Dziewięć goli. Zwycięstwo w ostatnim sparingu
25.01.2025 12:40
- 60'
13. Paweł Wszołek
91'24. Jan Ziółkowski
75'- 75'
19. Ruben Vinagre
46'67. Bartosz Kapustka
75'- 37'
22. Juergen Elitim
60'- 82'
28. Marc Gual
82'25. Ryoya Morishita
91'
1. Branislav Pindroch
21. Jakub Bednarczyk
67'95. Marko Roginić
67'5. Mateusz Broda
67'3. Marcin Grabowski
67'10. Adam Deja
67'30. Bekzod Ahmedov
67'22. Kamil Orlik
67'17. Branislav Spacil
46'61. Fryderyk Janaszek
46'19. Przemysław Banaszak
67'
Rezerwy
27. Gabriel Kobylak
31. Marcel Mendes-Dudziński
60'54. Jakub Zieliński
52. Oliwier Olewiński
91'12. Radovan Pankov
75'42. Sergio Barcia
75'- 91'
74. Viktor Karolak
- 37'
70. Aleksander Wyganowski
80. Jakub Adkonis
51. Pascal Mozie
75'- 82'
- 60'
11. Kacper Chodyna
46'99. Jordan Majchrzak
82'
44. Adrian Kostrzewski
7. Solo Traore
46'20. Patryk Malamis
46'23. David Ogaga
67'25. Damian Zbozień
67'18. Dominykas Barauskas
67'52. Damian Warchoł
67'99. Sebastian Szczytniewski
67'27. Marcel Masar
67'16. Paweł Żyra
67'8. Egzon Kryeziu
67'98. Michał Litwa
15. Szymon Krawczyk
Legioniści ofensywnie weszli w mecz i od pierwszej minuty szukali okazji do objęcia prowadzenia. Aktywni byli m.in. Bartosz Kapustka i Wahan Biczachczjan, nieźle prezentowali się też Maximillian Oyedele czy Ruben Vinagre. "Wojskowi" oddali pierwszy strzał w 4. minucie. Marc Gual uderzył z tzw. pierwszej piłki, ta odbiła się jeszcze rykoszetem od obrońcy i finalnie wpadła w ręce Branislava Pindrocha. Po chwili Górnik odpowiedział mocnym uderzeniem z 18. metra, pod poprzeczkę, z którym poradził sobie Kacper Tobiasz, odbijając futbolówkę na rzut rożny.
Ofensywne nastawienie i wysoki pressing narzucony na przeciwnika, przyniosły efekt już w 12. minucie. Gual podał na prawą stronę do Kapustki, ten wbiegł w pole karne i ze stoickim spokojem pokonał bramkarza. "Wojskowi" szukali kolejnych trafień. Raz na bramkę główkował Ryoya Morishita, innym razem nieźle zza pola karnego uderzył "Kapi", a piłka nieznacznie minęła spojenie. Choć przewaga warszawiaków była bezdyskusyjna, to trudno nie wspomnieć o wielu niedokładnych zagraniach przy rozegraniu, na co zresztą zwracał uwagę trener Goncalo Feio.
Wydawało się, że warszawiacy mają spotkanie pod kontrolą, aż do 34. minuty, kiedy goście zaskoczyli obronę stołecznej drużyny i Kamil Orlik, były piłkarz rezerw Legii, doprowadził do wyrównania. Legioniści mieli wiele okazji do strzelenia kolejnych goli, lecz razili nieskutecznością. Niewykorzystane sytuacje w końcu się zemściły i tuż przed przerwą Górnik wyszedł na prowadzenie. Fryderyk Janaszek, kolejny były zawodnik "Wojskowych", zaatakował prawą stroną pola karnego i pokonał Tobiasza strzałem przy dalszym słupku. Po pierwszych 45 minutach przyjezdni wygrywali 2:1. Przy obu golach I-ligowca niezbyt dobrze zachował się Jan Ziółkowski, który najpierw się potknął, a potem nie docisnął rywala, który wyszedł sam na sam.
