Ryczkowski w drugiej drużynie

Ryczkowski trafił na Łazienkowską w 2013 roku. Piłkarz zaczynał od występów w swoim roczniku, a także w Centralnej Lidze Juniorów. Zawodnik został szybko przesunięty do rezerw, a po sezonie trafił do kadry pierwszego zespołu. Tam w pierwszych kolejkach stawiał na niego w efekcie rotacji Henning Berg. Do tej pory "Ryczi" rozegrał w "jedynce" dwanaście meczów, w których trzy razy trafiał do siatki. Były zawodnik Polonii pokonywał bramkarzy Zawiszy Bydgoszcz, Ruchu Chorzów oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Z czasem piłkarz coraz częściej grał w rezerwach, a coraz częściej przytrafiały mu się urazy. Tak było chociażby po spotkaniu w młodzieżowej Lidze Mistrzów z Liteksem Łowecz. Ryczkowski zagrał w Bułgarii bardzo dobrze, ale do rewanżu trenerzy martwili się czy piłkarz zdąży wyzdrowieć. Wtedy się udało. Prawdziwą przerwę "Ryczi" miał w poprzednich rozgrywkach, gdzieprzez cały sezon rozegrał czternaście meczów. Na boisku spędził 862 minuty, a w tym czasie strzelił cztery gole. 

Ryczkowski, włączony już do kadry rezerw, ma w drugim zespole ogrywać się po kontuzji i wracać do wysokiej formy. 19-latek trenuje teraz tylko z ekipą Dębka. W pierwszej kolejce trzeciej ligi "Ryczi" zagrał na skrzydle przez 61 minut przegranego 2:3 spotkania z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.