Tomasz Włodarek: Marzyłem o pracy w Legii

- Uwielbiam pracę z młodymi adeptami futbolu, jeżeli są chłonni wiedzy i wykonują polecenia trenerów, to mogą daleko zajść. Pracując w grupie około 30 osobowej w klubie starałem się maksymalnie wykorzystać potencjał zawodników poprzez indywidualizację treningu, pracę w mniejszych grupach względem poziomu umiejętności.

- W Legii pracuje mój znajomy trener - Rafał Kubów, który kiedyś był również zatrudniony w Szkółce Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie. Najpierw poprowadziłem pokazowy treningi tyle. Potem zostałem zaproszony na kolejne spotkanie, przedstawiono mi warunki. Zaakceptowałem je bez wahania, bo interesowała mnie praca w tak prestiżowej Akademii Piłkarskiej. Umowa jest ważna do tego roku kalendarzowego, ale po cichu liczę, że na tym nie zakończy się moja współpraca z Legią Warszawa. Sprawuję szkoleniową pieczę nad chłopcami z rocznika 2004, co sprawia mi dużą frajdę. Trenujemy trzy razy w tygodniu, ale ja na obiektach Legii spędzam po 5-6 godzin dziennie. W tym czasie wiele można się nauczyć, poznając strukturę klubu i podglądając na przykład zajęcia pierwszego zespołu. Oczywiście niektóre z tych treningów są zamknięte.