![Domyślne zdjęcie Legia.Net](/dynamic-assets/news2/970/0/default-photo.png)
Stanko o meczu z KSZO.
16.09.2002 10:09
(akt. 15.01.2019 22:58)
<img src="img/2002Kszo_svitlica_m1.jpg" border=1 align=left vspace=7 hspace=7 alt="fot. PAP""> - "Może z boku wyglądało na to, że to nie ja mam wykonywać rzut wolny, po którym zdobyłem gola, ale naprawdę ćwiczę ten element podczas treningów. Obecnie w Legii jest dwóch etatowych wykonawców tych stałych fragmentów - Tomek Kiełbowicz i ja. Lewa strona jest moja, więc wszyscy koledzy z góry wiedzieli, iż będę strzelał w 56 minucie. Uderzyłem prawie idealnie, a w każdym razie tak, jak chciałem. Szkoda tylko, że potem nie potrafiliśmy utrzymać wyniku i straciliśmy bramkę a wraz z nią dwa punkty. " - powiedział strzelec jedynej bramki dla Legii w meczu z KSZO, Stanko Svitlica.
Z remisu nie możemy się cieszyć, bo Legia wszędzie jedzie po zwycięstwo. A w Ostrowcu naprawdę było ono w zasięgu, bo Marek Saganowski miał w końcówce wyborną sytuację i powinien ją wykorzystać.
Przed wyjazdem do Ostrowca leczyłem kontuzję, ale przez cztery ostatnie dni miałem dodatkowe zajęcia z trenerem Dragomirem Okuką. I wydaje mi się, że nadrobiłem stracony czas, bo czułem się bardzo dobrze. O kontuzji już zapomniałem, to naprawdę historia. Nie mogłem jednak w pełni rozwinąć skrzydeł, ponieważ gospodarze głęboko się cofnęli i czyhali na kontrataki, których my nie mogliśmy przeprowadzać.
W sobotę nie myśleliśmy jeszcze o środowym meczu pucharowym z Utrechtem, byliśmy skoncentrowani wyłącznie na potyczce z KSZO, bo w lidze liczy się każdy zdobyty punkt. O Holendrach porozmawiamy dopiero teraz. Znam oczywiście ich najlepszego strzelca, Igora Gluscevicia, ale nie padam przed nim na kolana. Graliśmy już przeciw sobie, gdy on reprezentował barwy Arisu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.