Legia Warszawa - Jagiellonia Białystokn 3:1 Bartosz Kapustka
fot. Jan Szurek

Bartosz Kapustka: Wszystko zależy od nas

Redaktor Jakub WaliszewskiRedaktor Karol Tyniec

Jakub Waliszewski, Karol Tyniec

Źródło: Legia.Net

27.02.2025 01:25

(akt. 27.02.2025 01:33)

– Dalej uczestniczymy w trzech rozgrywkach. Jesteśmy blisko finału PP, znajdujemy się w 1/8 finału Ligi Konferencji, zostało bodajże 12 meczów w Ekstraklasie. Dużo się może wydarzyć. Wszystko zależy od nas – mówił po domowej wygranej z Jagiellonią (3:1) środkowy pomocnik Legii, Bartosz Kapustka.

Z jakim nastawieniem podeszliście do meczu i czy doniesienia o trenerze Feio jakoś na was wpływały?

– Gramy w Legii Warszawa, jestem tu długo i przyzwyczaiłem się do tego, że dużo się mówi o tym klubie. To nie jest nic dziwnego. Na pewno w weekend zagraliśmy poniżej oczekiwań i można było się spodziewać, że spadnie na nas parę nieciekawych słów, na które zasłużyliśmy. W środę wyszliśmy zdeterminowani, by wygrać. Tak się stało, myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Tyle.

Jak Piotr Lasyk przedstawił wam decyzję o odwołanym rzucie karnym na Oskarze Pietuszewskim?

– Ciężko mi będzie dokładnie przypomnieć te słowa. Zostało nam przekazane, że ta analiza dość długo trwała, ale koniec końców chyba Pietuszewski trochę na tę nogę spadł. Szczerze mówiąc, nie widziałem tego bardzo dobrze z boiska, powtórek też nie widziałem, ale dla nas najważniejsze, że nie było karnego.

Czy czułeś, że ten mecz może być o uratowanie waszego sezonu?

– Nie, myślę, że nie podchodzimy do tego w ten sposób. Puchar Polski to rozgrywki, gdzie – w naszym przypadku – wystarczy wygrać trzy mecze, by znaleźć się w finale. Teraz zostało nam ostatnie spotkanie, by wystąpić na Stadionie Narodowym, więc to najkrótsza droga, by zdobyć trofeum. To są mecze o być albo nie być, a my w takich spotkaniach potrafimy tę presję udźwignąć.

Ty, jako kapitan, czego oczekujesz i co ten mecz powinien w was wywołać, abyście sobie lepiej radzili w lidze?

– Musimy przede wszystkim wychodzić tak samo skoncentrowani na każde spotkanie, jak na to środowe, bo szczególnie mecze wyjazdowe w naszym wykonaniu nie są na takim poziomie. Po nowym roku zagraliśmy dwa razy u siebie – mecz z Koroną trochę źle się ułożył, ale udało się doprowadzić do remisu w osłabieniu i stworzyliśmy dużo sytuacji, by zwyciężyć. Z Puszczą wygraliśmy zdecydowanie, w środę znowu zwycięstwo. Po prostu musimy punktować tak samo na wyjazdach.

Odwróciliście wynik, to też jest ważne.

– Zgadza się, myślę, że było to widać. Trybuny też nas niosły. Atmosfera była odczuwalna na boisku. Każdy chciał wygrać, nie tylko my, ale sztab szkoleniowy i kibice. Mnie ta atmosfera się bardzo udzielała w trakcie meczu i wierzyłem, że będziemy w stanie odwrócić losy rywalizacji. Szkoda, że pierwsza bramka została nieuznana, nie wiem na ile tam duży był spalony, bo dobrze zaczęliśmy mecz. Koniec końców, myślę, że był to też super mecz Ryoyi Morishity, który dał nam dwie bramki i asystę, i bardzo nam pomógł.

Takie zwycięstwo może was zbudować na nowo, szczególnie że teraz walka w Europie przed wami.

– Tych meczów będzie mnóstwo do końca sezonu, więc musimy wytrzymać rytm, poziom w każdym spotkaniu. Dalej uczestniczymy w trzech rozgrywkach. Jesteśmy blisko finału PP, znajdujemy się w 1/8 finału Ligi Konferencji, zostało bodajże 12 meczów w Ekstraklasie. Dużo się może wydarzyć. Wszystko zależy od nas.

Jak, jako drużyna, zareagowaliście na fakt, że Rafał Augustyniak nie jest powołany na to spotkanie?

– Myślę, że mamy bardzo szeroką kadrę. Mówi się o Rafale Augustyniaku, ale np. Sergio Barcia wychodził z Radomiakiem w pierwszym składzie, a w środę też był poza kadrą. To jest rywalizacja w Legii Warszawa, mamy bardzo dużo dobrych zawodników i teraz była taka decyzja, a nie inna. To decyzje trenera, my nie mamy nic do gadania.

Możemy się spodziewać, że tak grającą Legię będziemy oglądać częściej?

– Bardzo bym tego chciał.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.