Puchar dla rezerw Legii! - fotoreportaż

Czytaj też

Mesjasz chce pomóc Legii

Tuż przed spotkaniem doszło do uhonorowania Michała Kucharczyka, dotychczasowego zawodnika stołecznych rezerw, który niedawno rozegrał 350. i zarazem ostatni mecz w pierwszym zespole Legii. W środę otrzymał pamiątkową paterę od dyrektora akademii Wojskowych, Marka Śledzia.

Początek środowego meczu okazał się dość spokojny, wyrównany, aczkolwiek od 10. minuty Legia II zaczęła przeważać poprzez posiadanie i budowanie ataków pozycyjnych. Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 15. min – Samuel Sarudi dośrodkował z rożnego na dalszy słupek, do Adama Mesjasza, który główkował minimalnie niecelnie ze środka pola karnego.

III LIGA (GRUPA I) – TABELA I TERMINARZ (TUTAJ)

Chwilę później Jakub Zbróg miękko podał do Jakuba Jędrasika, ten mocno uderzył z lewej strony "szesnastki", ale piłka przeleciała nieznacznie obok dalszego słupka. W 19. min Sarudi oddał strzał z dystansu, ale bramkarz KS-u złapał futbolówkę.

W 23. minucie lider IV ligi objął prowadzenie w meczu z Legią II. Ołeksandr Łuczyk obrócił się z piłką w środku pola, minął Mateusza Możdżenia, ruszył środkiem, uporał się z pressingiem Sarudiego i potężnie uderzył z dystansu – Jakub Zieliński musnął futbolówkę, ale ta i tak wpadła do siatki.

Czytaj też

Zawodnik Legii miał oferty z Górnika i Cracovii

Więcej informacji o Legii II można znaleźć TUTAJ.

Legioniści próbowali szybko odpowiedzieć, zdołali wypracować parę sytuacji. W 25. minucie Pascal Mozie kapitalnie przełożył rywala i podał do Zbroga, ten wyłożył piłkę Jędrasikowi, który nieudanie zamykał akcję na dalszym słupku. Potem Wojskowi mieli parę szans przy stałych fragmentach. W 29. min, po zamieszaniu przy rzucie rożnym, Adam Ryczkowski uderzył potężnie, ale trochę niecelnie.

Po pół godzinie gry Sarudi bezpośrednio uderzył z wolnego, a piłka musnęła poprzeczkę. Chwilę później wspomniany stały fragment wykonał Możdżeń, ale bramkarz KS-u udanie interweniował. W 35. minucie Sarudi dośrodkował z rożnego, Zbróg dobrze główkował pod poprzeczkę, ale Jakub Bieliński kapitalnie interweniował. W 41. min Mozie obił słupek po strzale z dystansu.

KS CK, oprócz gola, wypracował dwie okazje w pierwszej połowie. Najpierw, po rozegraniu autu, Deiwis Caceres oddał mocny strzał z woleja, ale Zieliński nie dał się zaskoczyć – tak, jak przy silnym uderzeniu Jakuba Tyski z pola karnego.

Warszawiacy grali ofensywnie od początku drugiej odsłony i między 56. a 59. minutą zdobyli dwie bramki, wychodząc na prowadzenie. Najpierw Zbróg dośrodkował z prawej strony w pole karne, gdzie Igor Lewczuk (były obrońca Legii) tak niefortunnie przecinał centrę głową, że skierował piłkę do własnej siatki. Chwilę później Oliwier Olewiński kapitalnie odegrał piętką do Zbroga, ten prostopadle zagrał w "szesnastkę" do Ryczkowskiego, który skutecznie uderzył na wślizgu.

Legioniści starali się podwyższyć wynik, mieli ku temu szanse. W 70. minucie Jakub Żewłakow (powrót do gry po dłuższej przerwie, spowodowanej kontuzją) dośrodkował z rzutu rożnego na dalszy słupek, do Rafała Boczonia, który główkował, a piłka odbiła się od zawodnika z pola i opuściła boisko. W 77. min KS CK mógł wyrównać, lecz Zieliński złapał mocny strzał z "szesnastki".

Stołeczne rezerwy kontrolowały przebieg wydarzeń, a w 83. minucie odskoczyły. Mozie posłał sprytne podanie górne, za linię obrony, do Przemysława Mizery, który utrzymał się przy piłce pod presją, a następnie skutecznie uderzył z 6. metra.

Ostatecznie Legia II zwyciężyła 3:1 i zdobyła mazowiecki Puchar Polski. Po meczu odebrała medale, trofeum, dwa czeki (na 50 i 20 tys. zł). Poza tym, Mozie otrzymał statuetkę dla MVP finału. Przed Wojskowymi jeszcze baraże o awans do upragnionej II ligi.

FINAŁ MAZOWIECKIEGO PUCHARU POLSKI: KS CK TROSZYN – LEGIA WARSZAWA 1:3 (1:0)
Łuczyk (23. min) – Ryczkowski (59. min), Lewczuk (56. min – sam.), Mizera (83. min)

ŻÓŁTE KARTKI: Mesjasz, Boczoń, Mozie

KS (SKŁAD WYJŚCIOWY): Bieliński – Caceres, Lewczuk, Szyszkowski – Domański, Łuczyk, Słowik, M. Tyska – Charkiewicz, Matusiak, J. Tyska

LEGIA: Zieliński – Olewiński, Boczoń, Mesjasz (46' Konik), Karolak (87' Jendryka) – Mozie, Możdżeń (62' Żewłakow), Sarudi (61' Saletra) – Zbróg (75' Kisiel), Ryczkowski (61' Mizera), Jędrasik (61' Pchełka)