
Samuel Mraz: Jesteśmy trochę smutni
10.03.2025 22:10
(akt. 11.03.2025 01:17)
Czytaj też
– Legia to drużyna, która walczy o mistrza Polski. Musieliśmy zagrać na 120 procent. Czuję szczęście, że zdobyłem bramkę w ostatniej sekundzie, ale jesteśmy trochę smutni, że to tylko punkt.
– Faul Kovacevicia w czasie doliczonym? Leżałem w polu karnym, a potem poczułem następny kontakt – znowu zostałem trafiony w głowę, tym razem korkami. Nie wiem, czy było to widać w telewizji, nie mam pojęcia, czy sędziowie to dostrzegli. Miałem wrażenie, że jesteśmy całym zespołem w "szesnastce", ponownie atakujemy, ale jak dostałem po raz drugi, to spojrzałem, co się dzieje wokół mnie – piłka była na naszej połowie i akcję konstruowali goście. Niezrozumiała sytuacja.
– Po meczu możemy powiedzieć, że punkt jest dla nas dobry. W mojej ocenie, w pierwszej połowie graliśmy trochę lepiej, mieliśmy nieco więcej sytuacji, ale po przerwie Legia zaczęła dyktować tempo.
– Kuriozalny gol na 1:0 dla Legii? Byłem twarzą do naszego bramkarza i też słyszałem gwizdek, ale od razu zauważyłem, że ani arbiter główny, ani boczny nie mieli go w ustach. Kacper Rosa myślał, że to sędzia zagwizdał. Są takie momenty, dość często zdarzają się na tak dużych stadionach. Trzeba cały czas kontrolować sytuację, patrzeć na sędziów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.