
Sebastian Szymański: Dublet nam się należał
20.05.2018 22:05
(akt. 02.12.2018 11:26)
- To na pewno był dziwny sezon, nie możemy go zaliczyć do najlepszych w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że na finiszu byliśmy najlepszym zespołem i pokazaliśmy to także dzisiaj. To było trudne spotkanie, było sporo górnych piłek, o które trzeba było walczyć. Najważniejsze, że stworzyliśmy sobie bardzo dobre sytuacje i zdołaliśmy strzelić dwa gole - powiedział po meczu Sebastian Szymański.
- Przy drugiej bramce miałem taką myśl, aby podać do Rado, ale zobaczyłem dobrze wbiegającego, biegnącego na pełnej szybkości "Kuchego" i jak się okazało było to bardzo dobre rozwiązanie.
- Nie wydaje mi sie, że byłem liderem tego zespołu. Naszym liderem była cała drużyna. Arek Malarz wielokrotnie nas ratował, był w wyśmienitej formie w tym sezonie, ale nawet on powiedziałby, że tytuł zawdzięczamy całej drużynie, a nie indywidualnościom. Udało nam się zdobyć trzecie mistrzostwo z rzędu i jest to najważniejsze.
- Moja przemiana w tej rundzie spowodowana jest tym, że nabrałem sporo pewności siebie, między innymi dzięki temu, że więcej grałem niż jesieni. To był duży plus, bo mogłem pokazywać znacznie więcej umiejętności. Jestem zadowolony, że tak wyszło i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będę grał równie dużo. Dostałem powołanie do reprezentacji i myślę, że mam prawo mieć marzenia o tym, aby pojechać do Rosji. Jeśli się nie uda, to nic złego się nie stanie. Jestem młodym piłkarzem i podchodzę do tego na spokojnie.
- Zwycięstwo i zakończenie sezonu w Poznaniu to na pewno dodatkowy smaczek. Szkoda, że ceremonia wręczenia pucharu nie mogła się odbyć tutaj. Myślę, że w Warszawie nie byłoby takiego problemu. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i mistrzostwo Polski. Zdobyliśmy przecież też Puchar Polski. Ten dublecik nam się należał - podsumował młody legionista.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.