Siatkówka: Legia Warszawa u progu sezonu

Siatkarze Legii Warszawa w ostatni weekend września, meczem z KS MOSiR Huragan Międzyrzec Podlaski zainaugurują zmagania w drugiej lidze. Będzie to czwarty sezon na tym szczeblu rozgrywek po reaktywacji sekcji. Po nieudanej zeszłorocznej batalii, kiedy to „Wojskowi” z marzeniami o awansie pożegnali się już w drugiej rundzie fazy play-off, w zespole doszło do małej rewolucji. Z klubu odeszła ponad połowa zawodników. W ich miejsce przyszło ośmiu nowych siatkarzy, z których kilku w przeszłości zakładało koszulkę z „eLką” na piersi. Sytuację kadrową skomentował szkoleniowiec warszawiaków, Daniel Kołodziejczyk. - Z jednej strony można mówić o rewolucji, jednak jak sobie przeanalizujemy sytuację kadrową, to możemy zauważyć, że trzon zespołu został zachowany. Mamy dwóch rozgrywających, którzy grali w zeszłym sezonie. Jest atakujący Igor Stelmaszczyk oraz środkowi Daniel Rosa i Tomasz Belczyk, a także kapitan Mariusz Godlewski, który w tej chwili leczy kontuzję. Jeżeli chodzi o ósemkę, która uzupełniła skład, to są to przeważnie zawodnicy bardzo młodzi. Mamy również kilka powrotów do Legii. Są to: Mateusz Grodzicki, Kacper Buczek i Tomasz Obuchowicz.

- Jeżeli chodzi o zawodników, którzy odeszli to najbliżej pozostania w kadrze był Patryk Bujniak, jednak w ostatniej chwili nasz libero wycofał się i postanowił kontynuować karierę gdzieś indziej. Pozostali siatkarze zrezygnowali, gdyż musieli zmienić miejsce zamieszkania lub nie byli w stanie pogodzić pozasportowych obowiązków z grą i związanym z tym zaangażowaniem, które zaproponowaliśmy. Na pewno strata zawodników, którzy walczyli i pozostawili serce na boisku nie należy przyjemnych, ale taki jest dzisiejszy sport i trzeba sobie z tym radzić.

- Kadra jest w dalszym ciągu otwarta. Nie zamykam się na żadną opcję, gdyż chcemy osiągnąć jak najlepszy rezultat. Jeżeli znajdzie się zawodnik ograny i doświadczony na tyle, by wspomóc drużynę w walce o najwyższe cele, to jak najbardziej będziemy zainteresowani nawiązaniem współpracy. Na tę chwilę nie przewiduję takiej sytuacji, by ktoś opuścił drużynę. Liczę, że będzie między nami chemia, a wszelkie problemy będziemy umieli wspólnie rozwiązać.

Podczas przedsezonowych przygotowań legioniści rozegrali pięć sparingów. OśmiokrotnI mistrzowie Polski przegrali z LKPS Pszczółka Lublin (1:3) i LKPS Politechniką Lublin (1:3). Drużyna trenera Kołodziejczyka triumfowała natomiast w rozegranym w hali przy ulicy Niegocińskiej 2, City Volley Cup. „Wojskowi” w pokonanym polu pozostawili Wicher Kobyłka (3:0), białoruski Mapid Mińsk (3:1) oraz duński Ishoy Volley (3:0). - W okresie przygotowawczym nie zawsze można zrobić wszystko, tak jakby się chciało. Raz, że zawodnicy nie zawsze dysponowali odpowiednim czasem, a dwa finanse klubu też nie pozwalają na to, byśmy mogli ułożyć wszystko tak, jak to sobie wymarzymy. Jednak jeżeli chodzi o plan minimum, to został on zrealizowany i sądzę, że zawodnicy zostali dobrze przygotowani do sezonu, co przełoży się na rezultaty — ocenił sternik pierwszego zespołu.

Trener dodał także, że w rundzie zasadniczej będzie chciał zająć lepsze miejsce, niż te, które drużyna wywalczyła w sezonie 2017/2018. - Jesteśmy ambitni i chcemy zająć jak najlepszą pozycję w tabeli. Nasza grupa została okrojona o dwa zespoły i liczy w tej chwili dziewięć drużyn. Ubył nam jeden groźny rywal, który wycofał się z rozgrywek (NET Ostrołęka – przyp.red.). Po BAS-ie Białystok, gdzie zmienił się trener i gruntownie przebudowano zespół, też nie wiadomo, czego można się spodziewać. Zespół z Podlasie dysponuje jednak bardzo wysokim budżetem i na pewno będzie jednym z faworytów grupy. W turniejach towarzyskich bardzo dobrze wyglądał również Czołg AZS Uniwersytet Warszawski, który wygrał kilka meczów z wymagającymi rywalami. Jak zawsze niewygodnym rywalem będzie Centrum Augustów. My liczymy na miejsce w pierwszej dwójce i to jest realny cel na rundę zasadniczą. Każda inna pozycja, będzie dla nas rozczarowaniem.

