News: Tomasz Brzyski: Starszy też może

Tomasz Brzyski: Starszy też może

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

26.05.2014 20:49

(akt. 08.12.2018 16:08)

- Cieszę się z nowej umowy i chciałbym grać w piłkę jak najdłużej. Robię wszystko żeby pokazywać, że 32-letni zawodnik może grać na wysokim poziomie. Marek Saganowski również udowadnia, że da się - powiedział w krótkiej rozmowie z Legia.Net Tomasz Brzyski, który przedłużył kontrakt do 2016 roku z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.

Od niedzieli  przytrafiły ci się ze trzy dobre rzeczy: feta mistrzowska, nominacja w plebiscycie Ekstraklasy na najlepszego obrońcę sezonu i nowy kontrakt. 

 

- Dzieją się dobre rzeczy i oby tak było cały czas. Tak naprawdę, to dopiero początek naszej współpracy w klubie. Czeka nas jeszcze wiele pracy, bo każdy liczy, że załapiemy się do Ligi Mistrzów - taki jest nasz cel. 

 

Pojawiły się już komentarze, że masz 32 lata i nie ma po co podpisywać z tobą kontraktu na tak długi czas, ale przecież badania w klubie pokazały, że masz organizm 27-latka.

 

(Uśmiech). Czuję się młodo i to też staram pokazywać się na boisku. Forma i boisko weryfikują takie rzeczy, ale robię wszystko żeby pokazywać, że 32-letni zawodnik może grać na wysokim poziomie. Zresztą Marek Saganowski też udowadnia, że da się. Starszy piłkarz jest w stanie wiele dawać drużynie. 

 

To twój ostatni kontrakt? Zamierzasz zakończyć karierę przy Łazienkowskiej?

 

- Chciałbym grać w piłkę jak najdłużej, zobaczymy na ile pozwoli zdrowie. Mogę zakończyć karierę w stolicy, gdyż jest mi tu naprawdę dobrze. Wszystko będzie zależało ode mnie. Na razie nowa umowa będzie obowiązywała dwa lata i może zostać przedłużona. Cieszę się i jeśli będę z dobrej strony pokazywał się na boisku, to problemów z przedłużaniem kontraktu na pewno nie będzie. 

 

Ostatnio można było usłyszeć, że doskwiera ci pewien uraz i może być potrzebna operacja. Myślałeś żeby zrobić ją po sezonie?

 

- Nie ma opcji, że teraz zrobimy ten zabieg. Tak postanowiliśmy z trenerami i sztabem medycznym. Jeżeli dojdzie do operacji - a liczę, że nie dojdzie -  to stanie się to zimą, gdy będzie dłuższa przerwa. 

 

Wczorajsza feta chyba się podobała sądząc po twoim zachrypniętym głosie. 

 

- Podobała się (śmiech). Pokrzyczeliśmy, poświętowaliśmy wspólnie z kibicami i faktycznie słychać to dzisiaj po mnie. Fajnie było i mam nadzieję, że za rok też tak będzie. Przyznam, że teraz wszystko smakowało lepiej, bo w poprzednim sezonie nie dałem zbyt wiele drużynie, a w bieżących rozgrywkach zagrałem w wielu meczach.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.