
Ruch szykuje się na Legię. "Bez sentymentów" - mówią byli legioniści
18.09.2015 14:44
(akt. 07.12.2018 20:26)
W poprzedniej kolejce Ruch pokonał w Wielkich Derbach Śląska Górnika Zabrze 1:0 po trafieniu Pawła Oleksego. Nastroje przy Cichej są bardzo dobre. - Na własnym terenie możemy pokonać każdego - zapowiedział Martin Konczkowski. W ekipie "Niebieskich" zawodnicy cieszą się, że grali z sąsiadami ze Śląska, a przed nimi prestiżowe spotkania z "Wojskowymi" oraz Lechem Poznań w Pucharze Polski. Nawet powściągliwy zwykle Waldemar Fornalik, na czwartkowej konferencji prasowej był w dobrym humorze i często żartował z dziennikarzami. Jednocześnie trener Ruchu i były selekcjoner biało-czerwonych z respektem podchodził do siły wicemistrzów kraju.
- Nie jest wykluczone, że zagra przeciwko nam Arkadiusz Piech. W poprzednim spotkaniu, kiedy występował w barach GKS-u Bełchatów, strzelił nam trzy gole. Takie same mecze rzadko zdarzają się dwa razy - podkreślił Fornalik.
- Mam nadzieję, że będę miał okazję zagrać w tak fajnym meczu. Staram się to spotkanie traktować jak każde inne, ale dodatkowe emocje muszą się pojawić. Nie ma jednak innej możliwość, jak je opanować Spędziłem w Legii kilka lat, ale nie mam teraz potrzeby udowadniania czegoś. Postaram się zagrać dobrze i będę chciał wygrać - powiedział były defensor „Wojskowych”, Mateusz Cichocki.
Podobnego zdania był Kamil Mazek, który na początku sezonu wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Trener Fornalik zażartował nawet, że skrzydłowy mówi tak szybko, jak biega po skrzydle. Na rajdy „Maziego” będą musieli uważać legioniści. Warszawiaka śmiało można zaliczyć do jednego z najszybszych graczy w lidze. - Nie ma mowy o sentymentach. Przed meczem emocje będą, ale na murawie muszę o nich zapomnieć. Nie mam nic do udowodnienia, ale będę chciał się pokazać na tle tak klasowego zespołu. Jeśli udałoby mi się strzelić gola, to… nie sądzę, że bardzo bym go celebrował. Nie liczę na zmęczenie legionistów, są przygotowani na grę co trzy dni - stwierdził Mazek.
Chorzowianie czwartek i piątek poświęcili na trening taktyczny. Fornalik zaordynował kilka gierek na zmniejszonym polu gry. Szkoleniowiec Ruchu, wyraźnie zgrywał skład. Fornalik stawiał na zawodników, którzy grali też z Górnikiem. O ile nie będzie kontuzji, to Ruch najprawdopodobniej zmierzy się z Legią w takim zestawieniu: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Mazek, Surma, Urbańczyk, Lipski, Zieńczuk - Stępiński.
Jeśli Fornalik ostatecznie postawi na taki skład, na boisku od pierwszej minuty zagra trzech eks-legionistów. Będą to Łukasz Surma oraz Mazek i Cichocki. Na ławce zasiądą z kolei inni byli gracze stołecznego klubu: Wojciech Skaba i Maciej Iwański.
Ruch będzie osłabiony brakiem dwóch zawodników. Na pewno nie zagra były legionista Michał Efir, który narzeka na uraz stawu skokowego. Kontuzjowany jest również Adam Setla. Ciekawym wydarzeniem dla miejscowych kibiców mają być stroje piłkarzy. Ci zagrają w żółto-niebieskich barwach Śląska. - To kapitalny pomysł - podkreślał na konferencji prasowej Fornalik.
Legioniści przed meczem z Ruchem mają w sobotę po południu trenować w Sosnowcu na obiektach Zagłębia. To między innymi efekt współpracy dwóch klubów. Po zajęciach warszawscy piłkarze mają rozdawać autografy miejscowym kibicom oraz pozować z chętnymi do zdjęć.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.