
Tomasz Jarzębowski: Do Legii nie trafiają słabi piłkarze
24.01.2017 13:20
(akt. 07.12.2018 11:06)
- Atak Legii to jedna z dwóch formacji, która wymaga wzmocnienia. Na tę chwilę trzeba powiedzieć, że atak Legii się osłabił. Odszedł król strzelców, który po pierwszej części tego sezonu też ma najwięcej zdobytych bramek. Prijović miał dobrą jesień. Jak będzie z Chimą? Wielu z nas nie widziało go na oczy, gdy grał w Chinach. Najważniejsze, żeby szybko wkomponował się w zespół. Może na koniec sezonu okaże się, że będzie lepszy - uważa Tomasz Jarzębowski, były piłkarz Legii Warszawa.
- To już nie te czasy, że do Legii przychodzą słabi albo przypadkowi piłkarze. Oczywiście ktoś czasem nie sprawdzi się w danym klubie, ale patrząc na ostatnie lata, to więcej transferów było udanych. Nikolić i Prijović, Vadis Odjidja-Ofoe, Thibault Moulin. Legia płaci piłkarzom najwięcej w Polsce, ale z mocnymi zachodnimi klubami czy Chinami jest bez szans. Kto by się tej drużynie przydał? Oprócz napastnika, takiego kilera, jakim był Nikolić, brakuje lewego obrońcy. Adamowi Hlouskowi przydałby się nie tylko zmiennik, ale i rywalizacja - dodał "Jarza" na łamach "Polska The Times".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.