News: Wisła Kraków - Legia Warszawa: Legia z nożem na gardle

Wisła Kraków - Legia Warszawa: Legia z nożem na gardle

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

22.04.2018 10:30

(akt. 02.12.2018 11:29)

„Nie dla nas jest porażki smak, nie dla nas forma zła” – to słowa jednej z legijnych pieśni, która często niesie się podczas meczów „Wojskowych” niezależnie od tego, w jakiej dyspozycji znajdują się piłkarze. Jednak w niedzielne późne popołudnie, cytowane słowa nie będą miały wymiaru wyłącznie symbolicznego. W wyjazdowym starciu z Wisłą Kraków, zawodnicy warszawskiej Legii, muszą wywalczyć nie tylko komplet punktów, ale także zaprezentować formę, która na finiszu ligi pozwoli walczyć o dublet. Pierwszy gwizdek sędziego Mariusza Złotka rozbrzmi w niedzielę o godzinie 18:00.

Wisła Kraków to drużyna, która obecnie zamyka tabelę grupy mistrzowskiej. Podopieczni Joana Carrillo zgromadzili do tej pory 45 punktów i szanse na to by klub zakwalifikował się do europejskich pucharów, są już tylko matematyczne. Sytuacja, w której znaleźli się krakowianie na pewno nie spowoduje, że zawodnicy z Reymonta nie podejmą walki o ligowe punkty. Wręcz przeciwnie — odwieczny rywal oraz brak presji to względy, które często pomagają drużynom w odniesieniu zwycięstwa. Do tego dochodzi również sytuacja hiszpańskiego szkoleniowca, któremu w czerwcu kończy się kontrakt i dalszy jego los będzie zależał od uzyskanych wyników w ostatnich kolejkach sezonu. A wyniki, które Katalończyk osiąga z zespołem do tej pory, są — łagodnie pisząc — średnie. 1,4 punktu na mecz, to wynik gorszy od tego, który w Krakowie wykręcił inny Hiszpański trener — Kiko Ramirez (1,42 pkt/mecz). Carrillo miał być gwarantem jakości, za którą miały iść również wyniki, a tymczasem jego zespół w dziesięciu meczach odniósł tylko trzy zwycięstwa. Jedno z nich, pamiętają niestety kibice i zawodnicy stołecznego klubu, którzy musieli przełknąć gorycz porażki na własnym stadionie (0:2).

 

„Biała Gwiazda” pod wodzą nowego trenera, gra w ustawieniu 4-3-3. Taktyka w zależności od rywala jest mniej lub bardziej ofensywna. Sposób gry w poszczególnych meczach zależy przede wszystkim od ustawienia środkowej trójki pomocników. Za zadania ofensywne odpowiada Nikola Mitrović, z kolei czarną robotą w destrukcji zajmuje się Tomasz Cywka. Najbardziej uniwersalny z całego tercetu jest Pol Llnoch. Hiszpan, który radzi sobie bardzo dobrze w ataku i obronie, jest mózgiem zespołu i to od jego ustawienia (oraz dyspozycji) zależna jest Wisła. W niedzielę Llnocha na boisku jednak nie zobaczymy, gdyż w poprzedniej kolejce ujrzał czwartą żółtą kartkę, która wyklucza go z gry w dzisiejszym spotkaniu. Jego miejsce na boisku zajmie najprawdopodobniej Petar Brlek. Z powodu żółtych kartek mecz z trybun zobaczy również Jakub Bartkowski, a urazy wykluczyły Arkadiusza Głowackiego, Ivana Gonzaleza, Macieja Sadloka oraz Vullneta Bashę.

 

Pomimo braków kadrowych, wiślacy dalej są drużyną posiadającą kilka znaczących atutów. Jednym z nich jest bez wątpienia Carlitos. Snajper z Alicante strzelił do tej pory w Lotto Ekstraklasie 21 goli oraz zaliczył 7 kluczowych podań, co daje mu pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. Drugim piłkarzem, który stanowi o sile ofensywnej dzisiejszych gospodarzy, jest Jesus Imaz (7 bramek, 3 asysty). 24-latek ustawiany jest na lewej stronie boiska i tworzy z Carlitosem duet napastników, który dodatkowo wspomagany jest przez Rafała Boguskiego lub Tibora Halilovicia. W formacji defensywnej na uwagę zasługuje Zoran Arsenić. Chorwat nie tylko dobrze prezentuje się w odbiorze, ale również w ofensywie kilka razy pokazał się z dobrej strony. Dwie zdobyte bramki oraz pięć asyst to jak na środkowego obrońcę, bardzo dobry wynik.

 

Ligowy debiut na ławce trenerskiej Legii Warszawa, zaliczy tymczasowy trener zespołu, Dean Klafurić. Chorwat, który pełni rolę strażaka gaszącego kilka pożarów, w środę ugasił jeden z nich, chociaż w pewnym momencie było już naprawdę gorąco. Ostatecznie akcja zakończyła się sukcesem, a kibice w nagrodę otrzymali atrakcję na majowy weekend w postaci finału Pucharu Polski na PGE Narodowym. Nie da się jednak ukryć, że „Klaf” miał w decydującej o awansie rozgrywce sporo szczęścia, a zadanie ułatwił bramkarz Górnika Zabrze, który osłabił swoją drużynę przed decydującymi fragmentami spotkania. Czerwona kartka Tomasza Loski pomogła przy gaszeniu wspomnianego pożaru, dzięki czemu to legioniści po efektownej końcówce mogli cieszyć się z upragnionego awansu, wygrywając ostatecznie 2:1.

 

Nie licząc naturalnej zmiany w bramce, do której powróci Arkadiusz Malarz, skład i ustawienie na mecz w Krakowie najprawdopodobniej się nie zmieni. Jedynym znakiem zapytania jest w tej chwili to, kto wystąpi u boku Domagoja Antolicia. Zespół potrzebuje piłkarza, który będzie napędzał akcje ofensywne, a kimś takim miał być Cafu. Jeżeli Portugalczyk na treningach przekona trenera do tego, że warto na niego postawić, to być może on, a nie – defensywnie usposobiony – Chris Philipps wybiegnie na boisko w podstawowym składzie.

 

Historia ligowych spotkań minimalnie przemawia za krakowianami. Legioniści w 153. spotkaniach, wygrali 55 z nich, 41 razy był remis, a 57 zwycięstw odniosła "Biała Gwiazda". Najlepszym strzelcem Legii w starciach przeciwko Wiśle jest Lucjan Brychczy - autor piętnastu trafień. W starciu 32. kolejki, w składzie Legii Warszawa nie zobaczymy leczących urazy, Miroslava Radovicia, Krzysztofa Mączyńskiego i Eduardo. Pozostali piłkarze są do dyspozycji szkoleniowca. W obecnym sezonie warszawiacy potrafili pokonać Wisłę na ich stadionie. Jesienią, dzięki bramce Jarosława Niezgody, Legia wygrała 1:0. Dzisiaj, taki wynik okraszony dobrą grą, każdy kibic Legii Warszawa – czekający na kolejne mistrzostwo – wziąłby w ciemno. 

 

Przypuszczalne składy:

 

Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Pazdan, Remy, Hlousek – Antolić, Philipps - Vesović, Szymański, Kucharczyk – Niezgoda

 

Wisła: Julian – Palcić, Wasilewski, Velez, Arsenić – Cywka, Mitrović, Brlek – Boguski, Imaz, Carlitos

Polecamy

Komentarze (145)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.