News: Wisła - Legia: 0:1 (0:1) - Bolączka wyjazdów przerwana

Wisła - Legia: 0:1 (0:1) - Bolączka wyjazdów przerwana

Redakcja

Źródło: Legia.Net

22.10.2017 16:55

(akt. 02.12.2018 11:53)

Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:0 w trzynastej kolejce piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Zwycięskiego gola dla mistrzów Polski, w 22. minucie, strzelił Jarosław Niezgoda. "Wojskowi", dzięki wygranej z "Białą Gwiazdą", awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Zapraszamy do śledzenia naszych materiałów pomeczowych: wypowiedzi trenerów i zawodników, zdjęcia oraz materiały wideo.

- Zapis relacji "na żywo" 

 

Legia Warszawa, mimo że w obecnym sezonie zanotowała już pięć porażek, przed XIII kolejką do lidera dzieliło ją tylko trzy punkty. Starcie z Wisłą Kraków mogło jeszcze bardziej przybliżyć „Wojskowych” do czołówki, ponieważ zespoły z podium zremisowały swoje spotkania. Chrapkę na zwycięstwo miała również „Biała Gwiazda”, która znajdowała się wyżej w tabeli Lotto Ekstraklasy od warszawiaków.

 

Trener Romeo Jozak nie dokonał żadnej zmiany w porównaniu do ostatniego meczu z Lechią Gdańsk, w którym legioniści zwyciężyli 1:0 po golu Jarosława Niezgody. Spotkanie zaczęło się od nerwowych i nieskładnych ataków. Dodatkowo deprecjonować Krzysztofa Mączyńskiego próbowali również kibice gospodarzy, którzy od premierowego gwizdka wygwizdywali i wyzywali swojego byłego gracza. „Mąka” natomiast jako pierwszy oddał celny strzał na bramkę krakowiaków, ale Michał Buchalik spokojnie złapał futbolówkę.

 

W pierwszym kwadransie do interwencji zmuszony został również Arkadiusz Malarz. Inaki Astiz nie spodziewał się, iż centry z prawej strony nie wybije Michał Pazdana i piłka niekontrolowanie odbiła się od jego nogi. Futbolówka trafiła do Rafała Boguskiego, który zamortyzował ją główką, a następnie oddal sprytny, błyskawiczny strzał. Golkiper legionistów był jednak przygotowany na taki przebieg wydarzeń. Wiślakom odpowiedział Kasper Hamalainen. Fin popisał się indywidualną akcją, lecz zabrakło mu skutecznej finalizacji.

 

Jak wykańcza się ataki w polu karnym starszemu koledze pokazał Niezgoda. Legia wyszła z kontrą po rzucie wolnym gospodarzy. Guilherme podał futbolówkę do Mączyńskiego, a pomocnik posłał prostopadłe zagranie do Michała Kucharczyka. „Kuchy” pobiegł do końcowej linii, czekał na idealny moment do podania, aż w końcu znalazł w „szesnastce” wbiegającego snajpera gości. Napastnik legionistów uderzył z pierwszej piłki i Buchalik skapitulował. To już czwarte trafienie 22-latka w lidze. Warto zaznaczyć, iż wychowanek Opolanina Opole Lubelskie za każdym razem gdy wychodził w podstawowej jedenastce, trafiał do siatki.

 

W 39. minucie próbkę swoich umiejętności zaprezentował Carlitos. Hiszpan zakręcił legionistami i posłał niesygnalizowaną centrę. Futbolówka leciała do Pawła Brożka, który już szykował się do oddania strzału. Na szczęście dla legionistów w ostatniej chwili interweniował Michał Pazdan. Gospodarze poczuli krew i na dłużej zagościli na połowie Legii. „Wojskowi” zaś robili wszystko, by rezultat nie zmienił się do końca pierwszej odsłony. Po zmianie stron obie drużyny zaczęły agresywniej grać. Szybko żółtą kartkę za faul dostał Kucharczyk. Kilka chwil później sędzia Bartosz Frankowski wskazał na „wapno” po starciu „Kuchego” z Boguskim, lecz po wideo weryfikacji arbiter odwołał swoją decyzję.

 

Wiślacy podirytowani zaistniałą sytuacją dostali dodatkową energię. Warszawiacy natomiast czekali na okazje do kontrataków. Niestety, zamiast płynnej gry, często słyszeliśmy gwizdek arbitra, który non stop musiał uspokajać zawodników. Sędzia próbował uporządkować grę rozdając żółte kartki, lecz ciśnienie przy Reymonta było bardzo wysokie. W drugiej połowie nie oglądaliśmy zbyt wiele ciekawych akcji. Najciekawszym strzałem, było uderzenie Guilherme z rzutu rożnego. Piłka po kopnięciu Brazylijczyka z kornera trafiła w poprzeczkę i wyleciała poza boisko.

 

Ciekawa była też akcja Wisły, a może lepiej byłoby powiedzieć, iż „ciekawie” zachował się Pazdan w polu karnym. Stoper legionistów przez całe spotkanie grał bardzo pewnie i wyróżniał się na boisku, lecz w tej konkretnej akcji popełnił błąd. Reprezentacyjny obrońca przepuścił centrę Macieja Sadloka z lewej flanki, chociaż mógł ją wybić, a do futbolówki doskoczył Carlitos. Hiszpan uderzył, ale swoich kolegów uratował Malarz, który perfekcyjnie interweniował. Legia dowiozła zwycięstwo do końca i odrobiła dwa punkty do trzech czołowych drużyn. Mistrzów Polski po wygranej z krakowianami dzieli już tylko „oczko” od lidera rozgrywek.

 

Autor: Łukasz Pazuła 


Wisła Kraków - Legia Warszawa 0:1 (0:1)


Niezgoda (22. min.)


Żółte kartki: Gonzalez, Carlitos, Llonch - Astiz, Kucharczyk, Guilherme


Wisła: Buchalik - Arsenić, Głowacki, Gonzalez, Sadlok - Boguski (58' Wojtkowski), Basha (79' Silva), Llonch, Imaz - Carlitos, Brożek (69' Alonso)

 

Legia: Malarz - Broź, Pazdan, Astiz, Hlousek - Kucharczyk (67' Pasquato), Mączyński, Jodłowiec, Guilherme - Hamalainen (90' Kopczyński) - Niezgoda (75' Sadiku)

Polecamy

Komentarze (427)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.