News: Przegląd prasy: Pogonili Legię

Przegląd prasy: Legia wstała z kolan i wygrała

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

01.08.2016 10:00

(akt. 21.12.2018 15:34)

Poniedziałkowa prasa sportowa podsumowując mecz Wisły Płock z Legią Warszawa podkreśla fakt, że Legia była już na kolanach, ale wstała i wygrała. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Przegląd Sportowy - Mistrz leżał na deskach, ale wygrał; Sport - Rozdrażnili mistrzów; Fakt - Z piekła do nieba; Gazeta Wyborcza - Legia słaniała się na nogach, ale w porę się ocknęła. Hasi w końcu wygrał w ekstraklasie; Super Express - Legia padła, ale wstała i wygrała.

Przegląd Sportowy - W Legii szansę dostało kilku przegrywających rywalizację i nie widać było chęci udowodnienia trenerowi, że powinien zmienić zdanie. Wiślacy zapłacili frycowe, poczuli się zbyt mocni. Kiedy trybuna prowadząca doping żądała dobicia rywala, ci przestali grać. Cofnęli się i zasłużenie przegrali ten szalony mecz.


Agresja, nieustępliwość, walka – to cechowało gospodarzy od pierwszej minuty. Jedna centra Dominika Furmana, kilka minut potem druga i Legia leżała na łopatkach. Jej piłkarze wyglądali na zdziwionych, jakby nie wiedzieli, że mecz już trwa, a stałe fragmenty gry wykonywane przez ich niedawnego kolegę są siłą beniaminka. – Nie tak to miało wyglądać – przyznawał Jakub Kosecki. Jeden z tych, którzy otrzymali szansę od trenera.


Płocczanie jeszcze długo po zakończeniu spotkania z niedowierzaniem kręcili głowami, a najpopularniejszym słowem było „szkoda”. Uczucie niedosytu było ogromne. Legioniści w drodze do autokaru zapewniali, że forma będzie rosła, a potrzebują już niewiele czasu. W sierpniu gra mistrzów Polski ma wyglądać inaczej. Czy tak będzie? Pierwszą odpowiedź poznamy już w środę wieczorem.


Sport - Mistrzowie Polski nie spuścili jednak głów. Rozpoczęli odrabianie strat, sięgając po tę samą broń, którą zostali dwukrotnie zranieni. Do rzutu wolnego podszedł Thibault Moulin, a z jego dokładnej centry skorzystał Aleksandar Prijović, strzałem głową umieszczając piłkę w siatce. Gol "Prijo" to ekstraklasowe trafienie Legii nr 3600! Na ten dorobek warszawianie pracowali przez 79 sezonów i trzy spotkania. Gdyby nie szybka odpowiedź, gospodarze z kwadransa na kwadrans czuliby się chyba coraz pewniej. A tak – już na przerwę schodzili z remisem. Znów w jednej z głównych ról wystąpił Prijović. Idealnie dograł prostopadle do Michała Kucharczyka, a ten zabawił się jeszcze z Szymińskim i nie dał szans na skuteczną interwencję Sewerynowi Kiełpinowi.


Rozstrzygnięcie zapadło jeszcze przed upływem godziny. Po raz czwarty tego dnia golem sfinalizowany został stały fragment gry. Do piłki po dobrze bitym rzucie rożnym najwyżej wyskoczył Prijović, nic sobie nie robiąc z asysty dwóch defensorów. Po jego zagraniu futbolówka odbiła się od zagubionego we własnym polu karnym Jose Kante i spadła pod nogi Igora Lewczuka. Ten uderzył po ziemi bez chwili namysłu i zrobiło się 2:3!

Fakt - Choć stadiony Legii i Wisły Płock dzieli tylko 113 km, to podróż powrotna do stolicy mogła być dla zawodników mistrza Polski koszmarna. Warszawski zespół pokazał jednak charakter, odrobił dwubramkową stratę i wygrał 3:2.


Gazeta Wyborcza - Kibice Wisły na stadionie w Płocku oszaleli ze szczęścia. Legioniści na boisku wyglądali na zamroczonych. Słaniali się na nogach, ale na szczęście ocknęli się szybko. Już w 17. minucie kontaktową bramkę zdobył Aleksandar Prijović. Szwajcar w pierwszej połowie był najlepszym z legionistów. To po jego dokładnym podaniu tuż przed przerwą wyrównał Michał Kucharczyk.


Super Express
- Zaczęło sie od trzęsienia ziemi – juz po 10 minutach Legia przegrywała w Płocku 0:2! Mistrz Polski tym razem pokazał jednak klasę. Zdołał pozbierać się po tych ciosach i z zimną krwią wypunktował Wisłę, wygrywając derby Mazowsza 3:2. Najważniejsze, że nasza forma cały czas rośnie – podsumował mecz trener Legii Besnik Hasi, który znów oszczędzał kluczowych graczy (Jodłowiec i Nikolić weszli po przerwie, a Pazdan miał wolne) przed rewanżowym spotkaniem z Trenczynem w eliminacjach do Ligi Mistrzów (w środę w Warszawie, pierwszy mecz 1:0).

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.