
Sylwester Czereszewski: Najlepiej, żeby nic się nie zmieniło
14.01.2017 10:32
(akt. 04.01.2019 13:17)
- Jak grałem w Legii i właścicielem klubu była koreańska firma Daewoo, to zdarzyła się jedna obsuwa z płatnościami. Teraz chyba takich problemów nie ma. Legia po awansie do Ligi Mistrzów ma kupę pieniędzy. I póki płaci, to na miejscu piłkarzy też nie przejmowałbym się tym, co dzieje się na górze, w gabinetach prezesów.Kto dalej powinien rządzić Legią? Nie wiem. Najlepiej, jakby zostało tak, jak jest. Czyli wszyscy trzej panowie, by usiedli i się dogadali. Z doniesień medialnych wydaje się to nierealne. Ale, no właśnie, z doniesień. Nie siedzę tam z nimi i nie rozmawiam. Kibice też nie, dlatego na ich miejscu też bym się nie przejmował. Póki są wyniki, nie ma co się martwić - zakończył Czereszewski.
Cały artykuł można przeczytać na stronie "Legia.sport.pl".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.