Michał Żewłakow: Dobrze zacząć i dobrze skończyć
04.11.2012 08:07
Jakoś szczególnie mobilizujecie się na ten niedzielny mecz?
- W poprzednim sezonie Lechia bardzo nas pokarała, natomiast niedzielny mecz z nimi jest spotkaniem o zupełnie innym charakterze. Oczywiście, jest w nas jakaś namiastka tego, aby się zrewanżować, ale nie przesadzałbym z takim podejściem. Chcemy po prostu wygrać w Gdańsku. I co ważniejsze, w końcu dobrze zacząć mecz.
Tak będzie z Lechią?
- Lechia to niewygodna drużyna. Ostatnio odczarowała swój stadion. W niedzielę nie możemy doprowadzać do sytuacji, kiedy to rywal zmusza nas do tego, aby się obudzić. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, szkoleniowcy w umiejętny sposób dobierają mi obciążenia. Mam nadzieję, że z Lechią zagramy na zero z tyłu i podróż z Gdańska do Warszawy będzie w końcu przyjemna.
Więcej na Warszawa.sport.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.