Domyślne zdjęcie Legia.Net

TSV - Schalke 3:0

Adam Dawidziuk

Źródło:

21.10.2002 11:10

(akt. 15.01.2019 15:04)

<img src="herby/schalke.gif" border=0 align=left hspace=3 vspace=6 >Napastnik TSV 1860 Monachium, 21-letni Benjamin Lauth, pokazał Legii Warszawa, jak należy radzić sobie z defensywą Schalke 04 Gelsenkirchen, gdzie na środku grają Tomasz Hajto i Holender Marco Van Hoogdalem. Lauth strzelił dwa gole, a przy trzecim asystował, a Hajto miał udział przy stracie trzech goli. Nie przeciął ostatnich podań.
- PolaWszystko zaczęło się od zamieszania w 29 minucie - relacjonuje 47-krotny reprezentant Polski - Najpierw faulował Rodriguez, ale później skoczyli do siebie Kurz i Varela. Sędzia Strampe wykluczył dwóch ostatnich z boiska... W przepychanki zaangażowało się kilkunastu zawodników, ale nie Hajto. Polak mówi: - Mam już cztery żółte kartki. Gdybym dostał następną, to pauzowałbym w kolejnym meczu. Hajto doleciał do Monachium dopiero w piątek wieczorem. Był operowany ponad dwie godziny na fotelu dentystycznym, mając problem z zębem. - Wycięto mi korzeń - relacjonuje "Gianni" - w sobotę z TSV grałem na tabletkach i zastrzykach. Szkoda, że nie opłaciło się... Hajto przyznaje: - Przy bramkach byliśmy źle ustawieni. Zresztą dobiła nas już pierwsza - dwie kolejne padły po szybkich kontrach, kiedy próbowaliśmy coś zdziałać pod bramką rywali. Na razie nie myślimy o Legii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.