"PS": Najgorszy wiosenny start od czterech lat

Grzechem głównym legionistów wydaje się być pycha. W Warszawie przez ostatnie dwa sezony przyzwyczajono się, że nikt z rywali nie jest w stanie zagrozić drużynie w zdobyciu mistrzostwa. Trener Berg od początku rozgrywek mógł bez konsekwencji wystawiać do gry w ligowych spotkaniach rezerwowych. Ostatnio eksperymenty Norwega przestały jednak przynosić pożądane efekty. Siedem porażek w ekstraklasie to dla zawodników mistrza Polski powód do bardzo poważnej refleksji. – Nie może być żadnym wytłumaczeniem, że grali z mocnymi jak na naszą ligę zespołami. Legia ma zdecydowanie większy potencjał niż Lech, Śląsk czy Jagiellonia. Trudno mi zrozumieć ostatnie wyniki i styl gry drużyny Berga – przyznaje były napastnik mistrza Polski Piotr Włodarczyk.

Cały tekst można znaleźć w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego"