Legia - Korona Wahan Biczachczjan
fot. Jan Szurek

Wahan Biczachczjan: W następnych meczach będziemy lepiej wyglądać, strzelać gole i wygrywać

Redaktor Krzysztof Muszyński

Krzysztof Muszyński

Źródło: Canal+

02.02.2025 20:45

(akt. 02.02.2025 23:24)

– Wszystko wygląda bardzo dobrze. Cała drużyna świetnie mnie przyjęła, za co dziękuję. Czuję się nieźle. Jest dużo pracy do zrobienia. Wierzę, że moja gra będzie coraz lepsza i będę strzelał gole. Czekam na pierwsze zwycięstwo w barwach Legii – mówił w CANAL+, po remisie z Koroną Kielce (1:1) w 19. kolejce Ekstraklasy, nowy pomocnik ''Wojskowych", Wahan Biczachczjan.

– Oczywiście, pojawiły się emocje w moim debiucie, ale tylko na początku, później wszystko było dobrze. Bardzo się cieszę z mojego pierwszego meczu w barwach Legii, tylko szkoda, że nie wygraliśmy. Graliśmy o jednego mniej, ale dominowaliśmy. Miałem dobrą szansę w drugiej połowie, w której nie trafiłem do siatki. Jestem smutny. Walczyliśmy do końca i chcieliśmy zwyciężyć. Myślę, że w następnych meczach będziemy lepiej wyglądać, strzelać gole i wygrywać.

– Myślę, że w Pogoni i Legii jest dużo gry kombinacyjnej i gry do przodu. Tutaj jest podobnie jak w Szczecinie. Oczywiście, jesteśmy blisko przeciwnika, w defensywie musimy robić to, co oczekują szkoleniowcy. Nie mogę powiedzieć, że jest duża różnica. Z trenerem Goncalo Feio pracuję od dwóch tygodni i bardzo dobrze się czuję. Z czasem będę uczył się coraz więcej od niego i będę wiedział, co mogę zrobić jeszcze więcej dla drużyny.

– Kulisy transferu? Słyszałem, że jest zainteresowanie z Legii. To była trudna decyzja, ale stwierdziłem, że trzeba zrobić dalszy krok w karierze. Dziękuję Pogoni za wsparcie. Obecnie jest niełatwy moment w Szczecinie. Wszystko potoczyło się tak, że jestem teraz w Warszawie.

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.