Pomimo wielu trudności, na dobry wynik w rundzie zasadniczej liczy również prezes klubu Karolina Szewczyk. Sytuacja finansowa sekcji siatkarskiej jest stabilna, ale w grupie jest kilka innych klubów, które pod tym względem wyglądają lepiej. To jednak nie jest powód, by nie stawiać sobie odważnych celów. - Zawsze wychodzimy na boisko, żeby wygrać mecz. Oczekuję od zawodników przede wszystkim ciężkiej pracy, zaangażowania i walki o każdą piłkę. Chcemy oglądać ich radość z gry. Chciałabym po każdym meczu móc powiedzieć, że Panowie zagrali na 100% i zostawili na boisku kawał serca. Każdy kolejny mecz jest ważny. Zwycięstwa przybliżają nas do ostatecznego sukcesu, czyli awansu do wyższej ligi — nie ma innej drogi. W tym sezonie drużyna została odmłodzona, mamy kilku bardzo fajnie zapowiadających się graczy. Wierzę, że stać na ich na sprawienie wielu niespodzianek.

- Cały czas prowadzimy rozmowy i staramy się przyciągnąć jak najszersze grono partnerów. Bądźmy szczerzy, grając w II lidze, nie stanowimy rewelacyjnego potencjału marketingowego. Obecnie jesteśmy klubem z jednych z najmniejszych budżetów w lidze i dlatego na wiele rzeczy nie możemy sobie pozwolić. Jednak radzimy sobie w tej rzeczywistości. Co sezon robimy kilka kroków do przodu w każdym aspekcie funkcjonowania klubu — stabilizujemy naszą działalność, rozwijamy Akademię Siatkówki, organizujemy wydarzenia siatkarskie — nie brakuje aktywności, którymi możemy się pochwalić. Wszystkich chętnych zapraszamy do współpracy, bo wierzymy mocno, że wspólnie zrobić można o wiele więcej.

Legioniści ligowe zmagania rozpoczynają od domowej konfrontacji z Huraganem Międzyrzec Podlaski. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00. Warszawiacy rywalizację z pierwszym w sezonie rywalem wspominają dobrze, gdyż ostatnie dwa spotkania rozegrane w Warszawie kończyły się zwycięstwem gospodarzy. Trener Kołodziejczyk ma już w głowie skład, w jakim na parkiet wyjdą „Wojskowi”, aczkolwiek zaznaczył, że rywalizacja w ekipie jest spora. - Przed pierwszym meczem liczę na to, że wszyscy będą zdrowi i gotowi pod względem fizycznym do tej batalii. Po turnieju i kilku meczach kontrolnych pewni zawodnicy pokazują lepszą formę, co będę chciał wykorzystać, ustalając wyjściowy skład. Jednak uważam, że kadra jest na tyle wyrównana, że w przypadku problemów zmiennicy nie będą odstawać i wniosą coś do gry.

Siatkarze Legii Warszawa w dalszym ciągu będą występować w hali przy ulicy Niegocińskiej 2. Klub ponownie uruchomił przedsezonową sprzedaż karnetów w cenie 100 złotych (ulgowy 50 złotych). W ramach całorocznego abonamentu będzie można zobaczyć nie tylko mecze rundy zasadniczej, ale także wszystkie domowe mecze fazy play-off. Kibice uzyskają również 10% rabat przy zakupach gadżetów siatkarskiej sekcji.

Kibice zainteresowani zakupem karnetu proszeni się kontakt mailowy – marcin.brykala@siatkowka.legia.com – wpisując w tytule „Karnet na sezon 2018/2019”. W mailu nalezypodać imię i nazwosko oraz rodzaj karnetu.

Pojedyncza wejściówka będzie do nabycia za 10 złotych (ulgowy 5 złotych).

Kadra Legii Warszawa na sezon 2018/2019:

Rozgrywający: Maciek Stępień, Kamil Szewczyk

Atakujący: Kacper Buczek, Igor Stelmaszczyk

Przyjmujący: Mariusz Godlewski, Artur Gromelski, Kamil Graczyk, Mateusz Grodzicki

Środkowi: Daniel Rosa, Tomasz Belczyk, Tomasz Morawski, Tomasz Obuchowicz

Libero: Wojciech Sumara, Bartosz Tomczak

Trener: Daniel Kołodziejczyk

Przybyli: Artur Gromelski, Kamil Graczyk, Mateusz Grodzicki, Tomasz Morawski, Tomasz Obuchowicz, Kacper Buczek, Wojciech Sumara, Bartosz Tomczak

Ubyli: Mateusz Majcherek, Mateusz Hes, Paweł Kaczorowski, Piotr Świerżewski, Dariusz Staniszewski, Paweł Sęk, Patryk Bujniak, Mateusz Słowiński

Przedsezonowe sparingi Legii Warszawa:

LKPS Pszczółka Lublin: 1:3

Wicher Kobyłka: 3:0,

Ishoy Volley: 3:0

Mapid Mińsk: 3:1

LKPS Politechnik Lublin: 1:3

5 meczów: 3-2. Stosunek setów: 11:7