Rezerwy: Zła seria przerwana

Czytaj też

Mesjasz chce pomóc Legii

W niedzielnym spotkaniu nie wystąpili m.in. Adam Mesjasz (pęknięcie kości strzałkowej), Kacper Wnorowski (uszkodzenie łąkotki), Adam Ryczkowski (oczekiwanie na wyniki badań), Rafał Boczoń (uraz mięśniowy) i Wojciech Banasik (kłopoty z nadgarstkiem). Z zespołem, po problemach ze stawem skokowym, trenuje już Hubert Dorczyk.

Początek okazał się bardzo spokojny, dość wyrównany, na boisku działo się niewiele, nie było klarownych szans. W 2. minucie Samuel Sarudi dośrodkował z rzutu wolnego na dalszy słupek, Julien Tadrowski sprytnie zgrał głową, ale ostatecznie nie doszło do uderzenia. Potem Jakub Zbróg dośrodkował z prawej flanki w kierunku dalszego słupka, do Jakuba Jędrasika, który niecelnie główkował z trudnej pozycji. Po chwili dwa strzały z dystansu oddał Świt (pierwszy zablokowany, drugi niedokładny).

Od 10. minuty Legia II zaczęła stopniowo przeważać poprzez posiadanie i wypracowała parę szans. Najpierw Mateusz Możdżeń miękko dograł do Stanisława Gieroby, który niecelnie główkował pod presją. W 25. min Viktor Karolak prawdopodobnie chciał oddać strzał z lewej strony "szesnastki", ale – ze względu na nacisk rywala – wyszło z tego zagranie wzdłuż, do Zbroga, który uderzył zewnętrzną częścią stopy (11. metr), był rykoszet, a piłka przeleciała tuż obok bramki.

Po pół godzinie gry Możdżeń miękko zagrał z lewej strony boiska na 12. metr, do Jędrasika, który nieczysto uderzył z powietrza. W 39. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Sarudi dośrodkował z rzutu wolnego, Jan Nawotczyński zagrał piłkę ręką w polu karnym, a "jedenastkę" wykorzystał Jędrasik – bramkarz wyczuł intencje, ale nie zdołał sięgnąć futbolówki. Przed przerwą Sarudi dograł z rożnego do Zbroga, który ładnie uderzył z powietrza pod poprzeczkę, lecz golkiper Świtu udanie interweniował.

III LIGA (GRUPA I) – TABELA I TERMINARZ (TUTAJ)

Po przerwie stołeczne rezerwy próbowały kontrolować boiskowe wydarzenia i starały się dążyć do drugiego gola, ale nie miały wielu sytuacji. W 51. minucie Sarudi nieznacznie się pomylił po strzale zza "szesnastki". Chwilę później dobrą okazję miał Gieroba, który główkował z 8. metra po precyzyjnym dośrodkowaniu Oliwiera Olewińskiego, lecz bramkarz Świtu złapał piłkę.

Potem dwie akcje mieli goście. W 66. minucie Kamil Wiśniewski oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 71. min Arkadiusz Ciach minimalnie niecelnie uderzył z 15. metra.

W 73. min Sarudi dograł z kornera, na głowę Tadrowskiego, który uderzył nieco nad poprzeczką. Po chwili było już 2:0 dla Legii II. Sarudi ponownie wykonał korner, tym razem dośrodkowując na bliższy słupek, a Patryk Konik skutecznie główkował z ok. 5. metra. W 81. minucie sędzia dopatrzył się faulu Tadrowskiego we własnej "szesnastce" (na Wiśniewskim), a rzut karny wykorzystał Ciach, płasko uderzając w prawy róg.

W końcówce nie doszło już do zmiany wyniku. Ostatecznie "dwójka" wygrała 2:1 ze Świtem i przerwała serię czterech meczów bez zwycięstwa w lidze. W przyszłą niedzielę, 11 maja (godz. 17:00), Legia II zmierzy się na wyjeździe z Wisłą II Płock.

28. KOLEJKA III LIGI (GRUPA I): LEGIA II WARSZAWA – ŚWIT NOWY DWÓR MAZOWIECKI 2:1 (1:0)
Jędrasik (39. min – k.), Konik (76. min) – Ciach (84. min – k.)

ŻÓŁTA KARTKA: Zbróg

LEGIA: Kobylak – Olewiński, Tadrowski, Konik, Karolak – Mozie, Możdżeń, Sarudi (84' Saletra) – Zbróg (70' Pchełka), Gieroba, Jędrasik (84' Skrobała)