
Przegląd szkockich mediów: Celtic rozczarował
31.07.2014 04:59
(akt. 08.12.2018 12:50)
"Daily Record": Nadzieje "The Hoops" w strzępach po ponurej porażce
- Nadzieje Celticu na dalszą grę w Lidze Mistrzów wiszą na włosku. Mistrzowie Szkocji mieli szczęście, że mecz skończył się wynikiem 1:4, bo wymiar kary mógł być większy. To była cicha noc... "The Hoops" będą mieli przed sobą trudne zadanie w rewanżu. Przed meczem kibice zostali w Warszawie przynajmniej dwa razy zaatakowani. Do incydentów doszło w barach, a jeden z fanów został ranny.
"The Herald": Rozczarowujący wieczór
- To był rozczarowujący wieczór dla Celticu. Gol McGregora podwoił starania gospodarzy, a także hałaśliwego tłumu na trybunach. Legia używała idealnego boiska pod względem długości i szerokości do kontrolowania gry i zdobycia jak największej przewagi przed wyjazdem do Szkocji. Z rozmachem zagrał Miroslav Radović, niebezpieczny i przebiegły zdobywca dwóch goli. Zaskakujące było pojawienie się w pierwszym składzie nowego zawodnika, Jo Inge Bergeta.
"The Scotsman": Europejskie marzenia zagrożone
- Przed Ronnym Deilą pierwszy test wiarygodności na stanowisku szkoleniowca Celticu. Jego drużyna poniosła w Warszawie duże straty i w rewanżu będzie musiała starać naprawić się własne winy. Na razie europejskie marzenia mistrzów Szkocji są zagrożone. Za sprawą Bergeta opiekun "The Bhoys" chciał odcisnąć swój ślad na zespole, ale było to dalekie od pozytywów. Być może decydujące dla całego dwumeczu było trafienie Koseckiego, który wykorzystał dogranie ze skrzydła Brozia.
STV TV Sport: Liga Mistrzów wisi na włosku
- Nadzieje Celticu na Ligę Mistrzów wiszą na włosku po porażce 1:4 z Legią. Mistrzowie Szkocji mają szczęście, że Polacy nie ukarali ich wyższą porażką. Mistrzom Szkocji pozostaje czekać na rewanż, który w przyszłym tygodniu odbędzie się w Edynburgu.
BBC Scotland: Nocny koszmar
- Ronny Deila przeżył nocny koszmar w meczu z Legią. Gdyby nie było heroicznego Forstera, powstałby jeszcze większy kłopot. Celtic grał chaotycznie i miał trudności z wykańczaniem akcji. Sprawy nie ułatwiła gra w dziesięciu po czerwonej kartce w końcówce pierwszej połowy. Jeśli marzenia kibiców "The Hoops" dotyczące Ligi Mistrzów malały, to z powrotem swoimi rzutami karnymi przywracał je Vrdoljak. Jeśli piłkarze norweskiego szkoleniowca chcą uniknąć odpadnięcia z eliminacji Champions League, to w Edynburgu będą musieli zaprezentować wręcz pomnikowy futbol.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.