Szybko po zmianie stron Legia miała pierwszą okazję, by doprowadzić do remisu. Po dośrodkowaniu Elitima doszło do zamieszania w polu karnym, niepewnie interweniował obrońca, który tak wybił piłkę, że ta odbiła się od Guala i trafiła w słupek. Ostatecznie z akcji nic nie wyszło. "Wojskowi" przeważali i często przebywali na połowie przeciwnika, lecz nie potrafili przełożyć tego na gole. Brakowało im ostatniego podania, wykończenia i spokoju w ofensywie. W 56. minucie sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Rafał Augustyniak, który znalazł się z piłką na 25. metrze i uderzył prosto w prawe okienko. Bez szans w tej sytuacji był bramkarz Górnika.
Gol wyrównujący nie ożywił gry. Oglądaliśmy zdecydowanie bardziej spokojny fragment meczu, w trakcie którego niewiele działo się na murawie. Sporadycznie warszawiacy podejmowali próby ataków, a te kończyły się stratą lub zablokowaniem strzału. Dopiero w 80. minucie boiskowy spokój przerwał wprowadzony z ławki Claude Goncalves, który wykorzystał dogranie od Guala i trafił na 3:2. Nie był to koniec emocji, gdyż w końcówce drugiej części Augustyniak po raz kolejny huknął zza pola karnego, tym razem przy słupku, podwyższając prowadzenie Legii.
Na początku trzeciej tercji legioniści dostali jasny sygnał, że goście nie zamierzają składać broni. Najpierw trafili do siatki po strzale pod poprzeczkę, lecz gol nie został uznany z powodu spalonego, a po chwili zdobyli już bramkę w sposób przepisowy i tym samym złapali kontakt. Strzelcem gola był Michał Litwa. Legia nie pozostała bierna na stratę bramki i w 108. minucie odpowiedziała trafieniem Wojciecha Urbańskiego. Mateusz Szczepaniak podał w pole karne do "Urbiego", a ten przełożył rywala i płaskim strzałem pokonał bramkarza.
Po emocjonującym początku znów nastąpił spokojniejszy fragment meczu. Warszawiacy atakowali co jakiś czas, ale bezskutecznie. Zazwyczaj piłkę w porę wybijali obrońcy i akcje kończyły się co najwyżej wywalczeniem rzutu rożnego. Warto jednak pochwalić aktywnych i zaangażowanych młodych piłkarzy Legii, których nie brakowało wówczas na murawie. Konsekwencja w ofensywie w końcu zebrała owoce. W końcówce gola dla stołecznej drużyny strzelił Tomas Pekhart, popisując się efektownym lobem sprzed "szesnastki". W ostatnim sparingu Legia wygrała 6:3 z Górnikiem Łęczna.
SPARING: LEGIA WARSZAWA – GÓRNIK ŁĘCZNA 6:3 (1:2; 3:0; 2:1)
Kapustka (12. min), Augustyniak (56. min, 90. min), Goncalves (80. min), Urbański (108. min), Pekhart (131. min) – Orlik (34. min), Janaszek (43. min), Litwa (98. min)
ŻÓŁTE KARTKI: Gual, Augustyniak – Spacil, Deja, Traore
LEGIA: Tobiasz (60' Mendes-Dudziński; 105' Kobylak) – Wszołek (91' Olewiński), Ziółkowski (75' Pankov), Kapuadi (75' Barcia; 120' Karolak), Vinagre (46' Chodyna; 112' Adkonis) – Kapustka (75' Mozie; 101' Urbański), Oyedele (37' Augustyniak; 105' Wyganowski), Elitim (60' Goncalves; 120' Mozie) – Biczachczjan (82' Szczepaniak), Gual (82' Majchrzak; 120' Pekhart), Morishita (91' Jędrzejczyk)
GÓRNIK: Kostrzewski (67' Pindroch) – Bednarczyk (67' Szczytniewski), Roginić (67' Barauskas), Broda (67' Zbozień), Grabowski (67' Ogaga), Deja (67' Warchoł), Ahmedov (67' Kryeziu; 110' Steszuk), Orlik (67' Masar; 115' Kryeziu), Spacil (46' Traore; 91' Krawczyk), Janaszek (46' Malamis; 91' Litwa), Banaszak (67' Żyra)
Grano 3x45 min.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.