News: Radović i Bereszyński o wygranej z Jagiellonią

Radović i Bereszyński o wygranej z Jagiellonią

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

18.11.2016 23:35

(akt. 07.12.2018 11:34)

- Mecz z Jagiellonią był dla nas ważny. Robiliśmy swoje, wygraliśmy i pokazaliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem. Ćwiczyliśmy na treningu nowe rozwiązania i cieszy, że wychodzą nam one w meczu. Myślę między innymi o rozegraniu rzutu rożnego, po którym gola strzelił Guilherme. To istotne trzy punkty, które pozwalają nam się zbliżyć do czołówki. Graliśmy z liderem, mieliśmy respekt, ale to przeciwnicy wiele gadali przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Może przed kolejnym spotkaniem mniej będą mówić, a więcej będą pracować - stwierdził Miroslav Radović, piłkarz warszawskiej Legii.

 

- Mamy rezerwy, a w końcówce meczu mieliśmy sporo miejsca na boisku. Jagiellonia ruszyła do przodu i chciała strzelić honorowego gola. Będziemy pracować nad tym, by grać jeszcze lepiej. jesteśmy na dobrej drodze. Zagramy we wtorek ze świetnym zespołem. Nie będzie łatwo, ale trzeba się jak najlepiej przygotować i zobaczymy co się stanie - dodał Serb. 

 

- Zagraliśmy dobry mecz. Jagiellonia miał swój pomysł, było sporo zamieszania po ich stałych fragmentach gry, ale odpowiednio się temu przeciwstawiliśmy. Nasz styl był dobry i zasłużyliśmy na trzy punkty. Zmniejszyliśmy dystans do rywali z Białegostoku i cele cały czas są jasne. Chcemy wygrywać i zdobyć na koniec sezonu mistrzostwo Polski. Rozkręcamy się i potrafimy wygrywać nawet jak nie gramy perfekcyjnie. Tak było z Cracovią, a w Białymstoku wiele szło po naszej myśli. Nie zawsze da się grać tak, jak w piątek, ale zwycięstwa pokazują siłę zespołu - powiedział po meczu z Jagiellonią Bartosz Bereszyński, obrońca mistrzów Polski.

 

- Czuję się dobrze od początku sezonu, ale po to ciężko trenujemy żeby tak było. Forma zdecydowanie idzie do góry. Nie należy jednak indywidualizować. Cały zespół gra dobrze i trzeba się z tego cieszyć. Przed nami konfrontacja w Lidze Mistrzów. Nie mamy nic do stracenia i będziemy chcieli pokazać fajną piłkę. Celem jest walka o trzecie miejsce w grupie i punkty w obu spotkaniach - z Borussią i Sportingiem - zakończył "Bereś".

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.