
Radović i Szymański po spotkaniu z Górnikiem
18.12.2016 21:05
(akt. 07.12.2018 11:19)
- Spotkanie ułożyło się po naszej myśli, kontrolowaliśmy je od pierwszej do ostatniej minuty. Kibice, którzy przyszli na stadion, mogli obejrzeć ciekawy futbol. O to chodzi. Wróciliśmy na właściwe tory i wygląda to obiecująco. Mamy jednak nad czym pracować i zrobimy to, gdy nadejdzie okres przygotowawczy. Wiemy jak wygląda tabela, będziemy walczyć do samego końca. Znamy swoje cele - dodał "Rado".
Sebastian Szymański: - Wiem, że nasz trener lubi stawiać na młodzież i traktuje wszystkich jednakowo. Czuję się częścią tej drużyny. Wszystko zależy ode mnie i od mojej ciężkiej pracy. Czy wejście za Nikolicia było dodatkowym smaczkiem? Na pewno jest to fajna sprawa zagrać przed świętami w takim spotkaniu, w takim zespole. Wynik mówi sam za siebie. Zagraliśmy bardzo dobrze. Tak wypadło, że akurat zmieniłem "Niko", lecz jestem z tego faktu zadowolony.
- Pozytywnie oceniam to spotkanie. Głównie dlatego, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Szkoda, że po moim podaniu, że "Rado" trafił w słupek. Teraz czeka nas przerwa, a potem wracamy i jedziemy na dwa obozy. To ja muszę pracować, dać trenerowi sygnał, bo szkoleniowiec za nic na pewno nie wypuści mnie na boisko.
- Wiem, że brakuje mi tych warunków fizycznych, lecz muszę się wyróżniać czymś innym. Moim zdaniem nie byłem do końca skoncentrowany w niektórych momentach. Być może byłem zbyt podekscytowany tym, że pojawiłem się na murawie. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy komplet punktów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.