News: Tomasz Brzyski: Nadrabiamy stracony czas

Wypowiedzi piłkarzy po meczu z Trabzonsporem

Paweł Korzeniowski

Źródło: Legia.Net

08.11.2013 00:13

(akt. 04.01.2019 13:52)

- To kolejny mecz w którym gramy dobrze i przegrywamy. Przyczyna porażki? Nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, a trochę ich mieliśmy. Przeciwnik strzelił za to dwa gole i wygrał. Nasz bilans w grupie nie jest zbyt przyjemny, musimy zrobić wszystko, by w następnych meczach zatrzeć złe wrażenie - powiedział przygnębiony kapitan Legii Jakub Rzeźniczak po przegranym spotkaniu z Trabzonsporem.

Tomasz Brzyski - Gramy nieźle, ale nie przynosi to ani punktów, ani bramek. Potrafimy grać z dobrymi przeciwnikami, ale nie potrafimy strzelić goli. To nasza niemoc. Przecież sytuacje są, mamy ich często więcej od przeciwnika. Nie wiem czy to kwestia szczęścia czy to siedzi gdzieś w głowach.


- W grupie już pozamiatane, nie mamy szans, ale będziemy walczyć do końca, by zdobyć jakąś bramkę i punkty. Czy spodziewałem się, że sytuacja tak będzie wyglądać po czterech meczach? Oczywiście, że nie. Byłem przekonany, że będziemy wygrywać. Mamy jednak po czterech meczach zero goli i zero punktów - dodał przygnębiony Brzyski.

 

Helio Pinto - Zarówno w Turcji, jak i dzisiaj graliśmy dobre spotkanie, ale znowu przegraliśmy. To jest nielogiczne. Co mogę powiedzieć, taki jest futbol. Nie mam żadnego wytłumaczenia na naszą sytuację w grupie Ligi Europy - we wszystkich spotkaniach mieliśmy dogodne sytuacje, ale piłka nie chciała wpadać. Z pewnością nie zabraknie nam motywacji w kolejnych spotkanaich, bo wiemy, że nie zasłużylismy na obecną sytuację. Trzeba też docenić Trabzonspor. To świetna drużyna, w której grają znakomici zawodnicy potrafiący zrobić różnicę - stwierdził Portugalczyk.


Michał Kucharczyk - Mieliśmy swoje sytuacje i ich nie wykorzystaliśmy. Trabzonspor miał trzy sytuacje i dwie z nich zakończyli bramkami. Nie wiem czemu nic w Europie nie wpada nam do sieci, w ekstraklasie ta sztuka przychodzi nam znacznie łatwiej.  Na Ligę Europy to jednak za mało. Oddaliśmy wiele niecelnych strzałów, jakby choć jeden z nich trafił do siatki, to pewnie inaczej by to wyglądało.  Niby nie brakuje nam wiary, wierzymy we własne siły i w to, że jesteśmy silnym zespołem, ale do sieci nic na razie nie chce wpaść. W tych czterech meczach brakowało nam szczęścia, w każdym mieliśmy swoje sytuacje, ale piłka nie chciała znaleźć drogi do siatki.

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.