News: Pracowita dobra dusza - tak Budziłek widziany jest przez innych

Pracowita dobra dusza - tak Budziłek widziany jest przez innych

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

23.05.2014 18:00

(akt. 08.12.2018 16:21)

W czwartek oficjalnie ogłoszono, że nowym zawodnikiem Legii od przyszłego sezonu będzie Łukasz Budziłek, występujący do tej pory w GKS-ie Katowice. O 23-letniego golkipera zapytaliśmy legendę GKS-u Katowice Jana Furtoka, a także kolegę "Budziła" z zespołu, Tomasza Wróbla.

- Łukasz Budziłek na pewno jest utalentowanym piłkarzem. Jego dobrą cechą jest to, że nie unika pracy i lubi treningi. Dopiero się okaże czy to zawodnik, który prezentuje odpowiedni poziom na Legię. To bardzo sympatyczny człowiek. Powiedziałbym, że taki normalny. Na pewno jego odejście będzie dużą stratą - wybronił nam pare meczów i szkoda, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy go w barwach katowickiej ekipy - stwierdził Jan Furtok, legenda "GieKSy" oraz doradca obecnego zarządu do spraw sportowych.

 

- Kapitalny - odpowiada od razu Tomasz Wróbel, piłkarz GKS-u pytany przez nas o Budziłka. - Naprawdę mogę mówić o Łukaszu w samych superlatywach. To świetny zawodnik, a także dobra dusza o gołębim sercu. Dużą zaletą "Budziła" jest pracowitość. Jestem przekonany, że pokaże się z dobrej strony przy Łazienkowskiej. Fajnie, że doszło do takiego transferu. Każdy idąc do stołecznego klubu musi zdawać sobie sprawę, że gra się tam o najwyższe cele. Myślę, że Budziłek nie porywa się z motyką na słońce. Trochę się już znamy, zrobił duży postęp, był ważną częścią drużyny i nie ma nic do stracenia. Może naprawdę wiele osiągnąć i wygrać. Będę trzymał za niego kciuki i naprawdę uważam, że Legia powinna mieć z niego pociechę - twierdzi 31-letni pomocnik.


23-latek w czwartek podpisał czteroletnią umowę z warszawskim klubem, do którego przejdzie za darmo - po wygaśnięciu jego kontraktu z GKS-em Katowice. - Wiadomo jakim klubem jest Legia. Dla mnie to przeogromny krok do przodu i duże wyzwanie. Każdego dnia będę się stykał z lepszymi zawodnikami, niż w GKS-ie Katowice. Na pewno będzie się od kogo uczyć. Myślę, że wyjdzie mi to tylko na dobre i wierzę, że "Wojskowi" też odniosą korzyści. Przychodzę na Łazienkowską bez kompleksów i będę robił wszystko żeby pokazać, że należy mi się miejsce w bramce - mówił nam wczoraj wieczorem golkiper, ktorego całą wypowiedź znajdziecie tutaj.


- Uważam, że od czasów Młodej Ekstraklasy, umiejętności Łukasza urosły. Kiedy trafiał do GKS-u Katowice był już dobrym bramkarzem. Pamiętam, że gdy przechodził na Śląsk, to dzwoniono do mnie i Grzesia Fonfary z pytaniami o to, czy warto go pozyskiwać. Budziłek twardo stąpa po ziemi i nie buja w obłokach. To normalny facet, z którym spędzaliśmy też czas poza boiskiem. Jego horyzonty myślowe nie są ograniczone. Nasz bramkarz lubi powędkować czy skoczyć chociażby na jakiś koncert. Na pewno nie skupia się tylko na jakiejś jednej, szablonowej rzeczy - opowiada o koledze były piłkarz GKS-u Bełchatów.


- Zdaję sobie sprawę, że Łukaszowi nie będzie łatwo przy Łazienkowskiej. Na pewno "Budził" od początku powinien prezentować doskonałą formę żeby wywalczyć sobie miejsce w składzie. Ciężka praca i szczęście na pewno mu w tym pomogą. Liczę, tak jak reszta chłopaków z GKS-u, że da sobie radę. Dla samego klubu to też fajna forma promocji - kończy Wróbel. 

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.