![Domyślne zdjęcie Legia.Net](/dynamic-assets/news2/970/0/default-photo.png)
Prezes Wisły odrzuca zarzuty Trylnika
28.09.2002 11:23
(akt. 04.01.2019 21:40)
W ostatnim czasie rywalizacja pomiędzy Wisłą a Legią toczy się nie tylko na boisku. Prezes Legii, Edward Trylnik zarzuca sprzyjanie krakowskiej Wiśle poprzez nieobiektywne sędziowanie i układy w centrali PZPN. Prezes Wisły, Bogdan Basałaj stanowczo odrzuca te zarzuty.
Głównym powodem sporu jest osoba Leszka Sasa, pracownika Tele-Foniki Kable SA jednocześnie odpowiadającego za sędziowską obsadę spotkań naszej ekstraklasy.
- To jakieś nieporozumienie. Pan Saks blisko 30 lat pracował w fabryce kabli w Ożarowie. Kiedy Tele-Fonika przejęła zakład został przeniesiony do Krakowa podobnie jak reszta pracowników z ekonicznego działu. Tele-Fonika i Wisła to dwie odrębne spółki i nikt nie interesował się czym zajmuje się pan Saks. Przez całą rundę wiosenną nikomu to nie przeszkadzało, a przecież Legia wywalczyła wtedy mistrzostwo Polski. Nie ma powodów oskarżać uczciwego człowieka.
Na pytanie, czy nie przeszkadzało by mu gdyby osoba odpowiadająca za sędziowską obsadę pracowała w Pol-Mocie prezes Basałaj odpowiedział: - To zupełny przypadek, że pracuje w Tele-Fonice. Powtarzam, pan Saks nie sprzyja Wiśle. Tak naprawdę to problem PZPN i jego. On musi się zdecydować gdzie pracować, a ja nie zamierzam mu nic sugerować.
Na zarzuty Trylnika o częste dyktowanie przez sędziów jedenastek dla Wisły prezes odpowiedział, że wynika to ze stylu gry jaki krakowski zespół prezentuje. - Mamy kilku dobrych i szybkich napastników, którzy sa często faulowani w polu karnym, bo obrońcy rywali nie umieją ich w zaden inny sposób powstrzymać. Polecam panu Trylnikowi obejrzenie tych wszystkich "wątpliwych" sytuacji.
Prezes Basałaj dodał również, że nie zamierza wchodzić konflikt w sprawie umowy z Canal Plus. - Nie zerwiemy podpisanego kontraktu. Umowy są po to by je respektować. Może pan Trylnik chce wprowadzić Legię do grupy G-14? Decyzja o obcięciu kwot za transmisję była zaskoczeniem, ale umowy trzeba przestrzegać. - dodaje prezes Wisły.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.