
UYL: Ajax - Legia: Amsterdamski rewanż
20.11.2017 23:05
(akt. 02.12.2018 11:47)
Legioniści, w domowej potyczce, spisywali się całkiem obiecująco. Ataki i pressing gospodarzy przyniósł im bramkę! Navajo Bakboord odgrywał futbolówkę do własnej bramkarza. Golkiper przyjezdnych nie trafił w nią i po chwili musiał wyciągać ją z siatki. Ajax został podrażniony i jeszcze przed przerwą doprowadził do wyrównania. Rywal dośrodkował w pole karne a Kaj Sierhuis ze stoickim spokojem pokonał Mateusza Kochalskiego. Po zmianie stron petardę z dystansu odpalił Darren Sidoel. Kapitan gości huknął tak, że bramkarz Legii nie miał praktycznie żadnych szans na interwencję. Kwadrans przed końcem potyczki miejscowi mogli doskoczyć do Holendrów, jednak Miłosz Szczepański nie wykorzystał rzutu karnego. W ostatnich minutach "Wojskowi" walczyli, próbowali kontrować, ale to ekipa Johna Heitingi strzeliła dwa gole.
- Futbol to najmniej wymierny sport, gdzie najłatwiej o niespodziankę. Wierzyliśmy w nasz zespół. Zdajemy sobie sprawę, jak wyglądała sytuacja kadrowa przed starciem z Holendrami. Na odprawie powiedzieliśmy sobie, że wychodzimy wysokim pressingiem przez 10-15 minut. Rywal, poprzez umiejętności indywidualne, potrafił nas zrzucić o piętro niżej. Przeszliśmy do pressingu średniego. Momentami cofaliśmy się zbyt głęboko, lecz wierzyliśmy. Gdybyśmy nie wierzyli, nie byłoby sensu wchodzić na boisko. Dla nas to zaszczyt gry na głównej płycie. Podziękowałem piłkarzom, ponieważ zasłużyli na to - powiedział po spotkaniu trener Piotr Kobierecki.
Sytuacja kadrowa w obozie warszawiaków, delikatnie się zmieniła. W samolot do Amsterdamu wsiedli Mateusz Praszelik oraz Mateusz Żyro, którzy zdążyli wyleczyć wcześniejsze urazy. W rewanżu drużynie z Łazienkowskiej nie pomogą z kolei między innymi Bartosz Olszewski, Mateusz Szwed czy Mikołaj Neuman. Każdy jednak jest głodny gry i solidnego występu. - Chcemy wykorzystać taki mecz w Europie przede wszystkim dla naszego rozwoju, aby jak najwięcej wyciągnąć. Nie mamy nic do stracenia. Co by się nie działo, na pewno będziemy walczyć do samego końca - mówi przed starciem Mateusz Bondarenko, stoper "Wojskowych".
Młody Ajax na krajowym podwórku deklasuje konkurencję. Po dziewięciu kolejkach mają na swoim koncie aż dwadzieścia pięć punktów. Ostatnio "Synowie Bogów" mierzyli się rówieśnikami z Willem II Tillburg oraz PSV. W obu potyczkach wygrali, tracąc cztery gole, a strzelając siedem. Spekuluje się, że być może część kluczowych piłkarzy dostanie we wtorek wolne i nie wspomoże kolegów na boisku. W Warszawie każdy gracz przeciwnika zasłużył na pochwały, lecz niesamowitą swobodą popisał się Che Nunnely. Skrzydłowy Ajaksu dysponował szerokim repertuarem zwodów i często odstawiał rywali tworząc groźną okazję. 18-latek nie wystąpi jednak w rewanżu przeciwko mistrzom Polski.
Pierwszy gwizdek spotkania, na Sportpark De Toekomst, zabrzmi o godzinie 16:00. Po zakończeniu meczu na stronie Legia.Net ukaże się wypowiedź trenera Kobiereckiego czy krótkie komentarze zawodników.
Bramkarze: Mateusz Kochalski, Paweł Łakota
Obrońcy: Mateusz Żyro, Mateusz Bondarenko, Kacper Pietrzyk, Konrad Matuszewski, Michał Król, Oskar Wojtysiak
Pomocnicy: Mateusz Praszelik, Miłosz Szczepański, Michał Karbownik, Sebastian Szymański, Maciej Rosołek, Piotr Cichocki, Kamil Orlik, Mateusz Olejarka
Napastnicy: Michał Góral, Łukasz Zjawiński
Kadra Ajaksu - kliknij tutaj.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.