
Tomasz Magdziarz: To Wisła kłamie, nie Cierzniak
03.02.2016 15:52
(akt. 21.12.2018 22:32)
– Każdy w Wiśle mówi teraz, że Radek nie zachował się fair, bo miał rozmawiać o przedłużeniu umowy po powrocie z obozu. Mówią, że kłamał, zwodził, a to jest totalna bzdura. W grudniu rozmawialiśmy z Wisłą na temat nowego kontraktu i nie porozumieliśmy się. Powiedzieliśmy wprost: nie ma sensu dalej tego ciągnąć, my tego nie zaakceptujemy, a was nie stać, aby dać tyle, ile my chcemy. Właśnie wtedy, w grudniu, daliśmy ostateczną informację: nie będzie nowej umowy. Zdzisław Kapka powiedział: w porządku, rozumiem to, najlepiej gdybyście znaleźli klub, który by Radka wykupił w styczniu za 200 000 złotych. - twierdzi Magdziarz.
- Pan Kapka poprosił, byśmy poszukali klubu, który wykupi Radka zimą za tę sumę. No to poszukaliśmy. Ani przez moment nie było mowy o tym, że przed nami jakaś kolejna runda negocjacji. Nie, sprawa była definitywnie zamknięta. A teraz nowy prezes mówi, że umawiał się z Radkiem na dalsze rozmowy. To nonsens. Zresztą, gdyby nowy prezes miał się z kimś umawiać na rozmowy, to przecież nie z Radkiem po obozie, tylko z nami – jego menedżerami. Tak to działa. Wisła miała świadomość, że Cierzniak odejdzie. A że ktoś dostaje wysypki na hasło „Legia” i teraz kręci? Bądźmy poważni. Cierzniak nie jest żadnym wychowankiem Wisły i nigdy nie deklarował dozgonnej wierności. Owszem, nie chwalił się na lewo i prawo, gdy na początku stycznia podpisał kontrakt z Legią, ale trudno żeby się chwalił. Dzisiejsza sytuacja pokazuje, że miał rację. Dzisiaj poszedł do pana Kapki i powiedział mu: „Wszystko rozumiem, ale nie róbcie ze mnie kłamcy, bo ja nikogo nie okłamałem”. My, jako menedżerowie Radka, w zasadzie zrobiliśmy dokładnie to, o co zostaliśmy przez Wisłę poproszeni. A teraz odgrywanie się na chłopaku… Oczernianie go… Pomijanie swojej roli w całej sprawie, a przerzucanie na niego odpowiedzialności… To jest po prostu słabe. Cofnęliśmy się o lata świetlne. - powiedział menedżer Cierzniaka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.