Legia - Lugano
fot. Jan Szurek

Patryk Kun: Nie zasłużyliśmy na porażkę

Redaktor Jakub WaliszewskiRedaktor Kacper Gryczman

Jakub Waliszewski, Kacper Gryczman

Źródło: Legia.Net

13.12.2024 00:15

(akt. 13.12.2024 11:36)

– Prowadziliśmy w tym meczu, mogliśmy podwyższyć na 2:0, ale zabrakło wykończenia w ostatniej fazie. Szkoda, jest w nas na pewno ogromne rozczarowanie – mówił po przegranym meczu z FC Lugano (1:2), w 5. kolejce Ligi Konferencji, lewy obrońca Legii, Patryk Kun.

– Myślę, że Lugano nie było jakoś wyjątkowo dobre. Rozgrywali piłkę od tyłu i przyzwoicie to robili, ale w pierwszej połowie o stracie gola zadecydował nasz brak koncentracji przy stałym fragmencie gry, bo to była ich jedyna sytuacja i strzelili na 1:1. Szkoda tych kontr w pierwszej części, bo mogliśmy podwyższyć na 2:0, zabrakło wykończenia w ostatniej fazie. Mecz był pod naszą kontrolą, oni rozgrywali od tyłu, ale z tego nic nie było, w drugiej połowie podobnie, bo bramka padła ze stałego fragmentu. Jest na pewno ogromne rozczarowanie, bo nie zasłużyliśmy na porażkę.

– Co zawiodło w drugiej połowie? Na pewno nie zmęczenie, brakowało nam dokładności z piłką i lepszych decyzji, bo kilka razy mogliśmy lepiej to rozegrać na połowie przeciwnika, wybierać prostsze rozwiązanie, a nie grać indywidualnie, bo z tego brały się kontry dla przeciwnika. Zabrakło nam wyrachowania na połowie Lugano, żeby to lepiej rozegrać i tego ostatniego, lub przedostatniego podania, aby znaleźć drogę do stwarzania sytuacji.

– Było dużo kontrowersyjnych sytuacji, przy tym faulu, po którym padła bramka na 2:1 dla Lugano, zawodnik we mnie wbiegł i sędzia gwizdnął faul na korzyść przeciwnika, tak samo w końcówce, gdzie byłem faulowany przy polu karnym, a sędzia puścił grę. Później była jeszcze czerwona kartka dla Radovana Pankova, ale też nie ma co obwiniać sędziego, to jest wliczone w ten sport.

– Braki w zespole? Na pewno, to są nasi podstawowi zawodnicy i liderzy w tej rundzie, ale mamy kolejnych zawodników, każdy jest gotowy i ciężko pracował na takie szanse. Kto wejdzie, będzie musiał wziąć odpowiedzialność, bo będziemy grać o trzy punkty i o jak najwyższe miejsce w fazie ligowej.

– Rok w naszym wykonaniu? Gramy na trzech frontach, jesteśmy dalej w grze o trzy trofea, to jest na pewno w tym momencie sezonu bardzo ważne. Mieliśmy ostatnio bardzo dobre miesiące, wrzesień był najczarniejszy, gdzie trochę pogubiliśmy punktów, zwłaszcza w lidze. Myślę, że ten rok jest na plus.

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.