
Przygotowania do meczu z Lechem Poznań
07.05.2025 15:45
(akt. 07.05.2025 15:48)
Czytaj też
Legioniści w dobrych nastrojach pojawili się na zajęciach chwilę po godzinie 11:30. Sztab szkoleniowy obok murawy ustawił rowery stacjonarne – po kilku gierkach jeździli na nich Wahan Biczachczjan, Kacper Chodyna i Ruben Vinagre.
Po krótkiej rozgrzewce z trenerami Dawidem Golińskim i Jose Asianem Clemente przyszła kolej na serię gierek – najpierw na skróconym polu gry, a później na całej długości boiska. Nie do przejścia był w defensywie Steve Kapuadi, dobrze radził sobie też Jan Ziółkowski. Ambicją i wybieganiem wykazywał się Mateusz Szczepaniak - przeprwowadził kilka przebojowych akcji. Z kolei Claude Goncalves i Juergen Elitim często sobie wzajemnie coś tłumaczyli - wszystko ma na celu lepszą współpracę na boisku. Wojciech Urbański ćwiczył bez opatrunku na dłoni, miał jedynie obklejony plastrem mały palec.
Na murawie brakowało Bartosza Kapustki, który leczy uraz kolana i nie wystąpi do końca sezonu. Na boisku obok indywidualnie pracował Jakub Żewłakow, który w grudniu przeszedł zabieg usunięcia części łąkotki w kolanie, zaś w marcu miał kolejną operację. Kuba czuje się dobrze, stopniowo zwiększa obciążenia treningowe. W środę było bieganie ze zmianą kierunków oraz przyspieszanie.
Z trenerami Krzysztofem Dowhaniem i Arkadiuszem Malarzem pracowali Kacper Tobiasz, Vladan Kovacević, Gabriel Kobylak i Marcel Mendes Dudziński. W gierkach bardzo dobrze nogami grał „Tobi”, posyłał podania otwierające drogę do bramki, z kolei Kovacević brylował w grze na linii.
Po zajęciach nie brakowało dyskusji o wtorkowym meczu Ligi Mistrzów miedzy Barceloną i Interem.
Ankieta
Czy Goncalo Feio powinien zostać w Legii na kolejny sezon?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.