
Strzał, który ruszył lawinę zmian...
10.04.2015 08:26
(akt. 08.12.2018 01:20)
Pierwszy zareagował Mariusz Walter, który jeszcze tego samego dnia zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej. Swoją przygodę zakończył też jeden z najlepszych prezesów w ostatnich latach, Paweł Kosmala. Zapłacił za przedłużenie kontraktu z Maciejem Skorżą, choć w poprzednio obowiązującej umowie był zapis, że stanie się tak dopiero po zdobyciu mistrzostwa. Pożegnano się także ze Skorżą, drugą szansę otrzymał Jan Urban. W połowie sezonu 2012/13 władzę powierzono nieznanemu wówczas prawnikowi Bogusławowi Leśnodorskiemu.
- Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem i nie przeżyję – wycedził przez zaciśnięte gardło Michał Żewłakow. Karnie, kilkanaście minut, starał się znaleźć wytłumaczenie. Bez powodzenia, bo racjonalnego po prostu nie było. W szatni gości na terenie gdańskiego stadionu był płacz. Dorośli faceci siedzieli i łkali. - Zawsze ktoś mi o tym przypomni i dobrze, bo wspomnienie tamtych wydarzeń są raczej motywujące. Dlaczego? Bo każdy, kto to pamięta, po prostu nie chce drugi raz przeżyć tej traumy – mówił Miroslav Radović.
Cały, świetny artykuł do przeczytania w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.