentują tzw. bałkańską szkołę gry. Cy my dzisiaj zaprezentowaliśmy szkołę warszawską? Może. Oni umieją grać i jeżeli im się pozwoli rozwinąć skrzydła, to może być różnie. Ale, gdy zacznie się wywierać na nich presję, to zaczynają się gubić. Tak było w Skopie. Strzeliliśmy szybko bramkę i potem się rozkleili.
Obrońcy Legii popełnili kilka poważnych błędów.
Przy stanie 1:1 rywale mieli kilka znakomitych okazji. Nie chciałbym jednak mówić, że wina leży po stronie obrońców. Cała drużyna pozwalała graczom Vardaru na uzyskiwanie przewagi liczebnej w ataku. W takiej sytuacji bardzo trudno bronić.
Cieszy się Pan, że zagra na Camp Nou z Barceloną?
- Oczywiście, że się z tego cieszę, ale najpierw musimy spróbować skoncentrować się na ligowe spotkanie z Amicą. To bardzo trudny przeciwnik, a każdy punkt w lidze jest bardzo ważny.
Trener Okuka żałował, że w kontekście występu w Barcelonie nie przeniesiono meczu we Wronkach na inny termin.
- Jestem trochę zdziwiony, że w sierpniu musimy rozegrać aż dziewięć meczów. Także tym, że nikt nie pomyślał, by stworzyć nam jak najlepsze warunki, byśmy mieli choć chwilę oddechu. Mamy trzy trudne mecze, a cztery dni przed występem na Camp Nou czeka nas jeszcze czwarty - z Amicą. Awans do Ligi Mistrzów byłby przecież bardzo ważny dla wszystkich, dla całej polskiej piłki.
Zagraliście słabiej niż w Skopie.
Ciężko się gra, kiedy już przed meczem jest właściwie pewne, kto awansuje. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie jednak wypadliśmy nieźle. Kłopoty zaczęły się w drugiej połowie.
Zagraliście gorzej niż w pierwszym spotkaniu, czy Vardar zagrał tak wyraźnie lepiej?
- Vardar zagrał lepiej, bo mu na to pozwoliliśmy. Macedończycy prezentują tzw. bałkańską szkołę gry. Cy my dzisiaj zaprezentowaliśmy szkołę warszawską? Może. Oni umieją grać i jeżeli im się pozwoli rozwinąć skrzydła, to może być różnie. Ale, gdy zacznie się wywierać na nich presję, to zaczynają się gubić. Tak było w Skopie. Strzeliliśmy szybko bramkę i potem się rozkleili.
Obrońcy Legii popełnili kilka poważnych błędów.
Przy stanie 1:1 rywale mieli kilka znakomitych okazji. Nie chciałbym jednak mówić, że wina leży po stronie obrońców. Cała drużyna pozwalała graczom Vardaru na uzyskiwanie przewagi liczebnej w ataku. W takiej sytuacji bardzo trudno bronić.
Cieszy się Pan, że zagra na Camp Nou z Barceloną?
- Oczywiście, że się z tego cieszę, ale najpierw musimy spróbować skoncentrować się na ligowe spotkanie z Amicą. To bardzo trudny przeciwnik, a każdy punkt w lidze jest bardzo ważny.
Trener Okuka żałował, że w kontekście występu w Barcelonie nie przeniesiono meczu we Wronkach na inny termin.
- Jestem trochę zdziwiony, że w sierpniu musimy rozegrać aż dziewięć meczów. Także tym, że nikt nie pomyślał, by stworzyć nam jak najlepsze warunki, byśmy mieli choć chwilę oddechu. Mamy trzy trudne mecze, a cztery dni przed występem na Camp Nou czeka nas jeszcze czwarty - z Amicą. Awans do Ligi Mistrzów byłby przecież bardzo ważny dla wszystkich, dla całej polskiej piłki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.