![Domyślne zdjęcie Legia.Net](/dynamic-assets/news2/970/0/default-photo.png)
Przed meczem z "Gieksą"
27.09.2002 10:09
(akt. 15.01.2019 20:08)
- Liczę, że jeszcze długo nie przegramy meczu. Nie chodzi o żadne rekordy, ale o to, że mam mocny zespół - mówi trener Legii Dragomir Okuka. W sobotę o 15.15 mistrz Polski gra na boisku lidera ekstraklasy - GKS Katowice.
Legia jest niepokonana w lidze od 27 kolejek. - Aby z nami wygrać, trzeba mieć naprawdę mocny zespół. Czy GKS jest w stanie to zrobić? Każdy jest w stanie - mówi Okuka, którego zespół w poprzedniej kolejce także grał z liderem - Odrą Wodzisław. - To spotkanie to już historia, już mi przeszło zdenerwowanie na sędziego - mówi Okuka, który wciąż pamięta o dwóch niepodyktowanych karnych dla Legii.
- Teraz myślę tylko o GKS, o tym, że będą emocje i bardzo dobry mecz - dodaje trener Legii. - To wydarzenie w polskiej lidze, gratka dla kibiców, którzy pewnie w komplecie wypełnią stadion. Atuty GKS to stabilny skład, w którym gra od ponad dwóch lat. Problemy mogą być później, kiedy przyjdą kontuzje czy kartki, ale teraz sytuacja jest stabilna. I tacy zawodnicy, jak Tkocz, Sznaucner, Kowalczyk, Bała, Gajtkowski, Sierka, Bojarski tworzą dobrą drużynę, która w polskiej lidze może pokonać każdego. Z Legią wygrać chce każdy, ale musi pamiętać o tym, że i moja drużyna jest w stanie każdego ograć. Przed meczem nigdy nie myślę o porażce. Wiem, że kiedyś ktoś z nami wygra, ale mam nadzieję, że prędko to nie nastąpi.
Legia, dumna z tego, że nie przegrywa meczów, ma problemy z ich wygrywaniem. - Na początku sezonu za łatwo traciliśmy gole w Grodzisku czy we Wronkach - mówi Okuka. - Teraz jest pod tym względem lepiej, poprawiliśmy skuteczność w destrukcji. Ale, jak można było nie wygrać z Pogonią, KSZO czy Odrą? Zawiodła skuteczność, czas, byśmy i ją poprawili. Do tej pory ze skuteczności byłem zadowolony tylko w meczu z Utrechtem. A to, co działo się w spotkaniu z Odrą, było straszne. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, a gol nie padł... Pewnie, że tych pięć remisów zamieniłbym na pięć zwycięstw, ale w tym sezonie polska liga jest wyrównana, a sytuacja w tabeli zmieniać się będzie po każdej kolejce. Jestem jednak przekonany, że Legię stać na lepszą grę, a wraz z tym przyjdą zwycięstwa.
Legia jedzie do Katowic w takim samym składzie, w jakim przystępowała do pojedynku z Odrą. - Wróblewski, Yahaya, Sokołowski, Łapiński i Citko jeszcze leczą kontuzje. Jarzębowski na razie gra w rezerwach - wylicza trener Legii.
Z dwóch nowych zawodników, których Legia pozyskała przed 1 września, miejsce w składzie wywalczył sobie Łukasz Surma. - Ale może grać jeszcze lepiej, zresztą od wszystkich pomocników oczekuję więcej strzałów zza pola karnego - mówi Okuka. - Saganowski? Napastnik, nawet jak wejdzie na trzy, pięć czy dziesięć minut, może zostać bohaterem. Tak było w Ostrowcu, miał świetną okazję, by strzelić na 2:1. Ale nie strzelił. To dobry zawodnik, ale na to, by zaczął strzelać gole, trzeba czasu.
- Mam nadzieję, że wreszcie przełamiemy passę tych remisów i wygramy - mówi Jacek Zieliński. - Z Górnikiem też jakoś nam ostatnio nie szło, ale teraz potrafiliśmy zwyciężyć w Zabrzu. Z kolei z Odrą najczęściej wygrywaliśmy, a teraz był remis.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.