Sandro Kulenović może trafić do Juventusu (akt.)

Sandro Kulenović trafił do Warszawy w lipcu 2016 roku z Dinama Zagrzeb. Legia zapłaciła z utalentowanego napastnika 70 tys. euro, ale Chorwat nie przebił się do pierwszego zespołu. Występował w rezerwach warszawskiego klubu, gdzie w 26 spotkaniach trzeciej ligi strzelił osiem goli i miał jedną asystę. 17-letni napastnik zagrał również w sześciu meczach Ligi Młodzieżowej UEFA, zdobył dwie bramki. Niewykluczone, że Chorwat trafi do Turynu w ramach rozliczenia za Cristiana Pasquato, którego mistrzowie Polski chcą mieć w zespole - czytamy na Legia.sport.pl.

- Nie ma co ukrywać, że szanse na grę w pierwszym zespole Legii Sandro miałby małe. Legia walczy o mistrzostwo Polski, Ligę Mistrzów – o grę młodych może być bardzo trudno. Dlatego uważam, że ze sportowego punktu widzenia dobrze by było, aby Sandro został wypożyczony gdzieś, gdzie nabierze doświadczenia, gdzie będzie grał i się rozwijał. Kolejny rok spędzony w III lidze, w rezerwach Legii, moim zdaniem mija się z celem. Nie chcę by odchodził z Warszawy definitywnie, ale pół roku czy rok poza Łazienkowską może mu dobrze zrobić. Dlatego razem z Legią szukamy najlepszego rozwiązania - mówił w rozmowie z "Legia.Net" agent piłkarza pod koniec czerwca.