News: Radović i Szymański po spotkaniu z Górnikiem

Radović i Szymański po spotkaniu z Górnikiem

Piotr Kamieniecki, Łukasz Pazuła, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18.12.2016 21:05

(akt. 07.12.2018 11:19)

- Wszystkie drużyny, z którymi walczymy o zdobycie mistrzostwa kraju, straciły w tej kolejce punkty, dlatego tym bardziej cieszymy się z tego zwycięstwa. Strata jest coraz mniejsza, lecz szkoda, że pogubiliśmy na początku zbyt dużo tych punktów. Chcemy zdobyć mistrzostwo i wierzymy, że uda się to osiągnąć w drugiej części sezonu. Rok zakończył się dla nas udanie, jest z czego się cieszyć. Teraz czas na regenerację i odpoczynek - powiedział po meczu Miroslav Radović, piłkarz Legii.

- Spotkanie ułożyło się po naszej myśli, kontrolowaliśmy je od pierwszej do ostatniej minuty. Kibice, którzy przyszli na stadion, mogli obejrzeć ciekawy futbol. O to chodzi. Wróciliśmy na właściwe tory i wygląda to obiecująco. Mamy jednak nad czym pracować i zrobimy to, gdy nadejdzie okres przygotowawczy. Wiemy jak wygląda tabela, będziemy walczyć do samego końca. Znamy swoje cele - dodał "Rado".

 

Sebastian Szymański: - Wiem, że nasz trener lubi stawiać na młodzież i traktuje wszystkich jednakowo. Czuję się częścią tej drużyny. Wszystko zależy ode mnie i od mojej ciężkiej pracy. Czy wejście za Nikolicia było dodatkowym smaczkiem? Na pewno jest to fajna sprawa zagrać przed świętami w takim spotkaniu, w takim zespole. Wynik mówi sam za siebie. Zagraliśmy bardzo dobrze. Tak wypadło, że akurat zmieniłem "Niko", lecz jestem z tego faktu zadowolony.

 

- Pozytywnie oceniam to spotkanie. Głównie dlatego, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Szkoda, że po moim podaniu, że "Rado" trafił w słupek. Teraz czeka nas przerwa, a potem wracamy i jedziemy na dwa obozy. To ja muszę pracować, dać trenerowi sygnał, bo szkoleniowiec za nic na pewno nie wypuści mnie na boisko.

 

- Wiem, że brakuje mi tych warunków fizycznych, lecz muszę się wyróżniać czymś innym. Moim zdaniem nie byłem do końca skoncentrowany w niektórych momentach. Być może byłem zbyt podekscytowany tym, że pojawiłem się na murawie. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy komplet punktów. 

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.