News: Marek Jóźwiak: Wieteska groźniejszy w ofensywie...

Więcej faktów w sprawie konfliktu Legii z Markiem Jóźwiakiem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

31.03.2014 19:53

(akt. 22.12.2018 11:21)

Dwa tygodnie temu na przykładzie dwóch transferów wskazaliśmy, o co chodzi w konflikcie Legii z Markiem Jóźwiakiem i agencją Qfactor. Właśnie takie działania, jakie miały miejsce przy okazji młodych zawodników - Dominika Prusaczyka i Kamila Wojtkowskiego były jedną z przyczyn takiego zachowania władz Legii. Wiele innych ciekawych faktów w sprawie przedstawił serwis weszlo.com.

Nasz tekst przedstawiajacy kulisy transferów Prusaczyka i Wojtkowskiego - kliknij tutaj


Otóż tuż po zwolnieniu Marka Jóźwiaka z Legii, oraz jego pomocnika Dominika Jarosza, z klubu wykradziona została cała baza danych dotycząca młodych zawodników. - Na bezczelnego zawinęli nam wszystkie dane, dotyczące naszych chłopaków, a także tych przez nas obserwowanych. Całość! - oburza się prezes Bogusław Leśnodorski.


Jaroszowi przysługiwał okres wypowiedzenia oraz różne przywileje – m.in. samochód służbowy. Auto Legii posłużyło do działań transferowych dla Jagiellonii. W okresie wypowiedzenia, za pieniądze klubu z Łazienkowskiej, Jarosz zawiózł do Białegostoku Kim Min-kyuna, który wkrótce związał się umową z nowym klubem. Co ciekawe pracownik Legii prawdopodobnie nie miał prawa jazdy.


Dalej dziennikarze opisują jak Marek Jóźwiak wraz z agencją omijali przepisy UEFA i handlowali młodymi zawodnikami. Poprzez podpisanie przez prawnika umowy cywilno-prawnej z rodzicami na reprezentowanie interesów syna. W ten sposób pewnego dnia z Łazienkowskiej zniknął utalentowany nastolatek Kamil Wojtkowski, który znalazł się w Fulham, ale tam nie grał w piłkę. Co ciekawe władze Fulham musiały być świadome, że łamane są przepisy europejskiej federacji, ale nic sobie z tego nie robiły. Stracił na tym sam piłkarz, który zamiast do Fulham trafił do Pogoni Szczecin. Straciła na tym Legia, która zamiast zawodnika otrzymała ekwiwalent. Tyle, że nie od Fulham w wysokości 180 tys. euro, lecz od Pogoni w kwocie 7 tys. zł.


Szczegółowe działania opisał serwis weszlo.com i można je przeczytać tutaj.

Polecamy

Komentarze (53)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.